Jak się spowiadać?
|
|
Uklęknij przy konfesjonale, powiedz : Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus . Kapłan odpowiada : Na wieki wieków . Amen. Przeżegnaj się : W imię Ojca i Syna , i Ducha...
|
Wyświetlenia: 93.564
|
Zamieszczono 16/05/2010
|
Ta funkcja wymaga zalogowania. Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta, załóż je korzystając z przycisku przy formularzu logowania w górnym panelu.
Wstaw poniższy kod na swoją stronę, a odwiedzający będą mogli przeczytać ten artykuł bezpośrednio na niej.
Kod:
Uklęknij przy konfesjonale, powiedz : Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus .
Kapłan odpowiada : Na wieki wieków . Amen.
Przeżegnaj się : W imię Ojca i Syna , i Ducha Świętego . Amen .
Kapłan uczyni znak krzyża i zachęci do ufności w miłosierdzie Boże, na przykład , może to uczynić słowami : Bóg niech będzie w twoim sercu , abyś skruszony w duchu wyznał swoje grzechy .
Rozpoczynając wyznanie grzechów powiedz : ostatni raz spowiadałem (am) się przed : tygodniem , miesiącem , latami . pokutę odprawiłem . Popełniłem następujące grzechy : Wyliczam te grzechy , a przy ciężkich podaję liczbę i okoliczności . na zakończenie mów , więcej grzechów nie pamiętam , za wszystkie serdecznie żałuję i proszę Boga Ojca o przebaczenie .
Następnie słuchaj uważnie pouczeń kapłana i zapamiętaj zadaną pokutę .
Przed przyjęciem rozgrzeszenia okaż jeszcze raz skruchę – Słowami – Boże bądź miłości w mnie grzesznemu .
Udzielając rozgrzeszenia kapłan wypowiada słowa – Bóg Ojciec Miłosierdzia ,który pojednał świat ze sobą , przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Duch Świętego na odpuszczenie grzechów ,niech ci udzieli przebaczenia i pokoju ,przez posługę Kościoła i ja odpuszczam Tobie grzechy , w imię Ojca , Syna i ducha Świetego .
Puka w konfesjonał
Odpowiedz :,,Amen „- po udzielaniu rozgrzeszenia, kapłan morze zwrócić się do ciebie słowami – Wysławiajmy Pana bo jest dobry.
Odpowiedź- Bo jego miłosierdzie trwa na wieki
Pan odpuścił tobie grzechy. Idź w pokoju.
Źródło: materiały kościelne
Podobne artykuły
| | komentarze: 5 | wyświetlenia: 2336 |
| | komentarze: 4 | wyświetlenia: 1283 |
| | komentarze: 27 | wyświetlenia: 506 |
| | komentarze: 5 | wyświetlenia: 2345 |
| | komentarze: 20 | wyświetlenia: 866 |
| | komentarze: 3 | wyświetlenia: 619 |
| | komentarze: 5 | wyświetlenia: 1403 |
| | komentarze: 4 | wyświetlenia: 1916 |
| | komentarze: 44 | wyświetlenia: 2458 |
| | komentarze: 55 | wyświetlenia: 416 |
| | komentarze: 4 | wyświetlenia: 1934 |
| | komentarze: 11 | wyświetlenia: 1800 |
| | komentarze: 26 | wyświetlenia: 914 |
| | komentarze: 3 | wyświetlenia: 682 |
| | komentarze: 1 | wyświetlenia: 389 |
|
|
Autor
Artykuł
Rekomendowany: 0 razy
Czytający on-line: 1
Licencja:
Wszelkie prawa zastrzeżone
Odwiedza nas 1 400 000 osób miesięcznie!
|
 |
A czy na końcu nie mówiło się "bóg zapłać za spowiedź"? Potem całuje się stułę wystającą z odpustowej budki. |
 |
Chciałam zapytać czy następny artykuł będzie instrukcją prania, ale widzę, że ten pomysł już autorka wykorzystała. RATUNKU! |
 |
Brakuje ostatniego punktu, więc postaram się uzupełnić ten wpis. Po skończonej spowiedzi krzyczymy na całe gardło "Allah Akbar", po czym silnym i stanowczym ruchem wrzucamy do drewnianej budki różaniec z prasowanego trotylu, nie zapominając o uprzednim uruchomieniu zapalnika. Sposób ten ma jedną wadę. Dostaniemy rozgrzeszenie, a nawet bezpośrednią teleportację do raju, niestety nie do tego z aniołkami i harfami, ale tego z rozpustnymi dziewicami. |
 |
nie pisz tak, bo nie osiągniesz następnej gęstości;) |
 |
Boże drogi, skąd tu teraz wziąć różaniec z prasowanego trotylu? Może jacyś górnicy mają na zbyciu, bo zapalnik zrobi się ze stuły... ;) Mam jedynie jakieś kapiszony z odpustu, mam nadzieję, że wystarczą chociaż na tą jedną rozpustną dziewicę... ;) P.S. Tego "Allah Akbar" to pewnie nie uda mi się wykrzyczeć, ale za to zrobię transparent z drukowanymi literami żeby było głośniej ;) |
 |
Dziękuję za przedruk z książeczki do komunii, naprawdę nie wiem jak bym sobie dała radę bez tej informacji. Jestem załaman tym co wychodzi na eioba. |
 |
Niektórzy nie mają tej książeczki, lepiej to napisać może komuś to pomoże |
 |
A cóż to za komunijne deja vu? Przed dwudziestu paru laty wykułam tę regułkę na pamięć, nie zagłębiając się zbytnio w jej sens i treść, ale też i grzechy były wtedy z kategorii "lekkie". Jednak po 10 latach od komunii najbardziej interesujący dla wielu księży punkt spowiedzi to (zacytuję autorkę artykułu): "Popełniłam następujące grzechy: Wyliczam te grzechy, a przy ciężkich podaję liczbę i okolic ... wyświetl więcejA cóż to za komunijne deja vu? Przed dwudziestu paru laty wykułam tę regułkę na pamięć, nie zagłębiając się zbytnio w jej sens i treść, ale też i grzechy były wtedy z kategorii "lekkie". Jednak po 10 latach od komunii najbardziej interesujący dla wielu księży punkt spowiedzi to (zacytuję autorkę artykułu): "Popełniłam następujące grzechy: Wyliczam te grzechy, a przy ciężkich podaję liczbę i okoliczności". Zwłaszcza liczba i okoliczności popełnienia TYCHŻE grzeszków są dla Magów Czarnej Szaty tak interesujące. Niewiasta szepcze prosto do ucha, a czarna kieca spowiednika uwypukla się coraz bardziej ;) Kto by pomyślał, że konfesjonał może dostarczyć takiej rozrywki. |
 |
Nigdy nie bywam w takich miejscach ale jak ksiądz by się wypytywał o moje sprawy imtymne, życie seksualne to bym mu rozniósł ten jego kiosk na strzępy. A z drugiej strony krytykujemy ciekawski kler, ale pomyślmy kto normalny uprawia tego typu ekshibicjonizm. Tak naprawdę spowiedź jest reliktem średniowiecza, który tylko i wyłącznie miał na celu zwiększyć kontrolę nad wiernymi. |
 |
@kev: Moim zdaniem nie jest reliktem, wielu ludzi czuje ulgę po spowiedzi. |
 |
Verono Załóżmy, że ja, Keren Or, psubrat i barbarzyńca, nagadałem Ci ile wlezie. Różnej maści słowa wyrzuciłem z moich ust, by Ci dopiec i pogrążyć w czarnej rozpaczy. Załóżmy, że jesteś głupia, (choć głupia nie jesteś), załóżmy, że jesteś kretynką, (lecz kretynką przecież również nie jesteś), a ja jeszcze dodam, że takiego trutnia jak Ty, to na oczy jeszcze nigdy ni ... wyświetl więcej Verono Załóżmy, że ja, Keren Or, psubrat i barbarzyńca, nagadałem Ci ile wlezie. Różnej maści słowa wyrzuciłem z moich ust, by Ci dopiec i pogrążyć w czarnej rozpaczy. Załóżmy, że jesteś głupia, (choć głupia nie jesteś), załóżmy, że jesteś kretynką, (lecz kretynką przecież również nie jesteś), a ja jeszcze dodam, że takiego trutnia jak Ty, to na oczy jeszcze nigdy nie widziałem. I tak Ci nawjeżdżam, że aż skry pójdą… (:)) Po tym słów potoku, odwiedzę gościa w czarnej sukience i naopowiadam mu ileż to razy Ci naubliżałem… Gościu zada mi jakąś pokutę i w Imię Pana Boga, odważy się mnie rozgrzeszyć. No i… sprawa załatwiona! Postaram się, napisać Ci Droga Verono, jak TO powinno odbywać się w rzeczywistości. Keren Or do Verony: ``Zatem proszę Cię abyś darowała mi powyższe inwektywy. Zgłupiałem chyba do reszty, że ja Keren Or, człowiek, który uważa się za wierzącego, tak mógł Ci naubliżać. Nie gniewaj się jeszcze raz proszę, a ja będę starał się z całego serca, by nigdy w moim życiu, do Ciebie tak się nie odnosić. Wierz mi, że bardzo przykro mi z tego powodu. Zrozumiem Cię, jeśli ominiesz mnie na ulicy, ale wierzę, że kiedyś, gdy Cię spotkam, to odpowiesz mi na powitanie.`` Verona, do Kerena: ``Kerenie, to prawda, byłam załamana po Twoich słowach, ale nie gniewam się na Ciebie. Już nie. Twoje przeprosiny są dowodem na to, że zrozumiałeś swoją głupotę. Jeśli więc oczekujesz mojego przebaczenia, to powiem, że przebaczam. Masz rację, może ciężko będzie Cię dostrzec na ulicy. Może trochę później… Może za tydzień…`` Keren, do lustra: ``Teraz już możesz się do Pana Jezusa pomodlić i ``złożyć dar na ołtarzu`` ``. …. Zauważ Verono, że w moim przykładzie występują TRZY OSOBY, od których zależy w różnych stopniach, odpuszczenie mojego grzechu. Pierwszy krok robi psubrat keren, drugi krok, wykonuje miłosierna Verona. Dopiero na samym końcu w tym wypadku, jest Pan Jezus, ponieważ mój grzech dotyczył Ciebie, mojego bliźniego. Powiedz mi Verono, w którym miejscu, między zainteresowanymi moim grzechem osobami, znajduje się ksiądz, odpuszczający winy? Pozdrawiam jak zwykle bardzo serdecznie 57kerenor@gmail.com |
 |
Dodałam informacje o pochodzeniu artykułu. Artykuł to przedruk ze standardowo rozpowszechnianych przez mój kościół materiałów. |
Dodaj swoją opinię
W trosce o jakość komentarzy wymagamy od użytkowników, aby zalogowali się przed dodaniem komentarza. Jeżeli nie posiadasz jeszcze swojego konta, zarejestruj się. To tylko chwila, a uzyskasz dostęp do dodatkowych możliwości!
|
 Proszę czekać...
|
|
|
|