Pezet/Noon - Muzyka Poważna

"Co się stało z tymi którzy byli przy moim boku?!" Takie pytanie zadaje Pezet w pierwszej cześci "Retra" i to właśnie odpowiedzi na nie zdaje się szukać na drugiej płycie duetu Pezet/Noon. Noon to dzisiaj chodząca legenda, z którą współpracować chciałby każdy polski raper. Jednym z takich szczęśliwców był właśnie Paweł Kapliński, który utrzymuje doskonały poziom pięknie płynąc po bitach osławionego producenta.

Noon zyskał szacunek i uznanie po "Światłach miasta" Grammatika (był członkiem zespołu). Pezet natomiast razem z Onarem udzielali się w zespole Płomień 81, który nagrał dwie dobre, ale nie wybitne płyty. Panowie poznali się bliżej podczas nagrywania "Świateł miasta", gdzie Paweł dograł się do jednego z kawałków( "Nie ma czasu pomyśleć"). Po jakimś czasie młody raper wyszedł z propozycją nagrania wspólnej płyty, na co beatmaker się zgodził. I tak doszło do wydania "Muzyki klasycznej, płyty bardzo dobrej, lecz obaj panowie w pełni wznieśli się na szczyty swoich umiejętności na następnej płycie - na opisywanej dzisiaj "Muzyce poważnej".

Raper zaczyna płytę, krytykując, powszechne obecnie, zjawisko ściągania muzyki z internetu. Już wówczas poznajemy jego, niemalże idealne, flow. Następnie mamy do czynienia z główną temtyką albumu, a jest nią, bądź co bądź, wchodzenie w dorosłość. W "To samo" dowiadujemy się, że "zmienia się tylko pogoda i wiek" , a w życiu króluje rutyna - "jest tak samo - u mnie, jak u ciebie". Po tym utworze przechodzimy do pierwszej części trylogii "Retro" , posiadającej świetny podkład Noona. Cały tryptyk utrzymany jest w smutnym, refleksyjnym nastroju, do którego teksty Kaplińskiego pasują znakomicie. Po najbardziej popularnym kawałku z tej płyty nadchodzi "Szósty zmysł", mówiącym o zamiłowaniu Polaków do alkoholu i już wiem, że "nic z tym nie zrobisz, musiałbyś się chyba gdzie indziej urodzić". Jednak najbardziej intrygującym, ale i prawdziwym tekstem jest " W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny, ludzie zamienili miłość do życia w miłość do wódki". Artysta rymuje jeszcze, że każdemu interesowi towarzyszy butelka i zmienia się ona w zależności od wielkości biznesu. W ogóle na ten track porusza tak wiele problemów, pośrednio i bezpośrednio, związanych z alkoholem, że można pisać na ten temat wiele artykułów i szkolnych rozprawek. Najlepszy bit to bez dwóch zdań podkład do kawałka nr 12, a jest to " W Branży" , gdzie Pezet opisuje jak wygląda wydawanie płyt itd. "Wydawca mówi: nagraj jakąś Senioritę, ja mówię: już nagrałem na poprzedniej płycie" obrazuje najlepiej jak to wygląda. W utworze jest jeszcze mowa o kłopotach zdrowotnych związanych z byciem w tytułowej branży. Kolejny utwór to melancholijne, wspominkowe "Gubisz ostrość". Słyszymy tu o młodocianych latach Pezeta, o trickach na deskorolce, kłotniach rodziców oraz pierwszych melanżach, jak i rozsterkach rapera, który pokazuje swoje bardzo wrażliwe oblicze. "Dziś" to utwór bardzo osobistny, dołujący, depresyjny. Można wywnioskować, że Pezet to osoba trochę aspołeczna, która od małego bała się żyć i nie potrafiła się przystosować do norm społecznych, do pójścia do pracy itp. Główną kompozycję kończy ostatnia partycja trylogii "Retro" zatytułowana "Retro03" - twórca mówi o przyjaciołach, o byłej dziewczynie, o bracie i wszystko finiszuje na "Jak ten czas zleciał, Będzie dobrze, będzie dobrze, dzieciak", co staje się słowami nadziei na nadejście lepszych czasów. Końcem całej płyty jest remix utworu "Nie Jestem Dawno", dokonany przez Ajrona.

Na albumie obecne są jeszcze dwa tracki wyłamujące się z kontekstu produkcji: "Cepelia", na której Paweł promuje następną płytę, jaką była "Muzyka rozrywkowa" i rozrywkowe "Mieliśmy Być Poważni", ale, przecież nie można być non stop poważnym.

Podsumowując, klasyk polskiego rapu pokroju "Światła miasta" Grammatika, z niemal równie ambitnymi tekstami, ale za z o wiele lepszym flow, którym świetnie operuje Pezet. Na pewno najlepszy trueschool'owy polski rap album, bardzo uwidniaczający emocje rapera o wrażliwym usposobieniu.

Poziom przekazu: 95%
Poziom muzyczny: 93%
Ogólna ocena: 94%