JustPaste.it

Co ja mam, z tymi, nieekumenicznymi artykułami?!

Tysiącom ludzi, którym podobno zależy na wierze w Zbawiciela, wydaje się śmieszne, by cokolwiek w swoim życiu zmieniać.

Tysiącom ludzi, którym podobno zależy na wierze w Zbawiciela, wydaje się śmieszne, by cokolwiek w swoim życiu zmieniać.

 

7a4f150ba2c5a8b5ae251c11531b541e.jpg

 

Posiadam grecko-polski, interlinearny Nowy Testament.

Tylko zastanawiam się, po co?

Leży na moim biurku, lub stoi sobie wygodnie na półce.

Wskoczę na ``eiobę`` – pomyślałem – i zacznę bronić oryginalnych zapisów Biblijnych.

Uwziąłem się na wyraz ``chrześcijanin``, ponieważ Apostołowie, czy inni, wierzący ludzie tamtych czasów, mówili, że są ``Chrystusowymi``! Oni określali często swoją duchową przynależność do Swojego Mistrza. Mówili również do siebie, ``bracie`` i ``siostro``.

Chrystusowy, czy chrześcijanin? Tysiącom ludzi, którym podobno zależy na wierze w Zbawiciela, wydaje się śmieszne, by cokolwiek w swoim życiu zmieniać.

Mając na swoich półkach greckie kopie, w myślach mówią do Pana Jezusa:

``Wiesz co, ja wiem lepiej, jak mam się określać!``

Zatem, biorą swoją nazwę ``od człowieka``, np.: ``Luteranie``…

Luteranie… To śmieszne, a właściwie, bardzo tragiczne.

Jedni są ``Pawłowi``, inni ``Apollosowi``, a jeszcze inni, ``Lutrowi``!

Chrzest – nazwa, która z nauką Biblijną, nie ma nic wspólnego. ``Zanurzenie``, czy ``zanurzony``, owszem, ale ``chrzest``?

Człowiek wierzący, uczeń Chrystusowy, jest też,  ``ubogi w duchu``?

http://www.eioba.pl/a115101/a_z_a_z_a_z_a_a_szczesliwi_zebrzacy_duchowo

Może Wy, ale nie ja!

Od momentu, jak odszedłem od największej pogańskiej organizacji, zwanej rzymskokatolickim kościołem, nie jestem ``ubogim w duchu``!

Żebrzącym duchowo, owszem, ale nie ubogim!

Może Wy, ale nie ja!

Menora, to świecznik sześcioramienny, ale, o co tutaj się sprzeczać, skoro setki milionów istnień, nazywa go, siedmioramiennym, a Jedyny Pan Bóg Mówi, że tych ramion ma być sześć!

Idą, owe ludzkie pokolenia, z Panem Bogiem, w zaparte!

Mówią Mu: ``Wiesz co, daj nam spokój, jutro przecież wspaniałe, ekumeniczne spotkanie. Nie możemy tam poruszać tego tematu, ani przecież żadnego innego, drażliwego. Jutro czas wspólnej modlitwy, na Twoją chwałę.``

``Próchno``, wytycza Przedwiecznemu ścieżki, po których Ten ma kroczyć!

Rozkazują Wszechmocnemu, by milczał! By zbyt dokładnie nie obserwował, no i przede wszystkim, by mniej się odzywał.

Człowiek, postanowił uzupełnić Boskie Nauki tzw. ``Tradycją Ojców``, ponieważ, podobno, nie wszystkich ważnych tematów, można doszukać się w Biblii.

Człowiek, zafundował sobie własnych proroków i prorokinie. Miejsce Pana Jezusa, zastąpił człowiek… innym człowiekiem!

Gdy piszę o takim jegomościu, to wierz mi Drogi Czytelniku, że nie o sobie myślę!

Ty jednak, bardzo dobrze wiesz, o kim! Zatem skończmy na tym!

 

Jakże świetne są niektóre portale! To nic, że czasami cię ``zbanują`` na dwa tygodnie. I tak są ``wporzo``, że tylko na dwa! Przecież mogliby na dłużej, prawda!?

To znowu jest bardzo nieekumeniczny artykuł. Lubię takie. Poważnie!

Te tematy, wnoszą w nasze ludzkie życie więcej emocji, niż ciągłe, wzajemne przytakiwanie.

Taka epistoła, na dłużej może ``zamieszkać`` w sercu człowieka. A o punktach nie myślę. Powiedziałem: ``Nie myślę``.

``Posiadam grecko-polski, interlinearny Nowy Testament.

Tylko zastanawiam się, po co?

Leży na moim biurku, lub stoi sobie wygodnie na półce.``

To takie przewrotne myśli, przewrotne zdania. Ja przecież, bardzo dobrze wiem, po co na mojej półce jest ta gruba księga! Oczywiście, na Chwałę Bożą!