JustPaste.it

Dziecko w samolocie.

Uwielbiam latać, już jako mały chłopiec o tym marzyłem. Dla świeżo upieczonych rodziców pierwszy lot z maluchem to nie tylko wielka przygoda, to także wyzwanie.

Uwielbiam latać, już jako mały chłopiec o tym marzyłem. Dla świeżo upieczonych rodziców pierwszy lot z maluchem to nie tylko wielka przygoda, to także wyzwanie.

 

Pierwsza wycieczka samolotem z dzieckiem jest świetnym przeżyciem, ale także dużym wyzwaniem dla rodziców. Porty lotnicze są głośne i zatłoczone, dziecko czeka długie oczekiwanie na lot, męcząca odprawa, ale odrobina planowania sprawi, że cała podróż ma szansę pójść gładko. Oto kilka prostych wskazówek, aby podróżowanie z niemowlęciem było łatwiejsze.

O ile w ogóle możliwe, wybieraj nocny lot samolotem. Te zwykle startują w okolicach 22 i może to być skuteczne remedium dla bardzo małych dzieci, których zegary biologiczne każą udać się dziecku na spoczynek.

Poproś o miejsce na samym przodzie, tak aby przed tobą nie było już rzędu siedzeń. Daje to dodatkowe miejsce dla nosidełka dla dziecka. Dużo łatwiejsze jest wykorzystanie nosidełka lub przystosowanego fotelika, które powinny być na wyposażeniu samolotu. Najlepiej zwrócić się do biura podróży lub przedstawiciela linii lotniczych, którymi będziemy podróżować z zapytanie, czy samolot posiada taki sprzęt na wyposażeniu, bądź linie oferują jego wypożyczenie.

Start i lądowanie są uciążliwym i często przykrym doświadczeniem dla dziecięcych uszu. Spróbuj podać dziecku butelkę lub smoczek, zarówno podczas startu i lądowania, aby zapobiec uczuciu rozpierania w uszach ze względu na zmianę ciśnienia w kabinie. Przywiąż sznurek do smoczka i umocuj drugi koniec do ubranka dziecka, tak aby w razie jego wypadnięcia lub wyplucia przez malca nie szukać go pod siedzeniami. Zaopatrz się w przekąski, gdyż żucie również odtyka dziecku uszy. Radzę skontaktować się przed pierwszą lotnicza podróżą z małym dzieckiem z pediatrą. Zapewne będzie miał kilka dobrych rad dla rodziców małych podróżników.

Ubierz malucha w warstwy (na cebulę) i zabierz ze sobą koc, bo w samolotach bywa zimno (klimatyzacja), kocy pokładowych może zabraknąć, a obsługa pokładowa jest często zajęta. Po co maluch ma marznąć i przeziębić się. Plus, jeśli dziecko śpi pod koniec lotu, nie będzie potrzeby go rozwijać z koca przed opuszczeniem samolotu. Kapelusz, chroniący przed słońcem, niezależnie od pory roku, jest również dobrym pomysłem.

Jeśli podróżujesz z dzieckiem lub niemowlakiem, należy posiadać zestaw do pielęgnacji (dla Ciebie i dziecka) w postaci jednorazowych pieluch, chusteczek nawilżających i zwykłych oraz śliniaczek z tworzyw sztucznych, który po użyciu można po prostu wyrzucić. Warto mieć to w bagażu podręcznym, aby nie wypakowywać na odprawie torby i nie poszukiwać ich gorączkowo w walizce.

Zapraszam do dyskusji o dzieciach na forum www.mamoadlaczego.pl

Licencja: Creative Commons