JustPaste.it

Jak przy pomocy umysłu sterować emocjami i marzeniami?

Na pewno już wiesz, że aby osiągnąć sukces, trzeba mieć marzenie. Ale ponieważ marzenie to tylko 10% naszego programu
emocjonalnego,  a strach 90%,   to  strach  torpeduje  większość pojawiających się marzeń.  Jeśli więc jeszcze jakieś Ci zostało,
to   jesteś  w grupie   pięciu   procent   szczęściarzy,   którzy  mają szansę w naturalny sposób osiągnąć sukces.

Naszym centrum sterowania jest umysł,  czyli logika.  Ale przy pomocy logiki nie da się postawić celu, czyli znaleźć marzenia.
i bardzo dobrze, bo prawdziwy cel to nie ten, który Ty stawiasz, tylko ten, który stawia Ciebie (na nogi).

Ster okrętu to takie urządzenie, które jest zanurzone w wodzie i które się odchyla, by zmienić kierunek statku.

Czy żeby skręcić okrętem, wskakujesz do wody i wyginasz ster?

Nie ma takiej potrzeby, masz do tego koło sterowe, które porusza sterem.

Podobnie jest z naszym życiem. Jako ster masz umysł, więc pytanie, jakie musisz sobie zadać, brzmi: „Jak przy pomocy umy-
słu mogę sterować emocjami i marzeniami?”.

Marzenia nie da się świadomie budować lub powiększać. Przychodzi  samo,  gdy  instynkt   samozachowawczy upewni   się,   że
nie zagraża nam żadne niebezpieczeństwo.  Wyłącza się wtedy stan gotowości, co powoduje automatyczne włączenie się ukła-
du nakierowanego na rozwój, czyli budzą się marzenia. Działanie   tego  mechanizmu   jest   analogiczne   do   działania   układu
sympatycznego   i parasympatycznego   w układzie   wegetatywnym.

Czyli odpowiadając na pytanie, jak świadomym działaniem wyzwolić marzenia, należy uwzględnić trzy elementy:

1. Stworzyć wokół  siebie atmosferę bezpieczeństwa:  przestać oglądać dzienniki i słuchać ich, przestać czytać gazety i rozmawiać z ludźmi o problemach.

2. Nauczyć   się  myślenia  zdroworozsądkowego,   czyli   takiego, które torpeduje myślenie negatywne i wyimaginowane problemy.

3. Nauczyć   się  koncentracji  umysłu.   Im Twój  umysł  potrafi dłużej   utrzymywać   koncentrację   na   określonym  temacie,
tym bardziej eliminuje instynktownie narzucający się strach i wyzwala się jego moc.

Nie chcę tutaj wprowadzać zabarwień ezoterycznych, ale pojęcia „moc umysłu” muszę użyć tylko dlatego, że ona po prostu
istnieje.

Moja misja to „odezoterycznić” (że się tak wyrażę) to, co z braku naukowego podejścia stało się ezoteryczne i mistyczne i co powoduje, że przyzwoitemu naukowcowi wstyd się za to wziąć, bo straci twarz.

Wiele tego typu tematów zapętliło się w koleinach wierzeń i domysłów. Nauka się za nie nie bierze, bo to wstyd, a że to wstyd,
to się nauka za nie nie bierze.

Wracając do tematu — wprowadzenie w praktykę powyższych trzech   punktów  spowoduje,   że  wyzwolisz   samosterujący   się
mechanizm,  który będzie Cię automatycznie nakierowywał  na sukces.

psychologia

 

Autor: Witold Wójtowicz

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne