JustPaste.it

Polska za(k)łamana...

Nie interesuje się polityka, nie cierpie Polityki. Obecna sytuacja mimo to jest dla mnie tak irytujaca, ze musze założyć konto tutaj i rozliczyc się z narodem Polskim…

Nie interesuje się polityka, nie cierpie Polityki. Obecna sytuacja mimo to jest dla mnie tak irytujaca, ze musze założyć konto tutaj i rozliczyc się z narodem Polskim…

 

 Nie mogę już znieść tego zakłamania jakie panuje w moim kraju od dnia 10 kwietnia.  Lech Kaczynski zegnany jest w Polsce jak wielki wódz, w sposób identyczny w jaki zegnano 5 lat temu Papieza Polaka.  Polscy sportowcy z calego swiata opowiadaja o wielkim szoku w jakim się znajduja, ze nie sa w stanie myslec teraz o grze. Polscy politycy opowiadaja, ze nie SA w stanie wrócić teraz do polityki. Polscy dziennikarze ze wszystkich stacji kazde slowo wypowiadaja łamiącym się glosem, kazde zdanie konczac glebokim westchnieniem. Artysci na swoich blogach również pogrążeni SA w wielkiej zalobie i zadumie.  W ciagu ostatnich 24 godzin w Internecie chcąc nie chcąc natrafiłem na wiecej artykułów o tym, jak wielkim człowiekiem był Lech Kaczynski oraz jego malzonka niż w ciagu calego mojego dotychczasowego zycia. Stadion Narodowy ma nosic imie Lecha Kaczynskiego. 

Nie byloby w tym nic az tak żenującego, gdyby nie to, ze pan Lech Kaczynski za swojego zycia był wysmiewany, wykpiony i poniżany dokladnie przez te same osoby, które teraz stoja za tym wszystkim o czym wspomniałem wyzej. Przed magiczna data 10 kwietnia polscy siatkarze po zdobyciu mistrzostwa Europy zignorowali zaproszenie prezydenta i nie stawili się Palacu Prezydenckim, Artur Boruc mowil, ze nie chce mieć nic wspolnego z człowiekiem, który nazwal go Borubar (co zreszta prawda nie było, o czym wspomne dalej).  Polscy politycy szukali każdej okazji by jeszcze bardziej pogrążyć niskiego, smiesznego prezydenta w widmie jego wizerunku w mediach. Dziennikarze skupiali 90% uwagi na prezydenckich wpadkach czy jego wzroście ograniczając do minimum informacje na temat jego pracy jako Prezydenta.  Ponad rok trzeba było czekac by na antenie programu „Cafe Futbol” dziennikarze Polsatu sprostowali wypowiedz Prezydenta i okazalo się, ze wcale nie zostalo wypowiedziane slowo „Borubar” lecz „Boruc bardzo”.  Artysci jeżeli nawiązywali w swej twórczości czy wypowiedziach do Prezydenta, było to żartobliwe teksty o wzroscie czy jego przezwisku wynikającym z nazwiska. Musialbym się naprawde natrudzic by znaleźć informacje w Internecie na temat pracy prezydenta, jego sukcesow, czy ciekawych wspomnien z zycia pani Kaczynskiej, których teraz pelno w sieci.

Mowi się, ze ta sytuacja pokazuje jak narod Polski potrafi się zjednoczyc. Dla mnie ta sytuacja pokazuje brutalnie jak narod polski jest zakłamany, a poziom hipokryzji wlasnie sięgnął szczytu.  Żaden z politykow, artystow, sportowcow czy dziennikarzy nie odważył się stanac przed kamera i powiedziec z prawdziwymi łzami w oczach, ze większość atakow na prezydenta była niesprawiedliwa, rodem ze szkoly podstawowej. Kuba Wojewodzki razem z Szymonem Majewskim musza zdawac sobie sprawe w jakich tarapatach znalazly się ich programy po śmierci Prezydenta czy pana Gosiewskiego, na których opieraly się ich zarty, gagi i parodie. Media dumnie prezentuja jak o Polsce mowi caly swiat, bo przeciez w koncu się to udalo, Polska jest slawna i to jest najważniejsze.  

W tej calej chorej, zakłamanej sytuacji dla mnie wiecej warte sa obojętne gesty z zagranicy jak choćby mecz Barcelona-Real czy kondolencje artystow z zagranicy, którzy mimo, ze również tak jak nasi żalobnicy robia to na pokaz to nie sa naznaczeni sytuacjami z przed 10 kwietnia i maja prawo do takich gestow.

A najszczersze łzy wylewaja nie „elity” krajowe, o których wspominałem lecz starsze, zaplakane babcie bedace jako jedyne z Panem Kaczynskim za jego zycia i były wysmiewane podobnie jak on. Lecz dla nich miejsca w napietej teraz ramowce stacji telewizyjnych nie ma…

POLSKO! WSTYDŹ SIĘ!