JustPaste.it

Prawda o śmierci, prawda o życiu

Dwa moje autorskie eseje, no może poemat i esej: chciałem w niej zawrzeć, najkrócej, jak to tylko możliwe; jakby esencję: o sednie życia i śmierci, oddzielnie.

Dwa moje autorskie eseje, no może poemat i esej: chciałem w niej zawrzeć, najkrócej, jak to tylko możliwe; jakby esencję: o sednie życia i śmierci, oddzielnie.

 

Prawda o śmierci”

Nikt nie wie, kiedy umrze, i nikt tego nigdy się nie dowie. Głupotą natomiast, jest stale myśleć o śmierci; inaczej powiem:głupotą jest patrzeć na śmierć, jak na ratunek, albo wyzwolenie; głupotą jest patrzeć na śmierć, jak na „drugą stronę”, która liczy się najbardziej, a pomijać to życie ziemskie tutaj-wielu było już tu takich, którzy tak oto żyli:w SKRAJNEJ NĘDZY I UBÓSTWIE,ALBO W BIEDZIE,KTÓRZY PATRZYLI NA ŻYCIE,JAK NA NIC ISTOTNEGO; jakby tylko niebo się liczyło, a życie było niczym innym, jak PYŁEK W PŁOCIE, CZY NA WIETRZE. Z tego, co ja wiem: to ci sami ludzie, mogą się przeliczyć, bo co, jeśli przyjdzie im żyć w takich samych warunkach, jak za życia, pośród skarbów, gdzieś tam wielkich no i wiecznych, lecz dalekich, tak jak było to za życia ich ziemskiego. A co, jeśli:”w niebie tak, jak i na ziemi”?-tak z pewnością pisze Biblia. Wtem to i zawsze: liczą się nasze pragnienia; kto chce w tyle być, i będzie, lecz kto w tyle jest, lecz pragnie czegoś więcej, więcej też mieć będzie. Jest najgorzej stać tu w miejscu i się nie ratować, nie chcieć więcej, lecz żałować.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czy w piekle, czy w niebie, sęk w tym, by się tam odnaleźć.” Taki uniwersalny żart.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Prawda o życiu”

Nie da się jednoznacznie scharakteryzować życia. I choćby nie wiem jak ktoś by się starał i wysilał, a umysł jego był bez miary, a serce wielkie; to choćby przejrzał na wylot i wskróś i do głębi, cały schemat tego życia; poznał wszelkie prawa i zasady i zasoby całe tak,iżby zdawało już się mu,że wie wszystko; że już góry może przenieść w każde miejsce, i że go nic już zaskoczyć nie może; to wszystko to byłoby niczym, gdyby okazało się,że Bóg istnieje naprawdę:wtedy to już jeden gest ręki Jego; skinienie palca Jego, a nawet już muśnięcie jedno, pojedyncze, geniuszu Jego, namieszałoby to tak, że wywróciłoby do góry nogami wszystkie poglądy jego tak,że wiedza jego cała, byłaby niczym. PS.:Ta możliwość mówi o dwóch stronach:że życie bywa nieprzewidywalne, czyli,że wszystko jest możliwe, oraz,że nic nie jest pewne i nic nie trwa wiecznie:w sensie,że wszystko może się zmienić praktycznie w każdej chwili: na lepsze, albo na gorsze, czasem bez naszego wpływu, no oczywiście, jeśli Bóg istnieje, i naprawdę ingeruje w los ludzki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

O różnych zawodach:”ludzie są do wszystkiego; ludzie są wszędzie.” Ludzie są królami świata-Biblia.