JustPaste.it

Wybory na prezydenta Polski 2010

Skazani na wybór między Komorowskim a Kaczyńskim...

Skazani na wybór między Komorowskim a Kaczyńskim...

 

Mnie najbardziej odpowiada Andrzej Olechowski. Niestety ten kandydat nie ma większych szans na wygraną.

Jednakże skazani jesteśmy na wybór między Komorowskim a Kaczyńskim - jak nie w pierwszej, to w drugiej turze....

Nie jestem zadowolony, że PO wybrała Komorowskiego na swojego kandydata. Jest on dla mnie osobą zbyt wyniosłą - a nie lubię takich ludzi. Jednakże Kaczyński też jest wyniosły, a dodatkowo jako prezydent będzie przeszkadzał PO w rządach.

Utkwił mi w pamięci napięty wyraz twarzy Tuska, kiedy niedawno w jednym z wywiadów powiedział, że stoimi przed ważnymi zadaniami i trudnymi decyzjami, i wybór dobrego prezydenta jest rzeczą bardzo ważną, gdyż prezydent może bardzo przeszkodzić w realizacji ważnych zadań przed którymi teraz stoimy. Wspomnieć należy, iż wciąż świat - jak również nasza UE przeżywa dotkliwi kryzys ekonomiczny i nie możemy sobie wtakim momencie pozwolić na nieodpowiedzialność i kłótnie na najwyższych szczeblach władzy.

Faktycznie prezydent nie wiele może dokonać zmian w Polsce - ale wiele może zepsuć - tu dobrym przykładem jest Lech Kaczyński i jego weta, oraz głupie kłótnie z rządem kto gdzie poleci....

Skoro PO ma większość w parlamencie i swój rząd, to bardzo ważne jest żeby mogła sprawnie rządzić mając również poparcie ze strony prezydenta. Jarosław podobnie jak Lech (a prawdopodobnie jeszcze bardziej) będzie wetował wiele ważnych ustaw i kłócił się z rządem zamiast współpracować w polityce zagranicznej - dla mnie to już było i czas na coś nowego.

Według mnie Komorowki jest zdecydowanie lepszym kandydatem na prezydenta od Jarosława Kaczyńskiego.

Wspomnę, iż zarzut, że PO przy wyborze Komorowskiego będzie miało całą władzę i nikt jej nie będzie kontrolował nie jest trafny. Mamy bowiem opozycję, która ma rozliczać partię rządzącą z jej działań, a nadto my jako wyborcy również rozliczamy partię poprzez oddawanie głosów w wyborach - nie długo wybory samorządowe, a za 2 lata wybory do sejmu, a ponadto jest Trybunał Konstytucyjny i inne instytucje kontrolująca władzę ustawodawczą i wykonawczą.

Niestety nie mogę być obecny na drugiej turze wyborów - bowiem wyjeżdżam z krajju i udaję w Alpy. Obawiam się, że wiele osób będących za Komorowskim, czy też osób które wolą Komorowskiego od Jarosława wyjedzie i w drugiej turze wygra Jarosław....