Nie od dzisiaj wiadomo, że nic tak dobrze nie wpływa na nasz wygląd i samopoczucie jak długi, zdrowy sen. Ważne jest by przestrzegać także odpowiedniego cyklu dobowego.
Zgodnie z prawami natury człowiek od zawsze przyzwyczajony był dzielić dzień na dwie fazy: fazę aktywności oraz fazę odpoczynku. Bezsprzecznie podział ten wiązał się z dostępem światła słonecznego. Organizmy żywe zostały odpowiednio zaprogramowane -część substancji odpowiedzialnych za regenerację, wzrost oraz rozwój tkanek uaktywnia się jedynie w nocy-podczas snu. Nawet delikatne zaburzenie rytmu dnia może zatem wpłynąć na jakość funkcjonowania całego naszego organizmu.
Melatonina = młodość
Melatoina to hormon wytwarzany przez szyszynke,którego synteza jest zależna od natężenia światła dostarczanego organizmowi-im jest go mniej tym produkcja jest efektywniejsza. Meltonina tworzy się zatem głównie podczas snu a jej zadaniem jest regulacja cyklu dobowego. Do niedawna uważano,że melatonina jest jedynie hormonem snu. Badania wykazały jednak iż to niejedyna jej rola. Naukowcy z paryskiego Uniwersytetu Piotra i Marie Curie przeprowadzili eksperyment, dzięki któremu można stwierdzić,iż dostateczna ilość melatoniny potrafi powstrzymać efekty starzenia. Naukowcy pod kierunkiem dr Elodie Magnanou eksperymentując na ryjówkach dowiedli,że melatonina opóźniła niekorzystne efekty o 25% czasu potrzebnego do ich naturalnego powstania. Oprócz tego melatonina jest doskonałym przeciwutleniaczem zwalczającym wolne rodniki , ma wpływ na wzmacnianie odporności oraz reguluje procesy dojrzewania komórek.Odkryto również jej działanie na szybszy wzrost włosa choć mechanizmy tego procesu nie zostały dokładnie poznane. Im więcej spokojnego snu, tym więcej dobroczynnych efektów działania melatoniny. Zadbajmy zatem by nasz organizm tworzył jej jak najwięcej. W tym celu przestrzegajmy nie tylko odpowiedniej ilości snu lecz również jego jakości. Inhibitorem syntezy melatoniny jest światło więc wyeliminujmy jego dopływ podczas snu poprzez zasłonięcie okien oraz wyłączanie lampek na noc. Pozwólmy organizmowi wypocząć po długim i stresującym dniu...
Hormon wzrostu = jędrniejsze ciało
Hormon wzrostu produkowany jest przez przedni płat przysadki mózgowej. Największe jego ilości powstają około północy gdy organizm pogrążony jest we śnie. Hormon ten ma decydujący wpływ na przekształcanie węglowodanów , białek oraz tłuszczów. Osoby, którym brakuje Hgh mają stosunkowo wysoki poziom tkanki tłuszczowej-dostarczenie im tego składnika niweluje te objawy. Co więcej- optymale ilości hormonu wzrostu wpływają na wygląd i grubość skóry,wzmocnienie tkanki kostnej,lepszy nastrój, zwiększoną koncentrację oraz pomagają w walce ze znienawidzonym przez kobiety cellulitem.
Spokojny sen = piękna skóra
Podczas snu wyciszamy się, zapominamy o problemach. Nasz oddech uspokaja się i znacznie lepiej dotlenia organizm. Sypianie w chłodnym, dobrze przewietrzonym pomieszczeniu wpływa zatem na cały nasz organizm a w konsekwencji na urodę. Skóra, której nie brakuje tlenu lepiej radzi sobie z zanieczyszczeniami powietrza i wszechobecnymi wolnymi rodnikami. Ma ładniejszy odcień i dzięki optymalnym dawkom hormonów, wytwarzanych podczas snu, szybszą zdolność regeneracji. Sen również rozluźnia mięśnie twarzy co zapobiega powstawaniu zmarszczek mimicznych.
Podsumowując ten krótki artykuł możan stwierdzić, że głęboki sen może wpływać na nasz organizm równie dobrze co kosztowne kosmetyczne zabiegi. Jeżeli dostarczymy odpowiednią dawkę odpoczynku ciało odwdzięczy nam się doskonałym funkcjonowaniem oraz pięknym, młodym wyglądem. A jeżeli kogoś nie przekonują zawiłości biochemii naszego organizmu, nie wierzy w dobroczynne działanie snu i substancji , które się podczas niego tworzą niech spojrzy w lustro tuż po nieprzespanej, zarwanej nocy... Czy nadal będzie miał wątpliwości??? No cóż-nie sądzę.
Artykuł pochodzi z serwisu http://dobrysen.tk/