JustPaste.it

Moje drugie imię to Samodyscyplina

Czy zdarzyło Ci się kiedyś zwlekać, odkładać to, co miałaś zrobić na przysłowiowe „jutro”, „za chwilę”, które to w końcu zapomniane odeszło do ”świętego nigdy”?

Czy zdarzyło Ci się kiedyś zwlekać, odkładać to, co miałaś zrobić na przysłowiowe „jutro”, „za chwilę”, które to w końcu zapomniane odeszło do ”świętego nigdy”?

 

Czy zdarzyło Ci się kiedyś zwlekać, odkładać to, co miałaś zrobić na przysłowiowe „jutro”, „za chwilę”, które to w końcu zapomniane odeszło do ”świętego nigdy”?

Brian Tracy w swojej fantastycznej książce „Zjedz tę żabę” pisze, że najczęściej te sprawy, które odkładamy na później to sprawy, które mają dla nas kluczowe znaczenie – czy to dla naszego życia osobistego, zdrowia, czy biznesu. Są to jednocześnie sprawy, które są najmniej przyjemne, ale i takie, które – raz załatwione – zaoszczędziłyby nam wielu problemów w przyszłości. Jeśli kiedykolwiek próbowałaś się odchudzać, przestać palić, zlikwidować lub zmienić jakiś nawyk „od jutra”, to być może wiesz, o czym mówię. Omówmy to na przykładzie odchudzania. Z jednej strony masz świadomość , że byłoby wspaniale, gdyby udało Ci się zrzucić te kilka nadprogramowych kilogramów w różnych miejscach strategicznych – w końcu zmieściłabyś się w tę cudną sukienkę, kupioną latem na promocji, byłabyś zdrowsza, czułabyś się jeszcze bardziej atrakcyjna i miałabyś mnóstwo innych korzyści, które zapewne możesz dopisać sama. A z drugiej strony, kiedy widzisz to cudne ciastko, albo chociaż batonika, albo kiedy znajomi proponują wyjście na kolację do tej genialnej włoskiej knajpy….cóż…potem pozostają tylko wyrzuty sumienia i wszystko wraca do punktu wyjścia.
8c4731f6ecab535f814c8f25933fa0b0.jpg

Czemu zwlekamy? Psychologowie mówią, że główną przyczyną zwlekania jest lęk. Lęk ten może dotyczyć kilku obszarów: może być to lęk przed krytyką, lęk przed odrzuceniem, lęk przed popełnieniem błędu, albo reakcją innych osób, pokazującą, że nie spełniamy ich oczekiwań. Kiedy zatem okaże się, że kolejny raz Twoje noworoczne postanowienia odchodzą do przysłowiowego świętego Nigdy, zadaj sobie pytanie: co mnie powstrzymuje, jaki lęk mnie powstrzymuje przed podjęciem tego działania, mimo, że wiem, że byłoby ono dla mnie dobre. Spróbujmy na przykładzie: załóżmy, że marzysz o własnym biznesie. Masz w głowie pomysł, plan, może nawet napisałaś biznesplan i wiesz, gdzie starać się o dotacje. I….nic dalej z tym nie robisz, a w zamian codziennie wracasz sfrustrowana z pracy, narzekając na szefa, współpracowników i własne przepracowanie. Jaki lęk powstrzymuje Cię przed otwarciem własnej firmy? Przykładów może być wiele: dla jednej z nas może to być lęk przed krytyką ze strony osób najbliższych(„Co ona znowu wymyśliła! Roboty się trzymaj a nie głupoty w głowie!”, ”Kochana do biznesu trzeba mieć głowę”), może to być lęk przed odrzuceniem(„Wszyscy mnie znienawidzą, jeśli otworzę ten biznes”), może być to lęk przed podjęciem ryzyka i popełnieniem błędu(„A co, jeśli się nie uda?”), albo lęk przed zmianą(„Co ze mną będzie, kiedy TO już się wydarzy?”). Zapewne sama też potrafisz podać kilka przykładów Twoich własnych strachów.

No dobrze, zatem co zrobić by przestać odkładać na później to, o czym marzymy ?

Odpowiedź jest prosta, lecz niełatwa. Działać mimo lęku. Ktoś powiedział „Rób to, czego się boisz najbardziej”. Jeśli strach Cię paraliżuje, rób to, czego się boisz krok po kroku, ale pilnuj siebie, by cały czas działać, cały czas posuwać się do przodu. Cytowany Brian Tracy poleca jeszcze jedną technikę – zacznij od żaby. Żaba to ta rzecz, której z całej listy boisz się najbardziej, ta, która sprawia, że nawyk zwlekania i odkładania sam się uruchamia, bo aż nas odrzuca od robienia tej rzeczy. Jak zjeść żabę? Tak jak przysłowiowego słonia: po kawałku. Zacznij więc od żaby, podziel ją na kawałki – czyli na części, które możesz zrealizować za jednym podejściem i działaj póki nie skończysz. Jak skończysz, pogratuluj sobie i…działaj dalej. W ten sposób sprawnie uporasz się z największymi problemami, a Twój lęk spadnie, szczególnie, gdy zorientujesz się, że już…udało się! Naprawdę to zrobiłam! Czy będzie lekko łatwo i przyjemnie? Z pewnością – nie, bo zmiana nawyków wymaga czasu, jednak kiedy nabierzesz nawyku rozszerzania swoich granic bezpieczeństwa, po jakimś czasie zobaczysz, że to, co kilka tygodni, miesięcy temu wydawało się być przerażające, teraz przychodzi Ci z łatwością. Ponad 90% rzeczy, których się boimy nigdy się nie zdarza – warto o tym pamiętać.

Jeśli chciałabyś zająć się jakąś od dawna odkładaną sprawą:

  1. Zdefiniuj czym chcesz się zająć zamiast ciągle z tym zwlekać.
  2. Określ jaki lęk powstrzymuje Cię przed działaniem – czego się tak naprawdę boję?
  3. Podziel swoją żabę na kawałki – części problemu, które są łatwiejsze do rozwiązania za jednym razem.
  4. Zjadaj żabę po kawałku póki nie skończysz – skup się na tym działaniu i realizuj je do samego końca
  5. Pogratuluj sobie i..działaj dalej – kolejne żaby czekają :)

Pewna mądra kobieta powiedziała mi kiedyś, że samodyscyplina w dążeniu do tego, co dla nas naprawdę dobre, jest największym wyrazem miłości do siebie samej. Powodzenia w realizacji celów !

Agnieszka Maja Wawrzyniak
www.domkobiet.com