JustPaste.it

Recenzja Gry - Battlefield Bad Company 2

Jeszcze nigdy tryb multiplayer w grze wojennej nie był aż tak KLIMATYCZNY!

Od dłuższego czasu panuje moda na gry akcji opisujące wielkie konflikty pomiędzy dwoma mocarstwami , umiejscowione w czasach teraźniejszych lub w bardzo niedalekiej przyszłości Żeby nie być gołosłownym wymienię tylko kilka flagowych tytułów tego gatunku : Call of Duty Modern Warfare 2, Amed Assault 2, Operation Flashpoint 2 itd.

Jeszcze całkiem niedawno gier tego typu było jak na lekarstwo - a wszystko za sprawą boomu na gry oparte na wydarzeniach z I i II Wojny Światowej,

Najnowsza część serii Battlefield o podtytule Bad Company 2 , ulokowane jest zgodnie z panującą aktualnie modą - w naszych czasach. Opisuje konflikt pomiędzy USA oraz Rosją. Jak wypada w porównaniu z innymi grami tego typu? Czy warto w nią zagrać? Postaram się na te pytania odpowiedzieć w poniższej mini recenzji.

 

 1188c1c31d3b3cdfe1eb1ca8639b21fb.jpg

Początkowo do gry podchodziłem ze sporą rezerwą. Miałem przykre doświadczenia po ostatnich kontynuacjach znanych serii, których grywalność znacznie ucierpiała z powodu marnego przeniesienia ich z konsoli.

We wspomnianej wcześniej Call Of duty MW 2 nie mieliśmy możliwości przeglądania serwerów ( byliśmy zdani na serwer do którego przyłączy nas gra) czy np wychlania się zza rogu - wszystko przez to że grę najpierw zrobiono na konsole a następnie przeniesiono ją na PC.

Jak miała się sprawa z Operation Flaspoint 2 - następną częścią gry która zrzeszała miliony fanów działań wojennych, powstało do niej tysiące modów i która była najbardziej realistyczną grą militarną?

... okazała się ogromną klapą! Miała te same ograniczenia co Call of duty MW2 a do tego mnóstwo błędów które uniemożliwiały komfortową zabawę zarówno w single player jak i multiplayer. Do tego wszystkiego OF 2 jest praktycznie niemodyfikalna - a to był jeden z atutów poprzedniczki, który przedłużył jej żywotność na wiele lat.

 

Na miesiąc przed oficjalną datą premiery Battlefield Bad Company 2, została wypuszczona do sieci tak zwana BETA. Mocno ograniczona wersja zawierająca tylko tryb multiplayer, tylko jeden tryb gry i tylko jedną mapę. Na dodatek grać w nią nie mógł każdy. Do aktywacji potrzebny był specjalny numer seryjny na który składało się zamówienie na stronie twórcy - EA.

Ilość tych kluczy była ograniczona więc nie dostał ich każdy. Byłem jedną z tych osób którym ten klucz wysłano.

Nie będę tutaj jednak rozpisywał się o wersji beta - gdyż od marca na Polskim rynku dostępna jest już kompletna gra.

 

Po kliknięciu na ikonę gra automatycznie się aktualizuje - niby nic dziwnego, jednak fakt że zaraz po premierze autorzy wydali łatkę poprawiającą działanie nasuwa myśl jakoby gra mogla okazać się kolejnym niedokończonym dziełem swoich twórców.

Po raptem jednym filmiku reklamowym ( co jest rzadkością w grach ) naszym oczom ukazuje się menu... i od razu widać że nie było ono dostosowane do konsoli - jest typowo PC'towe. Można zmienić dużo ustawień i nie ma jakichś sztucznych ograniczeń do raptem czterech opcji!

Menu nie sprawia większych trudności - można stąd szybko rozpocząć nową grę single player, sprawnie przejrzeć serwery multiplayer czy szybko znaleźć dokładną klawiszologię.

 

Zastanawiając się który z trybów gry uruchomić należy zaznaczyć że tak jak wcześnejsze części, ta również, nastawiona jest na tryb multiplayer - i na tym trybie należy się skupić.

Tryb singleplayer to raczej dodatek choć i o jego wartościach napiszę później

 

Zanim uda nam się uruchomić grę dla wielu graczy należy założyć konto oraz stworzyć profil - nie przysparza to większych problemów.

Dopiero wtedy możemy przeglądać serwery czy skorzystać z szybkiego dołączenia do rozgrywki ( wtedy jesteśmy połączeni z dowolną aktualnie trwającą sesją gry ).

Trybów rozgrywki jest stosunkowo mało ale są to te najbardziej standardowe i w pełni wystarczające. Tak więc mamy team deathmatch, conquest czyli capture the flag oraz tryb rush podczas którego jedna strona ma za zadanie bronić baz a druga zdetonować znajdujący sie w niej sztab. Do tego dochodzi kilka wariacji wyżej wymienionych oraz tryb hardcore w którym to zmniejszona jest nasza odporność na "przyswajanie ołowiu" oraz nie widzimy krzyża celownika na środku ekranu.

Jak widać nie jest tego dużo ale można wybaczyć małą ilość trybów rozgrywki pod warunkiem że te które już są, będą solidne. I takie też są - nieskomplikowane i maksymalnie grywalne.

115aee47e0ea6b80885840a841f8d0f1.jpg

Tuż przed rozpoczęciem rozgrywki wybieramy klasę postaci ( którą podczas gry oczywiście można dowolnie zmienić) z pośród czterech dostępnych : mam tu tutaj Szturmowca ( assault ) który specjalizuje się w karabinach, granatnikach oraz może dostarczać amunicji na polu walki.

Następna klasa to Recon ( zwiadowca ) - jest to snajper posiadający - oprócz śmiercionośnego karabinu wyborowego - ładunki c4 - do wysadzania pojazdów, zastawiania pułapek oraz przeprowadzania dywersji - lub lornetkę dającą możliwość przeprowadzenia ataku moździerzowego.

Kolejna profesja to medyk. Zaopatrzony jest on w apteczki do leczenia siebie i innych oraz defibrylator do "wskrzeszania" poległych kompanów. Inną zaletą medyka jest broń której używa - są to lekkie karabiny maszynowe.

Ostatnią z dostępnych dróg kariery jest Mechanik ( Engineer ) Postać posługująca się pistoletami maszynowymi oraz wyrzutniami pocisków przeciw pancernych oraz posiadająca unikalną umiejętność naprawy pojazdów.

 

Każda z tych postaci posiada unikalne uzbrojenie oraz umiejętności które na szczęście są tak zbilansowane że żadna z klas nie jest znacząco lepsza od pozostałych.

 

Jak zatem wygląda sama gra? Powiem tak : jeszcze nigdy tryb multiplayer w grze wojennej nie był aż tak KLIMATYCZNY!

Dostępnych jest kilkanaście wielkich map na których znajdziemy całą masę pojazdów, stacjonarnych wyrzutni dział czy zdalnie sterowanych śmigłowców! Nie muszę chyba pisać jak bardzo liczne możliwości wykorzystania tego sprzętu wpływają na grywalność !

Dodatkowo praktycznie każdy element otoczenia jak np drzewa czy nawet budynki możemy rozłożyć na czynniki pierwsze.

Niby nie tak dużo ale juz wiele gier miało nam oferować takie możliwości a skończyło się na czczych obietnicach! Tu naprawdę można wywalić "nowe okno" w miejscu które chcemy a nie w którym pozwoli silnik gry!

Poza możliwością zrównania wszystkie z ziemią gra promieniuje olbrzymią grywalnością która dodatkowo wielokrotnieje gdy pozostali członkowie naszej drużyny są chętni do wzajemnej współpracy! Należy pamiętać że kluczem do sukcesu w tej grze jest działanie wraz z innymi graczami, zgodnie z możliwościami danej klasy i to daje najwięcej satysfakcji!

Żeby gra się nie nudziła wprowadzony został system doświadczenia a co za tym idzie możliwości odblokowania sprzętu.

Jak to działa? Za każde zabójstwo, zniszczenie sprzętu wroga czy inne akcje na rzecz uniemilenia rozgrywki przeciwnikowi dostajemy punkty doświadczenia, dzięki którym to zdobywamy kolejne poziomy które natomiast umożliwiają nam używanie nowego ekwipunku dostępnego dla danej klasy.

Możliwość nabijania poziomów mocno wciąga i zdecydowanie podnosi grywalność całości!

Grafika oraz dźwięk stoją na bardzo wysokim poziomie - w rzadko której grze zapewniają one aż tyle klimatu! Okrzyki innych żołnierzy, wybuchy ... wszystko to daje niesamowite wrażenie uczestniczenia w wojnie totalnej! Momentami podczas np ataku moździerzowego można wpaść w panikę i uciec w popłochu!

Takich wrażeń dostarcza naprawdę mało gier na rynku !

 

9d8a2a5ad1163a7241a8979efc9c1faf.jpg

Jeśli chodzi o tryb singleplayer ( dla jednego gracza ) to jest on wciągający - charakteryzuje się ciekawą fabułą, nagłymi zwrotami akcji oraz różnorodnością lokacji. Nie jest może tak rozwinięty jak u konkurencji jednak należy pamiętać że seria Battlefield zawsze była nastawiona na multiplayer, tak więc tryb single jest ukłonem w stronę fanów i swoistym dodatkiem do finalnego produktu.

 

Na osobną uwagę zasługuje polonizacja Battlefield'a - szczerze mówiąc po reklamie tej gry widzianej w tv bałem się że dubbing Cezarego Pazury będzie tylko psuł klimat.

Okazało się jednak że głosy lektorów brzmią nad wyraz naturalnie i nie przeszkadzają.

Podczas trybu singleplayer zdecydowanie częściej nasłuchamy się dialogów jednak podczas walk w trybie multiplayer również zdąży się krzyknąć kompanom lub przeciwnikowi coś niecenzuralnego. Nie jest to "GRZECZNA" polonizacja - nie usłyszymy tu apatycznego - " ooo ... granat ? " tylko nagły krzyk pełen emocji " o ku**a!!! GRANAT!!! "

 

 

Jakie są zatem wady gry?

Największą wadą gry jest niestabilność połączenia internetowego - zdąża się że nie możemy się zalogować, pojawiają się błędy z zapisem statystyk lub przekłamania. Głęboko wierzę jednak że EA nie odpuści sobie tej gry i wprowadzi odpowiednie łatki usprawniające współprace tego produktu z internetem... Co więcej?

Moim zdaniem trochę przesadzono z ilością efektów świetlnych - jadąc czołgiem na pustynnej mapie praktycznie nic nie widzimy w trybie widoku "z kokpitu".

Warto wtedy użyć możliwości widoku zza pojazdu który jednak uniemożliwia nam dokładne celowanie.

Poza tymi drobnymi błędami nie znalazłem w grze praktycznie żadnych większych wad,

 

Gra zdecydowanie - jest wyjątkowa i warta swej ceny a olbrzymia grywalność, możliwości rozwoju czy solidne tryby gry sprawiają że będziemy w tą grę grać naprawdę długie godziny!

Jest o niebo lepiej dopracowana niż pozostałe "wielkie nadzieje" gier w tych klimatach i moim skromnym zdaniem:

jest to najlepszy wybór dla fanów gier wojennych realizowanych w "naszych czasach ", stawiających na akcję oraz tryb multiplayer.

Wymagania sprzętowe są zdecydowanie niższe niż np. w przypadku Operation Flashpoint 2, CoD MW2 czy Armed Assault!

 

Moja ocena

Tryb Single Player - 6,5/10

Tryb Multi Player - 10/10 !

 

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych