Planowany do wprowadzenia podatek katastralny pewno „schłodzi” rynek nieruchomości, część ludzi, może nie podołać, nowym obciążeniom podatkowym ...
Czytałem ostatnio kilka artykułów na temat rynku nieruchomości i tak się zastanawiam ... dużo pisze się o tym, że mamy tzw. dołek cenowy na rynku nieruchomości, czy jak inni to zwą tzw. „rynek kupujących” za sobą, ceny nieruchomości powoli zaczynają rosnąć.
Pytanie brzmi, czy tak naprawdę warto, właśnie teraz kupować nieruchomość ?
Łatwo powiedzieć … bo jak ktoś nie ma gdzie mieszkać to jest zdeterminowany, aby mieszkanie, czy jak pozwalają finanse kupić dom. Wynajmowanie mieszkania to przecież są zawsze pieniądze wydane, i na zawsze stracone, co innego jak się często nie wiele większe pieniądze przeznacza na spłatę kolejnej raty kredytu i co ważne! - od dzisiaj mieszka we własnym, kupionym na kredyt mieszkaniu, czy domu.
Moje luźne przemyślenia w tym artykule będą więc bardziej dotyczyły ludzi, którzy mają już nieruchomość i noszą się z zamiarem kupienia innej na przykład większej metrażowo nieruchomości, w może bardziej atrakcyjnym rejonie -wszystko w zależności od swoich upodobań i potrzeb.
Czy nie warto jednak poczekać z takimi decyzjami (jeśli oczywiście można) do czasu wprowadzenia podatku katastralnego, który wiele wyjaśni np. co do tego na jaki dom, w obliczu właśnie tego podatku, będzie nas w przyszłości finansowo stać. Moim zdaniem podaż na rynku nieruchomości, w nie tak odległej przyszłości, będzie dużo wyższa niż popyt, a to za sprawą, z jednej strony aktywności developerów, a z drugiej strony na to, że powinna się na rynku wtórnym pojawić dosyć duża ilość nieruchomości właśnie o większym metrażu, a to za sprawą między innymi planowanego wprowadzenia wcześniej wspomnianego podatku katastralnego.
Duża ilość ludzi budowała domy w atrakcyjnych rejonach, o często o dużym metrażu. Trudno się tu dziwić, większość ludzi buduje dom tylko jeden raz w życiu, a więc podeszła do tego tematu przyszłościowo. Dojdą do tego również apartamentów, nie wynajmowanych, którzy kupowali te nieruchomości jako lokatę kapitału.
Ustawodawca nie wypowiedział się do tej pory (tak naprawdę) jasno jak wysoki ma być ten podatek, wiadomo jednak że ilość metrów oraz rejon w którym jest dana nieruchomość będzie miał tu kapitalne znaczenie. A więc po raz trzeci, czy warto akurat teraz „w przededniu” wprowadzenia tego podatku decydować się na kupno czy zamianę nieruchomości na większą metrażowo ?
Wydaje mi się, że podatek ten o ile bedzie wprowadzony „schłodzi” rynek nieruchomości, część ludzi, może nie podołać, nowym obciążeniom podatkowym i będzie chciała, czy też musiała zamienić bądź sprzedać swoje nieruchomości, często właśnie w atrakcyjnych rejonach, o większym od przeciętnego metrażu.
Większa zaś podaż, powoduje zwykle spadek cen w stosunku do okresu poprzedniego, wtedy ceny pewnego segmentu nieruchomości powinny stać się, bardziej przystępne dla przeciętnego obywatela.
Wszystko to co napisałem oczywiście nie przeczy tezie, że za dobry i atrakcyjną nieruchomość, zawsze będzie trzeba, godziwie zapłacić.