JustPaste.it

Cudowne diety - o co w nich chodzi?

3minutowe odchudzanie, odchudzanie na zawołanie i inne wynalazki;) Oraz diety cud maksymalnie idiotyczne...

3minutowe odchudzanie, odchudzanie na zawołanie i inne wynalazki;) Oraz diety cud maksymalnie idiotyczne...

 

Na niektórych stronach oferowany jest płatny dostęp do pewnych rzekomo cudownych sposobów na odchudzanie. Jako że nie mam zwyczaju ciężko zarobionych pieniędzy wyrzucać w błoto poszperałam w necie i postaram się przybliżyć o co chodzi. Zastrzegam że nie kupowałam wyżej wymienionych programów, więc moje "odkrycia" mogą mijać się z zakresem płatnych diet - to tylko skrócony opis owych genialnych, "nowych" i tajemnych sposobów na pozbycie się skutków niezrównoważonej diety, które wyszperałam w necie na różnych portalach i forach, gdzie o dane autora raczej trudno a poza tym nie wiadomo kto od kogo skopiował... Do tego trzy przykłady diet naprawdę niegodnych polecenia od których należy trzymać się jak najdalej, a na które chcąc nie chcąc kilkakrotnie trafiłam podczas "szperania".

3minutowe odchudzanie

Generalnie chodzi o ćwiczenia metodą NTO (Natęzenie Treningu Odstępowe) w którym ponoć nawet drobne różnice( liczone w sekundach) mają znaczenie i przekładają się na efekty jakie w założeniu mają być osiągnięte.

Idealny odstęp natężenia ( ION) : 30s wolne tempo, 30s maksymalne

W 3minutowym odchudzaniu nie chodzi o rodzaj ćwiczeń ale o ich natrężenie, choć zalecane jest raczej bieganie( zwykłe lub na bieżni), rower( zwykły lub stacjonarny),suche wiosła, pływanie. Można robić też brzuszki, przysiady i inne ćwiczenia ale wówczas ponoć efekty będą mniejsze.

Każdy trening trzeba zaczynać od rozgrzewki tych parti mięśni które będą najardziej obciążone.

Trening nalezy powtarzać min. 7 dni aby metabolizm się przestawił. Efekty mają być widocze po od trzeciego dnia. Potem ponoć ok 3kg co 7 dni. I to ćwicząc  ok 3minuty dziennie: któciutka rozgrzewka, potem 30s wolno, 30s na maxa, 30s wolno, 30s na maxa i jeszcze raz 30s wolno 30s na maxa. Autorka sugeruje aby nie zmieniać dotychczasowej diety...

Przynajmniej nie zaszkodzi - lepsze 3 minuty ćwiczeń niż nic, a co do efektów - siła efektu placebo ma ogromną moc.

Generalnie metoda interwałów jest dobra i skuteczna, ale trzeba jednak ćwiczyć dłużej niż 3minuty na dobę...

3 minuty są dobre na początek, ponieważ jeśli naprawdę damy z siebie wszystko w "szybkim" etapie można naprawdę się zmęczyć a nawet nabawić zakwasów jeśli dotychczas ktoś wyjątkowo unikał ruchu;), z tym że wówczas ćwiczymy np. 2-5 razy dziennie( warto za każdym razem ćwiczyć inaczej,inne partie ciała)  systematycznie zwiększając czas trwania traningu według własnej kondycji i możliwości dochodząc do np. 10-15min i konkretnego wysiłku. Przy dużych możliwościach maksymalnego tempa( bo jest to tempo indywidualne) zaleca się wręcz nie ćwiczyć w ten sposób częściej niż 3 razy w tygodniu, oczywiście uzupełniając wówczas innymi ćwiczeniami,ale to zasada raczej dla wyczynowców.

Dla osób wyjątkowo zabieganych kilka 3minutowych sesji dziennie w połączeniu z odpowiednią dietą( bo przecież wcinając ogromne ilości pyszności typu frytki,hamburgery i słodycze to nic nie da!) i dodatkowym np. 30minutowym spacerkiem może naprawdę zdziałać cuda.

Świtna metoda gdy chcemy poćwiczyć podczas krótkiej przerwy w pracy( alternatywa przerwy na papieroska), gdy wyjątkowo nie cierpimy ćwiczyć, a czyjemy że jednak trzeba, ale ma to sens tylko jako uzupełnienie zdrowej diety.

 

Odchudzanie na zawołanie

Jej głównym "sekretem" ma być manipulowanie metobolizmem organizmu poprzez dostarczanie białek i węglowodanów według specjalnego systemu:

dzień1 3posiłki węglowodanow (W) i jeden węglowodanowo-białkowy (W-B)

dzień2 3 posiłki W i jeden białkowy  (B)

dzień3 2 posiłki W i dwa B

dzień4  1 posiłek W i 3 B

dzień5  1 posiłek W-B i 3 B

dzień6 1 posiłek W i 3 B

dzień7 2 posiłki W i 2 B

dzień8 3 posiłki W i 1 B

dzień9  3 posiłki W i  W-B

dzień10 Zakończ dietę jeśli jesteś usatysfakcjonowany lub zacznij dietę spowrotem od dnia pierwszego natychmiast ew. po 3dniowej przerwie na "zwykłe" jedzenie.

Należy także zaznaczyć co kryje się pod terminami posiki białkowe, węglowodanowe i tłuszczowe według tej diety ponieważ termniy te dotyczą ograniczonej liczby produktów:

Białkowe: orzechy, sałatka z tuńczyka, halibut bez panierki, chuda wołowina, chuda szynka, mięso indyka i kurczaka bez skóry,

sałatka jajeczna (majonez bez tłuszczu(?)) lub jajka, produkty sojowe (bez panierki), serek wiejski niskotłuszczowy

Węglowodanowe: świeże owoce moreli,pomarńcze ,grejpfruty , kiwi, śliwki, brzoskwinie, gruszki i jabłka, różne warzywa gotowane lub świeże ( poza ziemniakami) , chleb owsiany lub z otrębami ( czyli pieczywo razowe), sałatki oparte na sałacie,pomidorach i innych warzywach bez sosów ew. sos niskokaloryczny

Tłuszcze - raczej brak, odrobinka oliwy z oliwek do sałatki, tłuszcz zawarty w jajkach.

Dodatkowe zasady:

-4posiłki rozłożone w czasie( mni 2,5 h odstępu)

-Nie jedz jedzenia zmodyfikowanegi i mocno przetworzonego

-napoje min 2 litry - dozwolona woda, kawa i herbata bez cukru, inne napoje ( max 10kcal/szklankę 250ml)

-Spacer - 2x dziennie po 30 minut

-Nie rób wycieńczających ćwiczeń fizycznych

-Uważaj na produkty bez tłuszczowe gdzie tłuszcz zastąpiono cukrem lub dodatkami chemicznymi

-Waż się raz w tygodniu rano na czczo

-Unikaj alkoholu

-Nie przejadaj się - kończ posiłek gdy się nasycisz, jedz powoli i porządnie przeżuwaj pożywienie.

- nie jedz bezpośrednio przed snem

-zakazane produkty to : duże ilości chleba, czekolada, ciasta, desery i inne słodycze, napoje gazowane wysokokaloryczne, słodkie płatki śniadaniowe, produkty smażone i/lub panierowane, chipsy, frytki ,pizza itp.

Czyli typowe zdrowe odżywianie.

Dieta niskotłuszczowa, oparta na ograniczonej ilości produktów z możliwością względnie dowolnego ich komponowani  (według schematu), bez liczenia kalorii. Nowością zasadniczo jest tylko schemat " Węglowodanowo-białkowy" - nie znalazłam tekstów potwierdzających naukowe podstawy tego schematu, ale może o prostu za słabo szukałam...

 

Dieta turbo

Podobnie jak w "Odchudzaniu na zawołaniu" obowiązuje schemat i przypisanie produktów do grup.

Dodatkowe zasady identycznie jak w powyższej diecie,poza ilością posiłków.

Grupy produktów:

1. Owoce

czereśnie,jeżyny,limonka,nektarynka,cytryna, morele, jagody, truskawki, jabłka, gruszki, winogrona, pomarańcze, brzoskwinie,papaja ,melon, kiwi, anannas,śliwki, figi, grejpfrut, mango

2. Białko

sałatka z jajek, jajka na twardo, ser żółty, makrela, łosoś, sałatka z tuńczyka, serek wiejski, orzechy włoskie, brazylijskie, laskowe ,pistacje, dorsz,homar, kurczak bez skóry, miecznik, flądra, krewetki, pieczona wołowina, plasterki indyka, szynki, boczku, migdały, orzechy ziemne, fasola krab, pstrąg

3.Warzywa i grzyby

Pasternak, rzepa, cebula, seler, brokuły, kapusta, buraki cukrowe,zielona fasola, grzyby, czosnek,ogórek,pomidor,kalafior,szparagi,karczochy,brukselka,rzodkiewka,szpinak,groszek,pieprz, cukinia,bakłażan,kabaczek,sałata

4 . W przybliżeniu mix grup 1,2 i 3 plus: soczewica, jajecznica, suszone śliwki, kumkwaty, orzechy nerkowca, fasola

 

Dodatkowe zasady do produktów:

Wszystkie ryby nie mogą być w panierce.

Owoce muszą być świeże, soki niedozwolone.

 

Każdego dnia jemy 6 posiłków równomiernie rozłozonych wciągu dnia, można jeść w dowolne kolejności ( np. posiłek 5 na śniadanie a pierwszy na kolację czy też podwieczorek)

Co do porcji - nalezy jeść połowę tego na ile ma się ochotę...

 

Schemat:

Dzień 1 :

P1: 2 produkty z gr. 1

P2: 2p z gr. 2

P3: 1p z gr. 1 i 1p z gr. 2

P4: 3p z gr. 3 i 1p z gr. 2

P5: 2p z gr 1

P6: 2p z gr. 1

 

Dzień 2:

P1: 2p z gr. 1

P2: 2p z gr 4

P3: 3p z gr. 3

P4: 1p z gr. 3 i 1p z gr. 2

P5: 2p z gr. 2

P5: 2p z gr. 2

P6: 4p z gr. 3

 

Dzień 3:

P1: 2p z gr. 2

P2: 1p z gr. 3 i 1p z gr.1

P3: 3p z gr3 i 1p z gr. 2

P4 i P5: 2p z gr. 2

P6: 4p z gr. 3

 

Dzień 4:

P1: 2p z gr. 1

P2 i P3: 2p z gr. 2

P4 i P5: 3p z gr. 3

P6: 2p z gr. 2

 

Dzień 5:

P1: 2p z gr 2

P2: 2p z gr 4

P3 i P4 i P5: 2p z gr. 2

P6: 3p z gr. 3

 

Dzień 6:

P1: 4p z gr 4

P2 i P3 i P5 i P6: 2p z gr.2

P4: 4p z gr. 3

 

Dzień 7: 

P1 i P4 i P 6: 4p z gr. 3

P2 i P3 i P5: 2p z gr. 2

 

Dzień 8:

P1: 5p z gr. 3

P2 i P4 i P5 i P6: 2p z gr. 2

P3: 3p z gr. 3

 

Dzień 9:

P1: 2p z gr. 4

P2: 4p z gr. 3

P3 i P4 i P6: 2p z gr.2

P5: 3p z gr. 3

 

Dzień 10:

P1: 2p z gr. 4

P2 i P5 i P6: 2p z gr 2

P3: 4p z gr. 3

P4: 3p z gr 3

 

Po zakończeniu 10 dnia można:

a) zakończyć dietę i aby utrzymać nową wagę kierować się zasadami:

-4-6 posiłków dziennie

-nigdy się nie przejadaj

-unikaj alkoholu,słodyczy,czekolady ciast i deserów, słodzonych,gazowanych napojów, słodkich płatków śniadaniowych, potraw smażonych i/lub panierowanych, chipsów, frytek, pizzy itp.

-uważaj z ryżem i makaronem oraz  z chlebem

-nie jedz przed snem

-pamiętaj o 30min spaceru dziennie

b) zacząć dalej od dnia 1,

c) zrobić 1-3 dni przerwy i zacząć od nowa

 

Podsumowując: generalnie całkiem rozsane zasady, tylko po co daje ten zawiły system poza sporym czasem traconym na planowanie jadłospisu aby był według schematu i był odpowiednio urozmaicony i smaczny? Może to ma jakiś sens i rzeczywiście przyspiesza metabolizm? Produkty są ogólnie uważane za zdrowe, codziennie mamy zarówno owoce, warzywa jak i białko.

Sądzę że stosowanie tej diety może przynieść oczekiwane efekty, chciaż mnie osobiście "system" nie przypadł do gustu na sam widok... do tego brak bananów i ziemniaków choćby w mundurkach, ale raczej znajdzie zwolenników.

 

Dieta Kopenhaska

Stosuje się ją prze 13 dni i ani dnia dłużej. Powtórzyć można najwcześniej po 2-3latch( i to podwarunkiem że zapomni się o skutkach pierwszego podejścia;)

Dni 1 i 8:

Śniadanie: kubek czarnej kawy

Obiad:Dwa jaja na twardo, szpinak gotowany i pomidor

Kolacja: Jeden befsztyk, sałata z cytryną i olejem

Dni 2 i 9:

Śniadanie:Kubek czarnej kawy z jedn kostką cukru

Obiad: Jeden befsztyk, sałata z cytryną i olejem, jeden owoc

Kolacja: plasterek szynki i dwe szklanki jogurtu

Dni 3 i 10:

Śniadnie: Kubek czarnej kawy z kostką cukru, jeden tost

Obiad:Gotowany szpinak, jeden pomidor, jeden owoc

Kolacja: 2 jaja na twardo, jeden plasterek szynki, sałata z cytryną i olejem

Dni 4 i 11

Śniadnie: Kubek czarnej kawy z kostką cukru,

Obiad: Jedno jajo na twardo, jedna starta marchewka, serek wiejski (mały)

Kolacja: Jedna mała puszka kompotu z owoców, dwie szklanki jogurtu naturlnego

Dni 5 i 12:

Śniadnie: Jedna starta marchewka z cytryną

Obiad: Jedna chuda ryba z cytryną- sok z cytryny dodać do pieczenia

Kolacja: Jeden duży befsztyk i brokuły lub sałata

Dni 6 i 13:

Śniadnie: Kubek czarnej kawy z kostką cukru, jeden tost

Obiad: Jeden kurczak cały gotowany, sałata z cytryną i olejem

Kolacja: Dwa jaja na twardo , jedna duża starta marchewka

Dzień 7:

Śniadnie: jeden kubek herbaty bez cukru

Obiad: Kawałek grilowanego mięsa, owoc

Kolacja:nic

 

Zalety - ????? podobno szybko się chudnie...

Wady - ekstremalny efekt jojo, wykończenie, uczucie głodu w trakcie, uraz psychiczny do stosowanych składników...

 

Dieta "motylków"

Dzienna dawka kalorii do 500

Maksymalnie dużo ćwiczeń fizycznych, każdy zjedzony produkt należy "rozgrzeszyć" dodatkową dawką ćwiczeń.

Generalnie osoby ją stosujące wymagają natychmiastowej pomocy specjalisty. Stosowana przez dłuższy okres może skończyć się naprawdę tragicznie, ze śmiercią włącznie...

Przykładowy "jadłospis":

Śniadnie: jabłko średnie, herbata lub kawa bez cukru

IIŚniadanie: mały jogurt naturany z łyzką otrąb, woda mineralna

Obiad: ok 100g fasolki szparagowej, starta marchewka, herbatka ziołowa bez cukru

Kolacja: Jedno jajko i sałata, herbatka ziołowa bez cukru najlepiej przeczyszczająca

 

Zalety- ???? na początku szybka utrata wagi( ale i zdrowia!)

Wady - wykończenie, anoreksja, maksymalne spowolnienie metabolizmu, najróżniejsze problemy zdrowotne...

 

I prawdziwy "hit" polecany na paru forach młodzieżowych i stronach pro-ana:

Dieta Kopenhaska w wersji motylkowej

Dzień 1 i 8 (ok 240kcal!!!)

Śniadnie: Kubek kawy ze słodzikiem

Obiad:jedno jajko na twardo, różyczka brokułu, pół pomidora

Kolacja: kawałek gotowanej piersi z kurczaka( ok 100g) , sałata

Dzień 2 i 9 (270kcal!!!)

Śniadanie: Kubek kawy ze słodzikiem

Obiad: Kawałek piersi z kurczaka, sałata

Kolacja: jeden plasterek szynki z indyka, mały jogurt naturalny

Dzień 3 i 10 (200kcal!!!)

Śniadnie: kubek kawy ze słodzikiem, jeden płatek pieczywa chrupkiego

Obiad: Kawałek brokułu, pół jabłka i pół pomidora

Kolacja: jeden plasterek szynki, jedno jajo na twardo, sałata

Dzień 4 i 11 (360kcal)

Śniadnie:kubek kawy ze słodzikiem

Obiad: Jedna średnia tarta marchewka, jedno jajo na twardo, pół serka wiejskiego małego

Kolacja: pół jabłka, mały jogurt naturalny

Dzień 5 i 12 (320kcal)

Śniadnie: tarta marchewka

Obiad: gotowany kawałek mintaja lub innej chudej ryby

Kolacja: kawałek piersi z kurczaka, sałata, kawałek brokułu

Dzień 6 i 13(240kcal)

Śniadnie:kawa ze słodzikiem

Obiad:Kawałek piersi z kurczaka, sałata

Kolacja: jedno jajo na twardo i duża marchewka

Dzień 7(100kcal)

Śniadnie:herbata bez cukru

Obiad: kawałek piersi z kurczaka

Kolacja: nic

 

Jeśli znacie kogoś kto ją stosuje i dobrze mu życzycie postarajcie się aby trafił do specjalisty z zakresu zaburzeń odżywiania...

 

Idiotycznych diet jest całe mnóstwo: mamy jeszcze parę odmian kapuścianej( niektóre są całkiem sensowne), monoskładnikowe np. jogurtowa, grejpfrutowa, ale zostawiam je na inną okazję i idę przygotować normalną zdrową kolację, a potem na spacerek.

Osobiście polecam zdrowe, jak najbardziej naturalne i urozmaicone odżywianie i umiarkowany wysiłek fizyczny codziennie, ale o zdrowym trybie życia na tym portalu pisało już tylu ekspertów że mogę tylko polecać lekturę artykułów i zdrowy rozsądek;)