JustPaste.it

Sposób "na pieska"

Odkryłam go dość niedawno. A właściwie podpatrzyłam u swojego chłopaka :D:D

Odkryłam go dość niedawno. A właściwie podpatrzyłam u swojego chłopaka :D:D

 

UWAGA ZŁY PIES !!!

"Uwaga zły pies", "Uwaga gryzę", "Zabrania się wchodzenia z psem",  "Uprasza się trzymac psy na smyczy" ...itd. itp.

Złe pieski są złe. I dlatego należy trzymac je na smyczy. W kagańcu najlepiej od razu.
Albo w budzie - niech znają swoje miejsce.

- Gryzą Cię czasem myśli?
- Ano gryzą. I to nie czasem, a często.
- To dlatego, że są złe.
- Acha.
- I nikt ich nie uwiązał na smyczy.
- A kto miał to zrobić?
- Jak to kto? Ich pan.
- No ale kto to widział, żeby pan bał się swoich własnych psów?
- Jak dotąd nikt. Ale uwierz mi, że najbardziej boją się Ci, którzy na najkrótszej smyczy je trzymają.

Zachowujesz się czasem jak spuszczony ze smyczy? Szamotasz się bez celu, w gorączkowym poszukiwaniu właściwie
"nie wiadomo czego"? "Coś" byś chciał dopaść, od "czegoś" uciec, "gdzieś" dobiec...

Twoje „złe myśli” długo trzymane na smyczy kiedyś w końcu się zerwą.
Dopadną Cię i zagryzą. W najgorszym wypadku będą to robic małymi kęsami.

A gdyby tak - na przekór zupełnie - spróbowac się z nimi oswoić?

Ciekawe, że zwykle okazuje się, że to nie pies jest zły, ale pan wściekły.

Pies szybko nabiera nawyków od swojego pana. Jeśli nauczysz swoje pieski łagodności, szczerości, serdeczności, odwdzięczą się tym samym. I już nie będziesz musiał trzymać ich na smyczy.

Już dziś zastosuj to proste ćwiczenie na swoich „pieskach”.
Pogłaszcz je trochę, poświeć im kawałek czasu. Poznaj je, oswajaj, spróbuj je zrozumieć, zaprzyjaźniaj się z nimi. Wkrótce w ich oczach dostrzeżesz dozgonną wdzięczność, która przeobrazi się w prawdziwą miłość.
Miłość do Ciebie. Do swojego pana.

Jesteś panem swoich myśli.

Na złe pieski znajdż sobie DOBRY sposób. Pozytywny...

Ps. Ja na przykład sposób "na pieska" pozwalam sobie zapożyczyc od chłopaka, który do swojego kundelka woła tak:
"No chodz tu przyjacielu mój, mordko Ty moja! Daj pyszczka! :D