JustPaste.it

Jak przygotować się do obrony pracy magisterskiej?

Przychodzi taki dzień, w którym stajesz przed ostatnią przeszkodą w drodze po dyplom. To jak Ci się uda ją pokonać zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Przychodzi taki dzień, w którym stajesz przed ostatnią przeszkodą w drodze po dyplom. To jak Ci się uda ją pokonać zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

 

Przychodzi taki dzień, w którym stajesz przed ostatnią przeszkodą w drodze po dyplom. To jak Ci się uda ją pokonać zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Egzamin dyplomowy, zwany obroną pracy magisterskiej, zdaje się przed komisją, w skład której wchodzą: przewodniczący komisji, promotor i recenzent.

W trakcie trwania egzaminu zadawane są pytania odnoszące się do pracy magisterskiej, a także programu studiów, czy specjalizacji.

Ocena na dyplomie jest obliczana na podstawie: średniej arytmetycznej wszystkich ocen uzyskanych w trakcie studiów, oceny pracy magisterskiej i oceny egzaminu magisterskiego. W dyplomie jest wpisywany wynik wyrównany do pełnej oceny.

Zatem jak się przygotować?


Dobra organizacja to podstawa

Sprawdź na stronie internetowej swojej uczelni, jak wygląda na niej zaliczenie egzaminu magisterskiego. Prawdopodobnie znajdziesz tam listę pytań, jakich możesz spodziewać się w jego trakcie.

Warto to zrobić odpowiednio wcześnie, ponieważ jest jeszcze czas, aby uzgodnić z kolegami-studentami ewentualny podział zadań, przygotowanie odpowiedzi. Nawet jeśli nie będą to opracowania wysokich lotów, to masz już jakiś punkt zaczepienia, aby opracować to zagadnienie samodzielnie.

Ważne jest, żebyś miał przygotowane materiały, z których zamierzasz się uczyć. Postaraj się, żeby były kompletne i wiarygodne.

Przygotowuj się systematycznie, krok po kroku. Dobrze rozplanuj kiedy co robisz, kiedy czego się uczysz, żeby później nie okazało się, że brakuje Ci czasu.


Postaraj się nie denerwować

Nawet w sytuacji, która wydaje się bardzo ciężka - nie panikuj. Będziesz sądził, że masz mało czasu, że nie dasz rady. Postaraj się nie poddawać takim myślom. Przygotuj nawet bardzo schematyczny plan powtórki i trzymaj się go. Obiecaj sobie, że go zrealizujesz. To poprawi Twoją motywację, a także uspokoi.


Nie słuchaj „strasznych opowieści”

Koledzy z pewnością zarzucą Cię opowieściami o „strasznych” obronach, gdzie większość studentów nie zdała, a nieliczni, którym się udało, dostali naciągane 3, ponieważ albo była to kobieta w ciąży, albo chłopak miał dobre układy.

Włóż takie opowieści między bajki. Faktem jest, że lepiej wybrać promotora, który ma mniej magistrantów (bo bardziej mu zależy, żebyś zdał), ale sytuacje, w której magistrant nie zdaje egzaminu dyplomowego należą do rzadkości.

Komisja stara się pomóc nawet w przypadkach beznadziejnych, naprowadza, podpowiada.


Nie daj się zwieść „luzackim opowieściom”

Są także przeciwstawne opowieści. O tym, że obrona składała się tylko z przedstawienia „Wstępu” własnej pracy magisterskiej. Oczywiście taki scenariusz jest jak najbardziej pożądany, ale co jeśli nie sprawdzi się w Twoim przypadku? Dostaniesz pytanie bardziej szczegółowe, albo odnoszące się do Twojej specjalizacji. Cóż, możesz zawsze twierdzić, że jesteś w ciąży...


Zawsze pytaj starszych kolegów i promotora

Skład komisji przynajmniej z grubsza jest znany (będzie w niej promotor i recenzent, których mam nadzieję kojarzysz). Dlatego wcześniej zapytaj swojego promotora, np. podczas seminarium lub dyżuru jak będzie wyglądała obrona. Zadaj to samo pytanie także starszym kolegom (choćby doktorantom), którzy zdawali na tym samym kierunku, w podobnym składzie komisji.

Po prostu zrób mały zwiad. Plotka jest tutaj rzeczą wspaniałą i posłuż się nią mądrze.


Przyjdź na obronę wypoczęty

Bynajmniej nie chodzi mi tutaj o Twoje zdrowie i dobre samopoczucie, choć to także jest ważne. Rzecz w tym, że będziesz musiał odpowiadać na pytania i nie może się nagle okazać, że zapominasz najprostszych rzeczy.

W wypadku, gdy masz „pustkę w głowie”, prędzej coś wymyślisz będąc wypoczętym, niż w stanie niewyspania, zmęczenia i ogólnego zniechęcenia, gdy jedyne na co masz ochotę to się rozpłakać.

A tak Ci zrobić nie wolno! Nie ma sytuacji tak złej, żeby nie dało się z niej wyjść obronną ręką. Nigdzie nie jest napisane, że Twoje poglądy muszą być takie same jak komisji. Zaprezentuj swój własny punkt widzenia. Odpowiedz inteligentnie, z dowcipem, a wiele zostanie Ci wybaczone. Nie jest w interesie egzaminujących, żebyś nie zdał.

 

 

Źródło: http://www.pracamagisterska.net/przygotowanie-do-obrony-pracy-magisterskiej/

Licencja: Creative Commons - bez utworów zależnych