Ludzkość powinna zapytać siebie czy aby na pewno umieszczamy w domach wariatów odpowiednich ludzi?! Bowiem to tych najbardziej agresywnych, zdolnych do manipulacji i przemocy ...
Jeśli w odpowiednim momencie swojego życia zapomnimy o zwierzęcych popędach i nawykach oraz przedłożymy ludzkie uczucia i myśli oraz współczucie nad nienawiść, władze i pieniądze możemy oświecić swój umysł wiedzą, która spływa z naszej duszy doświadczonej milionami lat ewolucji, doznań i doświadczeń ...
Mądrość człowieka rozwija się tylko wtedy, kiedy umiemy zapanować nad zwierzęce częścią nas samych...Mądrość jak pokazują wieki nie leży w świadectwach szkolnych i dyplomach, lecz w fakcie poznania świata i samych siebie oraz swoich zainteresowań wybiegających poza zaspakajanie swoich potrzeb...
Uczymy się przedmiotów i dziedzin życia, które nie przygotowują mózgu człowieka do samodzielnego myślenia i posiadania własnego zdania odpornego na manipulacje... Człowiek, który nie umie myśleć kreatywnie, abstrakcyjnie i fantazyjnie nie potrafi żyć w społeczeństwie, ponieważ jego mózg i wyobraźnia nie są wstanie wyświetlić w swojej jaźni niebezpieczeństw, które mogą stanąć na jego drodze a także tego, jakim niebezpieczeństwem możemy być my sami w stosunku do innych ludzi. W ten sposób rodzi się bezmyślności, głupota, wrogości i agresja spowodowana brakiem umiejętności obsługi mózgu i postawienia siebie w roli ofiary i atakującego. Tylko taka analiza, zrozumienie obu stron może wpłynąć na naszą postawę moralną...
Moralność tak jak i współczucie oraz tolerancja są zawsze związane z dusza i razem tworzą silny kręgosłup moralny pozbawiony elementów przeliczania i obliczania strategicznego zysków i strat... Życie ludzkie, dusza, moralność są, bowiem czymś, czego kupić i wycenić nie można... Umysł ludzki nabywa poprzez proces nauki złych nawyków wpojonych również w szkole nie liczymy dobrych czynów, lecz pieniądze i zyski płynące z ich obrotu, uczymy się o wojnach i bitwach a nie sposobach ich zapobiegania...
Nie umiemy wyciągać wniosków, zapobiegać i uczyć prawd uniwersalnych umiemy wpajać prawdy obleczone przez wieki kłamstwem i społecznym przyzwolenia nauczania rzeczy nieprzydatnych i kłamliwych...
Umysł uzbrojony w informacje nieistotne wpajane na siłę nie osiąga stanu, w którym może się wyzwolić i pojąć wszystko w sposób naturalny i nieprzymuszony...Młodzież przymuszona a nie zainteresowana nie przyswaja wiadomości, lecz tylko przechowuje je w sposób krótkotrwały...
Ktoś zainteresowany przedmiotem rzeczy uczy się, bo chce i pragnie wiedzieć i rozumieć. Błędem szkół, nauczycieli jest uczenie ludzi w sposób determinujących ich nienawiść do przymusowej nauki, rzeczy nie przyswajalnych na siłę...
Wiedza mędrców, mistyków pochodzi od Boga. Tchnienie wiedzy wszechświata i obudzenie duszy, która zna wszystkie pytania, odpowiedzi i prawdy oto wiedza prawdziwa pozbawiona elementów manipulacji społecznej czy regionalnej... Niekiedy spojrzenie we własny sen, wsłuchanie się w głos pustyni, szum fal i drzew może uspokoić nas umysł i dać nam odpowiedź na wszystkie pytania, jakie w nas tkwią...
Głos wszechświata mówi ciągle i wyraźnie jak mamy kierować swoim losem abyśmy byli szczęśliwi i odnaleźli swoją drogę. Niestety ludzkość przez wieki zapomniała tego uniwersalnego języka na rzecz bełkotu medialnego, politycznego i religijnego...
Wszechświat woła naszą dusze, woła naszą świadomość pokazując nam uniwersalny środek zrozumienia słów, które płyną do nas z przyrody i kosmosu... Człowiek właśnie przez fałszywą naukę niezrozumieniem samego siebie i drugiej istoty popadł w hałas wewnętrzny, krzyk, który napełnia go niepokojem i ucisza jego dusze...
Człowiek uciekając od chaosu stworzył własny chaos, który nazywa wolnością... Pieniądz, władza, religia, cyfry, manipulacje, używki, zdrady, kłamstwa… są objawem współczesnej wolności ograniczonej do myślenia takiego, jakiego wymaga od nas społeczeństwo, religia, władza lokalna, kultura, prawo, rodzina...
Pojawiliśmy się jako pomyłka Boga podarowano nam dusze i pozwolono myśleć jednak my wyłączyliśmy pamięć naszej duszy i skupiliśmy się tylko na umyśle i ciemnej stronie zwierzęcej natury i prostocie idącej falowo – rozum – rozwój - prostota....
Najlepszym przykładem ludzkiej głupoty kierowanej złą częścią mózgu (nie popartą duszą) jest kreowanie świata na podobieństwo ludzkiego „ja” - technologia, wojna, atom, antymateria, podbój i wreszcie maszyny inteligentne, które nie mają myśleć kreatywnie tylko służyć i chronić.
Maszyny w pierwszej kolejności mają być agresywne i gotowe na zastąpienie nas w kolejnych wojnach i podbojach ludzkich istot... Człowiek nigdy nie myślał w sferze poświęcenia się innym, ludzkości tylko chciał tą ludzkość sobie podporządkować i zniszczyć, wybieramy zawsze swoich przywódców spośród tych, którzy są najbardziej krwawi, agresywni, co dziś nazywane jest charyzmą i przebojowością...
Ludzkość powinna zapytać siebie czy aby na pewno umieszczamy w domach wariatów odpowiednich ludzi?! Bowiem to tych najbardziej agresywnych, zdolnych do manipulacji i przemocy wybieramy na swoich przywódców Cezar, Stalin, Hitler, czarna władza Watykanu, ekstremalne władze bliskiego Wschodu,Chin...
To my sami ludzie wybieramy bestie a moglibyśmy wybierać gołębie pokoju... Obudźmy w sobie dusze i zapomnijmy o igrzyskach agresji i testosteronu... Polityków przed objęciem władzy powinno się kastrować i obniżać im poziom testosteronu...
Jednak prostszym sposobem jest wybór ludzi myślących w sposób uniwersalny ukierunkowanych na pomoc innym. Znamy takich ludzi w historii, choć szybko o nich zapominamy- gdyż dla człowieka istotne są bitwy i ilość ofiar, które są dziełem wariatów u władzy...
Życzę wam abyśmy kierowali się rozumem uzbrojonym w dusze a nie pistolet i podstęp... Budujmy kręgosłup moralny a nie kolejne rakiety i systemy medialnej i politycznej manipulacji... Odrzucajmy wariatów nabuzowanych testosteronem. I zaczynajmy wybierać anioły pokoju...
Mektub...
Wojciech Dydymus Dydymski