JustPaste.it

Jak zacząć wstawać o wschodzie słońca?

Jeżeli chcesz zacząć wcześniej wstawać, ale nie wiesz jak to zrobić? W tym artykule znajdziesz odpowiedź!

Jeżeli chcesz zacząć wcześniej wstawać, ale nie wiesz jak to zrobić? W tym artykule znajdziesz odpowiedź! Kiedy dojdziesz do ostatniego zdania zdecydujesz czy chcesz zostać rannym ptaszkiem. Jeżeli to wprowadzisz w życie to zmiany będą potężne!

Wstaję o 5:30. To jest cudowne kiedy mogę obserwować jak słońce się budzi. Moim zdaniem wschód słońca jest o wiele lepszym zjawiskiem niż jego zachód. Wspaniała sprawa. Wcześniej lubiłem pospać sobie do 7,8. Do tego aby zacząć wstawać wcześniej skłonił mnie post Steava Pavliny. Nieco zmodyfikowałem sposób dojścia do celu na taki, który najbardziej mi odpowiadał.

Dzisiaj wstaję z miejsca bez drzemek. Okazuje się, że w ciągu dnia jestem wypoczęty i mam więcej energii niż kiedyś. Przypuszczam, że to nie tylko zasługa samego wczesnego wstawania, ale także pewnych zmian w moim całościowym podejściu do życia. Wstając rano zyskuję dodatkowy czas na czytanie książek lub szlifowanie angielskiego. O takiej porze nikt nie dzwoni, nikt nie puka, nikt nic ode mnie nie chce.

Jak chcesz zacząć wcześniej wstawać aby zyskać dodatkowe 2-3 godziny spokoju na swoje sprawy (książki, blogowanie, pisanie ebooka, nauka, języki i setki innych) to przeczytaj poniższe rady. Mieszanka, którą zrobiłem była dla mnie zabójczo skuteczna.

Schodź stopniowo do wytyczonej godziny. Jeżeli normalnie wstajesz o 8 i  chcesz zacząć wstawać o 5:30 to przyznasz, że taka zmiana może lekko szokować. Znacznie lepsza będzie powolna, stopniowa zmiana. Nastaw następnego dnia budzik na 7:55. Tylko 5 minut wcześniej. Tyle wystarczy na początek. Powoli małymi krokami dojdziesz do celu. Robiąc duży przeskok od razu mógłbyś się zniechęcić. Wstawaj o 7:55 przez 3-5 dni. Potem znów cofnij zegarek o 5 lub 10 minut. Po trzech miesiącach powinieneś osiągnąć swój cel. Daj sobie na tę zmianę 3-4 miesiące. Mniej więcej tyle wprowadzałem to u siebie.

Odsuń budzik. To chyba problem numer jeden. Kiedy masz zamiar wstać a rano budzik przerywa tą błogą podróż po krainie podświadomości to zapewne szybko go uciszysz. Jak chcesz zacząć wcześniej wstawać ustaw budzik co najmniej kilka metrów od łóżka. Postaw go w takiej odległości abyś musiał całkowicie wstać, żeby go wyłączyć. U mnie wygląda to tak, że telefon kładę na pufie, którą przesuwam w kierunku drzwi do pokoju. Jak już jestem przy drzwiach to dzieli mnie może 1,5m od łazienki. Dlatego zaraz po wyłączeniu budzika idę przemyć twarz zimną wodą.

Budzik nie powinien od razu drzeć się wniebogłosy. Jak masz taką opcję w telefonie to ustaw aby ton był wznoszący. Jeżeli takiej opcji nie masz, to możesz za pomocą jakiegoś prostego edytora mp3 przerobić jakiś fajny kawałek. Chyba nawet w Nero jest taka możliwość. 

Zmieniaj dźwięki. Jeżeli budzisz się przy pomocy komórki możesz na każdy dzień ustawiać inną piosenkę. Takie zmiany wykluczają przyzwyczajenie i stopniowe powiększanie tolerancji na dzwonek. Jeżeli nie codziennie to przynajmniej raz na tydzień.

Wstawaj o tej samej porze systematycznie. Wstawanie o 5:30 sporadycznie będzie męczące. Dlatego zalecam wstawanie o tej samej porze od poniedziałku do piątku. W weekend można dać sobie trochę luzu :)   Ustawiając budzik na 6 czy 5:30 pamiętaj, że potrzebujesz odpowiedniej ilości snu. Zatem odlicz odpowiednią ilość godzin wstecz. Jednym wystarczy 6 godzin spania, inni potrzebują 8. Sam wiesz co jest dla Ciebie najlepsze.

Budzik, który działa jak już wszystko inne zawiodło. (Tego nie potrzebowałem, ale podaję dla tych bardzo opornych). Ostatnio w sprzedaży jest wiele ciekawych budzików, które po prostu zmuszają do wstania z łóżka. Przypuszczam, że na allegro lub w sklepach z gadżetami będą dostępne. Jednak wolałbym abyś z wczesnego wstawanie nie robił przymusu. Jak nie chcesz wcześnie wstawać to nic na siłę! Są tacy co śpią do 9,10, ale pracują lub uczą się do 3 w nocy. Jeżeli takie coś jest dla Ciebie lepsze, czujesz, że wtedy jesteś efektywniejszy, to zostań przy tym.

Znajdź naprawdę dobre powody do wczesnego wstawania. Po co chcesz to robić? Na co wykorzystasz ten czas? Będziesz ćwiczyć, czytać książki, powtarzać jakieś materiały czy może jeszcze coś innego? Pomyśl o tym wcześniej bo w przeciwnym wypadku spędzisz ten czas na wierceniu się, a to może wkurzać pozostałych domowników.

Wizualizacja pobudki i dnia następnego. Aby jeszcze lepiej wkręcić się we wczesne wstawanie przed snem wyobrażam sobie zegar. Widzę jak mijają godziny i wybija 5:30. Zaczyna dzwonić budzik a ja wstaję od razu! Żadnych drzemek! Wstaję pełen energii, idę do łazienki a potem zabieram się za to co zaplanowałem. Wyobrażam sobie co dokładnie robię aż do wyjścia na uczelnię. Następnego dnia po prostu realizuję film, którego scenariusz „napisałem” w swojej głowie przed snem.

Ten zestaw okazał się dla mnie zaskakująco skuteczny. Na początku chciałem tylko sprawdzić czy takie wczesne wstawanie mi pasuje i czy się sprawdzi. I sprawdziło się na tyle, że już przy tym zostałem. Teraz czas na Ciebie!

 

 

Źródło: http://bartekpopiel.pl/2009-10-14/rozwoj-osobisty/jak-zaczac-wstawac-o-wschodzie-slonca/

Licencja: Creative Commons