JustPaste.it

Prosto do Nieba czwórkami szli, żołnierze z Westerplatte

Wybory zbliżają się wielkimi krokami. Kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła, a już trzeba będzie ją zakończyć. Co wie o kandydatach, o sytuacji w Polsce, nasza POLONIA?

Wybory zbliżają się wielkimi krokami. Kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła, a już trzeba będzie ją zakończyć. Co wie o kandydatach, o sytuacji w Polsce, nasza POLONIA?

 

 

Po raz drugi w historii będziemy głosowali nie za tym czymś co popieramy, ale przeciw czemuś i komuś, kogo na pewno nie chcielibyśmy widzieć u steru władzy. Dobrych parę naście dni wstecz napisałem artykuł pt:"To jest mój brat miły - którego Wam posyłam, jego słuchajcie.  Artykuł zaliczył ponad siedem tysięcy wejść na różnych portalach, ale uważam, że nie wejścia liczą się dla autora, a komentarze, których do dziś naliczyłem ponad 160 na samej Interii o innych nie będę wspominał. Były oczywiście komentarze popierające to co zawarłem w owym artykule, były komentarze przeciw temu co napisałem, były komentarze bardzo miłe i wręcz takie, których nikomu nie życzę. Jednak znalazłem wśród tych wielu komentarzy jeden, który bardzo mnie zaciekawił i postanowiłem dziś zacytować go w całości bo myślę, że jest godny Waszej drodzy internauci, a właściwie drodzy wyborcy uwagi. Napisała go "Bebcia" Oto On: cytuję:

Maniuś,

  W minioną niedzielę mój chrześniak miał Pierwszą Komunię Świętą. Uroczystość przepiękna, kazanie wzruszyło mnie do tego stopnia, że łzy lały mi się strumieniem. Przyjęcie komunijne uświetnili swoją obecnością różni goście. Był ksiądz proboszcz, parafii do której należy mój chrześniak /dodam tylko, że uroczystość miała miejsce w Niemczech/  kilku bardzo majętnych członków rodziny /chrześniaka/ w wieku 50 - 55 lat, którzy od ok. 30 lat mieszkają w Niemczech, oraz wielu gości w wieku 30 - 55 lat mieszkających w Polsce.

Atmosfera podczas przyjęcia była sielankowa, familijna, a czas mijał na konsumpcji, robieniu zdjęć i rozmowach o "kwiatkach, chmurkach i motylkach". W pewnym momencie osoby mieszkające w Niemczech zaczęły "dzielić się rewelacjami" na temat katastrofy smoleńskiej. "Rewelacje" przekazuje niemiecki internet i niektóre stacje telewizyjne. Owe "rewelacje" jednoznacznie określają katastrofę
jako zamach stanu. Słuchając tych bzdur czułam fizyczny ból!!! Ci, którzy mieszkają w Niemczech
wierzą w te brednie!!! Jarosława traktują jak świętego i Bogu dziękują za to, że on kandyduje...
Okazało się, że wszyscy (poza jedną osobą) będą głosowali na Jarosława, a jedna na Olechowskiego. Byłam załamana!!! Nigdy nie słyszałam tylu bredni na temat Jarosława i marzeń związanych z jego
prezydenturą!!! Zastanawiałam się dlaczego Ci ludzie widzą w nim cechy,których on nie posiada?!?   Dlaczego uważają go za męża stanu?!?! Nie będę przytaczała przykładów, na poparcie tego kim jest faktycznie Jarosław Kaczyński. Wystarczy poczytać komentarze do Twoich artykułów.
Tylko ja się wyłamałam z tego towarzystwa (dla jasności nie popieram Korwina-Mikke!). Minęły
dwa dni, a ja nadal zastanawiam się dlaczego ludzie, w gruncie rzeczy bardzo bliscy dla
mnie, mają diametralnie różne zdanie,od mojego, na temat Kaczyńskiego ?! Najgorsze, że są to kolejni
ludzie, którzy zagłosują, w Polsce i zagranicą, na Jarosława!!!
                                                                                               Pozdrawiam /koniec cytatu/

A oto co koleżance " Bebci" odpisałem cytuję"

Cóż, moja droga "Bebciu" na szczęście każdy z ludzi może mieć swoje zdanie. O to właśnie
walczyliśmy w 81, za to ginęli nasi koledzy i koleżanki. To jest właśnie demokracja. To samo
działo się w Ameryce czy innych krajach świata. Wszędzie tam są Polacy, wszędzie tam działa
Kościół Katolicki, a dla KK guru jest Rydzyk to On ze swoim radiem "Zawsze Dziewica" dociera tam
gdzie praktycznie nie ma dostępu żadna inna telewizja, żadne inne radio, żadne inne
czasopismo, przecież sama wiesz, że nasi bracia i siostry chodzą tam do polskiego kościoła, a ten
  już tam zrobił spustoszenie w mózgach Polonii. Ja jednak tym bym się nie przejmował,
mamy tu w kraju taką przewagę, że nie ma się czym przejmować. Widzisz Beatko, ja pisałem
również artykuły do portali Polonijnych, na przykład w Nowym Yorku, puszczali je, a nawet
sami poprosili mnie abym dla nich pisał. Jednak ostatnie moje artykuły mówiące prawdę o
Kaczyńskich czy Rydzyku niestety już nie puszczono. Nawet nie napisano mi dlaczego? Dopiero
na moją prośbę o odpowiedź co dzieje się, dlaczego moje artykuły nie są widoczne, Zarząd,
a właściwie jedna z członków łaskawie napisała, że moje artykuły nie zgadzają się z
ich linią, z ich tokiem myślenia /dodam od siebie/ nakreślonym przez Dyrektora Rydzyka. Tak
to już jest, nasze zdanie na temat Kaczyńskich czy Rydzyka jeszcze długo nie przebije się do
Polonii.

Obecnie jestem w trakcie zakładania blogów na terenie USA, oczywiście założyć
blog w języku angielskim to nie kłopot, ale trudniej zareklamować się wśród Polonii. No ale
mam nadzieję, że i z tym sobie poradzę. Czy to coś da? Myślę, że to tak samo jak z totolotkiem,
 jak nie zagrasz to na pewno nie wygrasz.

                                                               Pozdrawiam Cię Bebciu, i życzę  zdrowia.........pa

                                                                                koniec cytatu.

Czy chciałbym coś dodać? Tak dodam tylko dwa zdania. Kościół Katolicki i Radio Maryja przedstawiają Polonii co chcą i jak chcą, a Ona tj. Polonia jak te owieczki wchodzą w paszczę wilka...chciało by się zacytować : ... bo jakże słodko teraz iść na te niebiańskie polany...  Oj naiwni...