JustPaste.it

Co z 8 marca ?

Obchodzić, nie obchodzić, potraktować obojętnie czy... pójść na manifę?

Obchodzić, nie obchodzić, potraktować obojętnie czy... pójść na manifę?

 

Niebawem Międzynarodowy Dzień Kobiet. Jak odnieść się do tego dnia w Polsce ? Wzorem niektórych innych państw potraktować  8 marca  niemal jak... święto narodowe czy przyjąć jako kolejny marcowy dzień, w tym przypadku kolejny poniedziałek. A może - wersja bardziej zdecydowana - pójść w ślady feministek i ruszyć na manifę ?

 

Awersja do tulipanów

Migawka z dzieciństwa - mama wracająca w tym dniu z pracy ze 'składającym się' tulipanem i brzydkim szarym pudełkiem z najtańszymi rajstopami.Do tego - cmoknięcie w rękę w pakiecie od dyrektora biura. I moje dziecięco-naiwne, zadawane w myślach, pytanie - jak można dać taki brzydki prezent mojej mamie. Oczywiście co roku nie zmieniał się 'zestaw biurowy' z okazji tego dnia. Mijały lata, a ja nie mogłam zrozumieć, jak ktoś może zachwycać się tulipanami albo wręczać je z jakiejś ważnej okazji. Dopiero kilka lat temu polubiłam te kwiaty - niewątpliwie przyczynił się do tego wyjazd do Holandii. A z perspektywy czasu zastanawiam się, dlaczego, skoro od zawsze lubię przyrodę, "wyeliminowałam" z mojego otoczenia na lata te przecież piękne roślinki...

 

8 marca prywatnie

Może to dobrze, że w kalendarzu jest kolejny dzień, który dla jakiejś grupy osób jest pretekstem, by obdarować kogoś bliskiego kwiatami, drobnym prezentem czy... dobrym słowem. Ale tu ktoś może stwierdzić, że takie gesty niekoniecznie muszą być wykonywane tylko od święta, dodatkowo - dla wielu wątpliwego, biorąc pod uwagę jego początki...

 

Dzień Kobiet w pracy

Wspomnienie sprzed roku - koledzy z  pracy ignorują ten dzień. Dowiadujemy się, że koleżanki  z innej firmy dostają w tym dniu kwiaty, drobne prezenty, nad którymi trzeba było trochę pomyśleć, bo w pewnym sensie charakteryzują obdarowywane osoby, przygotowują poczęstunek i wyręczają w niektórych obowiązkach służbowych. A my ? Zazdrościmy. I chyba najbardziej przejęcia w tym dniu przez panów niektórych obowiązków.

 

A może manifa ?

Osobiście nie wybiorę się na manifę, bo tego typu sposób manifestowania  dążenia do równouprawnienia nie jest w moim stylu. Natomiast nie neguję tego typu wystąpień, bo każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów w taki sposób, który uznaje dla siebie za najlepszy.

A może jakiś zupełnie inny wariant na 8 marca, który już  za... 8 dni ?...