JustPaste.it

Człowiek nie wierzy już w małe szczęścia i samego siebie

Szaleństwem jest wierzyć w historię, szaleństwem jest wierzyć,że chaos i wojny są dziełem przypadku, a nienawiść wynika z serc prostego człowieka?!

Człowiek, aby cieszyć się z małych rzeczy potrzebuje jak zawsze dobrego wycisku od życia lub matki ziemi. Wtedy, choć na chwile pokornieje i udaje istotę pogrążoną w smutku...Pokolenie, które przeżyło II wojnę światowa myśli o ziemi, ojczyźnie i drugim człowieku w kategoriach ludzkich, człowiek ery technologii, który żyje tylko po to, aby zarabiać i jeść nie cieszy się z tego, co ma nie umie żyć w pokorze wobec świata i siebie samego... Ile człowieczeństwa pozostało w człowieku?!

 

Komuś, kto coś posiada wydaje się ze dominuje nad światem i jest panem swojego losu, jaka jest prawda przekonuje się tylko w obliczu wojny, kataklizmu czy tragedii... Budujemy swój świat na marzeniach materialnych i osiągnięciach opartych na władzy, co i tak sprowadza się do pieniądza i tanich rozrywek...

 

Dzisiejsze formy rozrywki są puste i nadęte na ten przykład: naszych przodków cieszyła doskonała komedia Moliera a nas śmieszy facet, który pierdzi na scenie?! I tak wygląda rewolucyjny technologiczny, rozwój człowieka sprowadzający się do tego, iż wyłączamy cześć mózgu odpowiedzialną za myślenie, kreacje, tworzenie rzeczy ponad czasowych i rewolucyjnych... (Dzisiejsze rzeczy rewolucyjne trwają dzień lub dwa…)

 

Zamykamy się idąc ku prostocie absurdu gdzie pieniądz i posada decyduje o naszym szczęściu i powodzeniu... Żyjemy w depresji a świat pogrąża się w głupocie i surrealizmie... Idioci stają się bohaterami, prostaki pną się po szczeblach kariery, osły i oszołomy tworzą z nudów trendy i kolejne programy typu realityshow... Pośrednicy zarabiają więcej niż producenci i przetwórcy...

 

Świat oparty na komputerach umiejących logicznie i na zimno myśleć i rozumować pozbawiony jest elementów ludzkiej myśli, wyczucia i logiki podszytej emocjami... Coraz częściej sięgamy po alkohol, sex bez uczuć, narkotyki, środki pobudzające, aby czuć, że żyjemy i zapełniać syfem pustkę swego nadmuchanego istnienia, po którym i tak mimo posiadanej kasy i władzy nie zostanie nic... Bo pamięć pozostaje tylko po tych, którzy umieli myśleć i przenieść siebie w prosty sposób w inny wymiar postrzegania...

 

Człowiek współczesny nie zostawi po sobie dzieł na miarę mistrzów poprzednich wieków i tysiąclecie nie mamy tyle zapału, chęci tworzenia i wyrycia się w pamięci historii dla potomnych. Staliśmy się leniwymi gadami wylegującymi się na plażach Egiptu i Teneryfy wierząc, że technologia, komputery wykonają za nas prace całego tego świata... Bawimy się wmawiając sobie szczęście uprawiany sex nie kochając, jedziemy w piękne miejsca, aby leżeć i pić, a nie spoglądać, zwiedzać i odczuwać piękno tak jak robili to nasi przodkowie.

 

Obecnie człowiek wie wszystko, rozumie wszystko, wszędzie był i nic nie może go już zadziwić, jesteśmy puści, nie umiemy przeżywać, odkrywać i tworzyć w imię ludzkości. Ludzkość to kolejne puste słowo obecnie liczy się tylko ja i moje ego oraz budowanie materialnego szczęścia jednostki na nieszczęściu innych... Nie ma już Don Kichotów, błędnych rycerzy, ludzi z tak ogromną pasją, że nie starcza życia, aby zaspokoić swoją ciekawość...

 

Idziemy w stronę pustki, w której robot ugotuje i posprzątać, Google odpowie na dręczące nas pytania a niewolnik pójdzie do pracy za Pana… Takiego świata chcemy, takiego świata potrzeba materialnym Bogom władzy... Nie mamy już marzeń tak prostych jak chęć życia i miłości wyrzucamy je z głowy idąc po kolejnych szczeblach kariery wszytko, co piękne odpychamy i przesuwamy na później...

 

Samotność, smutek, depresja, objawy chorób psychicznych, zaburzeń emocjonalnych wszystko to towarzyszy człowiekowi w tym idealnym świecie komercji, rozwoju i technologii... Materializm pochłonął mistycyzm, zabił ducha stworzenia... Wszystko jest proste i zrozumiałe, bo nie chce nam się myśleć nad złożonymi problemami życia i bytu, jakim jesteśmy... Mówisz o duszy i miłości, ktoś inny mówi tylko: przestań opowiadając o dupie, jedzeniu, samochodzie i kasie... Jakoś nie czuje się szczęśliwy w takim doskonałym świecie.

 

Przerasta mnie głupota ludzi, którym nic się nie chce, którzy chcą żyć prosto bez marzeń, oczekiwań i wielkich wydarzeń oraz odkryć. Również prawda świata i wszechświata powoli przestaje kogokolwiek interesować ważne są wyścigi zbrojeń, choroby, loty kosmiczne i kolejne życiowe dylematy, co zjeść na obiad…

 

Dręczy mnie przeczucie, że ludzie stają się powoli stadami bydła idącymi tam gdzie im się karze... Żyjemy chaotycznie, prędko, nerwowo a grupka cwanych lwów otacza nas nad sama wodą i nie ma już, dokąd uciekać... Nie ma już wartości, dla których człowiek poświęciłby siebie... Nie ma już nic, co mogłoby człowieka zaszokować, a człowiek pozbawiony emocji, uczuć, wzruszeń przestaje być człowiekiem a staje się maszyną zaprogramowaną na dany cel, nasz cel to praca, wydawanie i wydalanie...

 

Człowieku Quo Vadis?! Fałszywe teorie spiskowe nauczyła człowieka nie ufać prawdą oczywistym, manipulacja ta doprowadziła do niespostrzegania przez człowieka prawdziwych zagrożeń w obliczu, których staje obecnie ludzkość a uwierzcie mi jest się, czego bać?!

Jeszcze jako ludzkość możemy powiedzieć nie! Jeszcze możemy pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które doprowadziły człowieka na skraj życia pozbawionego zasad i wartości... Poczytajcie trochę historii, poszukajcie w bibliotekach i Google, aby zobaczyć mało logiczną historię, ta układanka ma zupełnie inne znaczenie, jeśli dopasujecie sobie odpowiednie fragmenty...

 

Życie ma sens i wartości, nie materialne marzenia nadal istnieją! Spróbujmy je na nowo odkryć...I zobaczyć, jaki jest naprawdę człowiek, który nie potrzebuje władzy i pieniędzy żeby zaznać szczęścia…

Jeśli nie wierzycie w manipulacje światem to zadajcie sobie jedno pytanie, kto rozpoczął II wojnę światowa?!Niemcy?! Tylko, dlaczego wielka i dobra Ameryka ustaliła porządek świata już w 1940 roku (mapy nowego podziału były drukowane w gazetach a plakaty rozwieszane po miastach) a świat został podzielony na dobro i zło, demokrację i komunizm?! Bierzemy udział w grze i wszyscy jesteśmy pionkami na szachownicy życia, ale możemy, jeśli tylko zechcemy poznać  osoby chcące nami grać?! Świat jest gotowy... A wy? Chcecie znać historie prawdziwą?! Czy taką, którą stworzono i ustalono w dusznych i ciemnych gabinetach graczy?!

 

Szaleństwem jest wierzyć w historię, szaleństwem jest wierzyć,że chaos i wojny są dziełem przypadku, a nienawiść wynika z serc prostego człowieka?!

 

Tekst i Grafika: Wojciech dydymus Dydymski