JustPaste.it

Każdy ma pH...

Pech to taki "kwas"...jeśli pozwolimy, by nas ogarnął "pożre nas od środka...

Pech to taki "kwas"...jeśli pozwolimy, by nas ogarnął "pożre nas od środka...

 

Na wszystko jest w życiu czas. Jest czas smutku i jest czas radości. Jest czas oczekiwania i czas otrzymywania tego, na co się tyle czekało...
Ważne, by zawsze wiedzieć na co się czeka oraz by te chwile radości miały zdecydowanie większe pole do manewru niż chwile smutku. Właściwie te smutne chwile powinny być ograniczane do ilości jak najmniejszej jak tylko się da. A najlepiej jak by ich nie było wcale.
Tylko wtedy nie byłoby w świecie równowagi...

Harmonia jest potrzebna. Jako waga wręcz się z nią utożsamiam. To znaczy nie wiem, czy akurat to, że urodziłam się pod takim, a nie innym znakiem zodiaku miało wpływ na to, że kocham harmonię.
Faktem jest , że wagą jestem i harmonię kocham. Kropka.
Wierzę, że po burzy wstaje słońce, a po nocy budzi się do życia dzień. Wierzę,  że to, co z siebie dajesz światu, to do Ciebie wróci.

Czasem i Ty w to wierzysz. W to, że na wszystko przyjdzie pora.
I w to, że jeśli szukasz szczęścia, w końcu go znajdziesz.
Tylko – czy szukasz szczęścia, czy raczej narzekasz na to, że masz pecha?

Każdy pH ma - w dodatku 5 i pół (a przynajmniej większość i to najprawdopodobniej raczej). 
Tylko nie każdy w kółko o tym myśli. No bo kogo obchodzą jakieś tam skale kwasowości i zasadowości...
Pech to „ taki kwas.” A kwas ( z tego, co mnie na chemii uczono) ma właściwości żrące.
Jeśli pozwolimy, by nas ogarnął, „pożre” nas od środka.
A powstały przez to „ dół” będzie się pogłębiał i pogłębiał...

Jeśli uważasz, że ogarnął cię pech, broń się!! Zmierz swoje(go) pH (pecha).
Użyj  do tego pH-metru. à Nie wiesz co to jest pH-metr?
Otóż ( użyję definicji z Wikipedii ) : ’’Większość pH-metrów to w istocie mierniki potencjału, w których pH ustala się na podstawie pomiaru siły elektromotorycznej (SEM) ...”

Mierząc swojego pecha, w istocie mierzysz swój potencjał. Nie brzmi lepiej?
Nie masz pecha. Masz niezmierzony dotąd potencjał.
Zmień swoje nastawienie. Zastanów się co jest Twoją „SEM”.
Innymi słowy – zastanów się co cię napędza?

Ja SEM Lidia. Kobieta pasji pełna.
Jestem dobrej myśli. I wysyłam ją dalej :)


......apropo SEM

 

„SEM nie jest siłą w sensie normalnej, fizycznej definicji tego słowa, a nazwa ta jest swoistą pozostałością historyczną. Nazwę siła elektromotoryczna przypisuje się Alessandro Volta (1745–1827), który wynalazł ogniwo Volty. Słowo siła pierwotnie odnosiła się do czynnika rozdzielającego ładunki ujemne i dodatnie. Historycznie używano także nazwy Moc elektromotoryczna.”

Znajdż w sobie taki czynnik- taka siłę/Moc, który pomoże ci oddzielic to, co dodaje ci energii od tego,
co z ciebie tę energię wysysa.

...od jakiegoś czasu właśnie tak robię
Oddzielam. Czarne od białego. Pomaga.