JustPaste.it

Modni ludzie.

Wszechobecna chęć bycia oryginalnym i modnym opanowuje coraz szersze grono ludzi. Co wystarczy zrobić aby być 'cool'?

Wszechobecna chęć bycia oryginalnym i modnym opanowuje coraz szersze grono ludzi. Co wystarczy zrobić aby być 'cool'?

 

                                                             462f6120b70eb292c4b28335e635a087.jpg

Nie oszukujmy się, że wyżej wymieniona oryginalność w większości przypadków nie oznacza tego co powinna. Jeżeli oryginalne jest wyglądanie jak połowa telewiznej społeczności to ja nie rozumiem tego ewenementu. Po szkolnym korytarzach włóczą się istne unikaty różniące się jedynie kolorem sznurówek. Jako, że mam na codzień styczność z owymi ludźmi chętnie podzielę się z innymi chwytami jakie można zastosować aby znaleźć się w towarzyskiej śmietance pospolitego ogólniaka. Przygotujcię się na ciężką pracę i ewentualne skutki uboczne jak ogłupienie czy zanik świadomości. Aby było prościej instrukcje zawrę w punktach.

1. Zacznij od znalezienia wśród celebrytów kogoś godnego naśladowania. Proponuję wybierać wśród gwiazd takich seriali jak 'Hannah Montana' czy 'Camp rock' albo otworzyć pierwszy lepszy tabloid w poszukiwaniu inspiracji.

2. Kiedy już masz na oku konkretną osobę wybierz się na zakupy w celu poszukiwania odpowiedniego outfitu. Czasem warto zajrzeć do lumpeksu, a może i tam znajedziesz perełki w stylu Lady Gagi. Nie zapominaj o dodatkach! Diabeł tkwi w szczegółach.

3. No. Jako taki 'look' już masz gotowy. Czas poszukać najsłynniejszej i najlepiej pasującej do twojego nowego stylu grupki ludzi. To nie powinno być trudne. Najbardziej na czasie jest mieć miliard koleżanek wyglądających jak z okładek gazet. Najlepiej żeby prowadziły zdrowy tryb życia i znały wszystkie nowinki ze świata mody. Wskazany e-papieros w ramach buntu przeciwko wszelkim szkodliwym dla zdrowia używkom, torebka chanel i wydmuchana fryzurka niczym dzieło sztuki.

4. Od tej pory jesteś częścią szkolnej elity. Proponuję poddać się wpływowi grupy, ograniczyć swoje horyzonty i zakończyć znajomości z dawnymi niemodnymi outsiderami. Pamiętaj! Nigdy nie wchodź z domu z jakimkolwiek defektem! Nie możesz już teraz pozwolić sobie na pryszcz na czole czy odpryśnięty lakier.

Choć instrukcja wydaje się być prostą do wykonania to zapewniam, iż tak nie jest. Dla śmiałków, którzy podejmą się jej wykonania jestem pełna podziwu i życzę szczęścia. Tymczasem ja poczytam książkę albo wyskoczę ze znajomymi na jakiś undergroundowy koncercik znajomej kapeli. Trzymajcie się i bądźcie wytrwali!