JustPaste.it

Moralność współczesna, czyli w 80 dni dookoła nagiej d…

Kobietom coraz częściej wpaja się poprzez media (pseudo kobiece), że kariera jest do osiągnięcia tylko poprzez łóżko i stosunki poza zawodowe oparte na wzajemnych relacjach i ...

Kobietom coraz częściej wpaja się poprzez media (pseudo kobiece), że kariera jest do osiągnięcia tylko poprzez łóżko i stosunki poza zawodowe oparte na wzajemnych relacjach i ...

 

Kobietom coraz częściej wpaja się poprzez  media (pseudo kobiece), że kariera jest do osiągnięcia tylko poprzez łóżko i stosunki poza zawodowe oparte na wzajemnych relacjach i protekcji (oczywiście coraz częściej problem kariery przez łóżko dotyczy również mężczyzn).

Kobieta już nie jest drugą połówką harmonii i sprawdzonym sposobem łagodzenia testosteronu, lecz instrumentem władzy, towarem i nowym systemem płatniczym…Zabiera się kobietom marzenia i ambicje pokazując ciało i łóżko jako łatwy sposób spełnienia siebie i osiągnięcia sukcesu w życiu zawodowym i osobistym…Wszyscy łącznie z kobietami kreują się na łatwe dziwki z supermarketu życia…Spróbuj wszystkiego, żyj łatwo a będziesz szczęśliwa, bo miłość to tylko seks oto slogany dzisiejszego życia (wpajane młodym kobietom przez starsze zepsute systemem dziwki udające damy, bizneswoman i gwiazdy jednego sezonu)…A gdzie miłość?

Coraz częściej ulegamy pokusie pozyskania czegoś za pomocą usług seksualnych, sex staje się kolejną walutą, a seksualność, która do tej pory kojarzyła się z mgiełką tajemnicy, uczuciem, miłością, sekretną nagością  i intymnością dwojga ludzi staje się towarem, który wchodzi powoli na półki supermarketów  jako tani i prosty towar dostępny dla każdego.

Obdzieramy siebie z moralności, miłości, elementów wzajemnej subtelności powoli nagie ciało traci na tajemniczości (nagie plaże, gazety, TV…) na uroku i staje się mdłe do granic rozsądku. Wszystko ewoluuje nagość, sex, pornografia, ginekologia i co dalej dewiacja, destrukcja i okaleczenie, (choć to już istnieje w horrorach i realisty show o modzie i operacjach plastycznych)...

Stoję od wielu lat po stronie ochrony tego, co pozostało ze słów: moralność, normalność, umiar i rozsądek... Wszystko powoli staje na głowie nienormalności stając się zwykle i szare, ponieważ ktoś wymyślił, iż należy wszystko, co piękne i tajemnicze odkryć, odsłonić, zniszczyć, rozkawałkować, przeżuć i wypluć!!! Takie podejście dotyka wszystkiego, co ważne: miłości, seksu, nagości, moralności, zasad, wartości i ideałów wszystko już zniszczyliśmy i doprowadziliśmy do roli zwierzęcego punktu widzenia wszystko jest dla ludzi, ale jak się okazuje ludzie są do niczego!!! (Na szczęście jeszcze nie wszyscy!)

Ktoś, kto zakopuje marzenia, wartości, zasady i ideały czyni to z chęci manipulacji i zniszczenia podstawy ludzkiej egzystencji opartej na zasadach, wartościach i miłości... Ludzie widzą manipulacje nazywając ją niekiedy teoriami spiskowymi, ale one się dzieją na naszych oczach a my na to pozwalamy.! Media, polityka, wojna,religia i pieniądz to wszystkie wartości współczesnego świata!!!! A gdzie człowiek, miłość, ideały i wartości!! Po co one komukolwiek, jeśli nie niosą za sobą pieniędzy i władzy?! My już nie stoimy z podniesioną głową tylko pełzamy we własnych fekaliach…Zastanawiam się czy zwierzęta nie przerastają nas w kwestiach moralnych!

Pamiętam świat lat 70-tych i 80-tych (XX wieku), które teraz nazywane są złymi a ja pamiętam, że był przepełniony jakimiś wartościami, zasadami, wiarą i pewnymi formami moralności i wartości. Istniały ideały, istniały rzeczy i ludzie, których szanowaliśmy i do których mieliśmy specyficzny szacunek...Ale było jeszcze coś byli ludzie w stosunku, do których czuliśmy respekt i szacunek: nauczyciele, władza, milicja...Nie szkodzi,że komunistyczne…Dzisiaj żadna z tych profesji nie budzi szacunku, podziwu czy strachu, wszystko jest mierne, obojętne i złe…Jak my sami!!!

Były też ideały i wzorce zachowań  dzisiaj utraciliśmy te pozytywne wzorce, którymi moglibyśmy się kierować. Politycy są jak szmaty na wietrze i już nikogo nie obchodzi, kto kogo wybiera, kto kradnie, kto bierze łapówki, bo tak robi każdy również kościół, władza,policja i wojsko, ale jednocześnie robią to również rodzice i nauczyciele. A przecież wszystkie te osoby powinny być ideałami młodego pokolenia, wzorcami…a czym są?! No, czym – anty wzorcami!!?? (Oczywiście spotyka się wyjątki…szkoda, że nie jest na odwrót, że to wyjątki nie spełniają norm moralnych i wychowawczych).

Skąd młode pokolenie może brać pozytywne wzorce zachowań? Skoro wszytko jest anty moralne i wszystko uczy jak łamać zasady w jak najskuteczniejszy sposób tak, aby osiągnąć sukces kasę i władze. Raperzy, politycy, aktorzy, gwiazdy a nawet rodzice wszyscy oni pokazują tylko stan portfela, władze, która niesie za sobą popularność i nie uczciwy, łatwy, sposób życia oparty na narkotykach,alkoholu, seksie (z każdym, biseksualny, homoseksualny…wszystko dozwolone na kanałach dla młodzieży) to normy społeczne, na których opiera się funkcjonowanie społeczeństwa, rodziny i jednostki...

Jeśli zamykasz oczy, aby tego nie widzieć lub usprawiedliwiasz sam siebie otwórz je, wyjdź na ulicę, idź na imprezę, włącz telewizje i poczytaj gazety…Czujesz się bezpieczny nocą na ulicy? Czujesz radość i szczęście idąc do pracy i otrzymując marną pensje? Ilu z nas robi coś dla pasji (praca) a nie z przymus życia i pracy dla pracy?! Ilu z nas pije, bo nie może tak dalej żyć, ilu z nas ma depresje… Ilu z nas nie widzi jutra dla siebie i rodziny… Normalność?!Czy tak musi już być?!

Nie zamierzam i nie chce popierać zła i negatywnych czynników wpływających na społeczeństwo i przenoszonych na następne pokolenia wole uwstecznienie niż upadek moralny... Który doprowadzi do naszego upadku… brak kręgosłupa moralnego nie może dać człowiekowi pozytywnej przyszłości gdyż ta oparta będzie na próżni umysłowej i moralnej...

Popieramy wszystko, co było złe i niemoralne 20 lat temu upadliśmy bardzo nisko, popieramy wszystko, co wypływa z naszych koszmarów sennych uspakajając swoją dusze frazesami o wolności i postępie… a ja taki postęp mam po prostu w d... Normalnym ludziom posiadającym zasady jest coraz trudniej żyć w świecie wytatuowanych,naćpanych kretynów hołdującym pieniądzom, władzy i nagiej dupie...

Coraz częściej manipule się naszym popędem seksualnym a także samą seksualnością jak wykazują badania media nakierowują nas podświadomie na przeniesienie swoich upodobań seksualnych na płeć przeciwna...Te same badania pokazują, jaki to ma wpływ w szczególności na mężczyzn, którzy przestają być pewni swojej orientacji i próbują poszukiwać swojego ja w świecie biseksualnych przygód...

A co za tym idzie prawdziwi geje nie mogą się odnaleźć na portalach przeznaczonych dla nich, bowiem 75% osób na tych portalach to biseksualiści (szukający przygód w niepewności swej orientacji) ta tendencja rośnie z roku na rok a postęp ten zauważalny jest od 10 lat...

Zabiera się kobiecie jej kobiecość, odziera się kobiece ciała z szacunku i moralności wszystko to sprzyja stworzeniu z kobiety taniego obiektu seksualnego i twardej bizneswoman która z dnia na dzień przesuwa założenie rodziny i stworzenie trwałej wiernej relacji …Kobieta jest coraz mnie kobieca i romantyczna, odstrasza to od niej mężczyzn, którzy już nie są partnerami dla kobiety, bowiem to ona sama stała się męskim ideałem, którego poszukiwała

Kobieta zatraca samą siebie dla ideałów wskazywanych jej przez społeczeństwo, media, politykę oraz pseudo kobiece organizacje feministyczne... Wszyscy szukają czegoś odwrotnego niż wskazuje na to rozum, ciało, dusza, pociąg i ewolucja... Szukamy przeciwieństw harmonii, szczęśliwego życia,szukam chaosu, zabawy, przygód i narkotycznych wizji samych siebie, bo to jest modne i na czasie...

I wiecie, co takich ludzi nie chce znać i nie chce być jednym z tych, którzy wyzbyli się samych siebie, życie nie polega na pracy, zarabianiu, tanim i niebezpiecznym seksie, alkoholu i imprezach po pracy oraz w weekendy, nie polega też na seksualnej niepewności i karierze wypychającej rodzinę i role w małżeństwie i związku na margines nieakceptowany w wolnych związkach. Wszystko jest nie tak, wszystko jest chore a wpaja się nam, że tak musi być i takiego świata pożądamy… Bzdura!!! Wystarczy usiąść i pomyśleć o naszych dziadkach i zapytać się naszego rozumu i serca, kto był szczęśliwszy ?!- My też możemy tak żyć!!!

Człowiek nie może żyć w świecie pozbawionym ludzkich wartości, zasad, moralności i seksualności ukrytej lekkim obłokiem intymności... Sex to miłości a miłość to dwoje ludzi nie trójkąt, czworokąt czy zdradliwy układ poszukujący biseksualnych przygód na boku...

Zastanówmy się nad sobą i nad światem spójrzmy na radość normalnego życia i wartości, które warto wykopać z cmentarza!!! Czas powrócić do korzeni własnej świadomości i własnych pragnień nie tych kupionych wraz z gazetą czy wpojonych podczas telewizyjnego show, ale tych, które są w nas.

Każdy z nas pragnie domu, rodzinnego ciepła i miłości,…Aby to osiągnąć wystarczy przestać słuchać znajomych wyciągających nas po pracy na kolejna alkoholową imprezę, szefów mówiących o karierze i kasie.

Należy przestać kupować kolejne gazety, które mówią nam jak mamy żyć w zgodzie z fałszywą modą (tak jak robią to pseudo gwiazdy). A w szczególności spójrzmy w oczy ukochanym osobom a nie w okienko telewizora, który lansuje wszystko oprócz wartości, rodziny czy miłość…Telewizja pokazuje nam, że nienormalność jest cool, trendy a normalność umarłą i nie ma prawa bytu,…Ale to kłamstwo szyte grubymi nićmi…

Miłość, miłość fizyczna (nie seks), wartości, rodzina, moralność nie musi opierać się na kasie i władzy…Nie jesteśmy przedmiotami systemu i niewolnikami zachowań, które się nam wpaja poprzez media i złe wzorce moralne, jakimi są osoby celebrytów…

Normalne życie tak jak i normalni ludzie jeszcze istnieją i warto go i ich szukać w nas samych i dookoła siebie…

 

tekst i grafika: Wojciech dydymus Dydymski