JustPaste.it

Sadyści zwierząt, czyli ludzie bez uczuć

O tym, że z psów robi się mięso, które jest sprzedawane w sklepach już pewnie wiecie. Co jeszcze można zrobić z psów? Macie mocne nerwy? To przeczytajcie!

O tym, że z psów robi się mięso, które jest sprzedawane w sklepach już pewnie wiecie. Co jeszcze można zrobić z psów? Macie mocne nerwy? To przeczytajcie!

 

 

 

 Siedząc wygodnie przed komputerem przypomniałam sobie, że przegapiłam jeden z odcinków „Kuby Wojewódzkiego”, którego gościem był Kamil Durczok. Wpisałam więc w wyszukiwarkę hasło: „you tube” i rozpoczęłam poszukiwanie tego odcinka. Jest! Jednak w tym momencie nie on przykuł moją uwagę, tylko materiał znajdujący się poniżej, który niedawno został usunięty przez autora. Z lekkim strachem kliknęłam na niego, a to co ujrzałam wywołało łzy w moich oczach.

 Film przedstawiał psy i koty, które umieszczone w ciasnych klatkach nie mogły się poruszać. Sadystom chyba zrobiło się „żal” biednych istot, gdyż postanowili zapewnić im trochę „rozrywki”, rzucając nimi o podłogę. Po spojrzeniu na te poranione istoty, można było stwierdzić, iż czekały już tylko na śmierć, która położyłaby kres ich cierpieniu. W końcu doczekały się. Jednak i po niej nie zaznały spokoju, gdyż sadyści obdarli je ze skóry, którą postanowili wykorzystać na zrobienie dywanu. Takie dywany z psów można było podziwiać na wystawie w Boliwii, zorganizowanej przez dwóch artystów Ondrej Brody i Kristofer Paetans. Artyści podczas pobytu w Ameryce Południowej zwrócili uwagę na dużą ilość psów błąkających się po ulicach i dowiedzieli się, że istnieje organizacja, która walczy z tym problemem. Łapie ona ok. 100 psów tygodniowo i w każdy piątek uśmierca je. Artyści podpisali kontrakt z właścicielem organizacji o dostarczenie im 10 psów, które miały być wykorzystane na zrobienie dywanów. Efekty ich pracy można podziwiać pod adresem: http://szokblog.pl/t.jsp?idblg=4003 .

Jakby nie było jakiś pożytek z tych psów i kotów jest. Szczekanie zwykle nam przeszkadza a taki dywan mógłby poprawić wygląd naszego pokoju. Jednak z tego co mi wiadomo nie są dostępne w sprzedaży. Żałujecie? Ja nie. Żałuję tylko jednego, że z pewnością istnieje wielu ludzi, którzy nadal bezkarnie zabijają zwierzęta dla własnych korzyści. Dla nich mam pewną propozycję: spróbujcie przeżyć chociaż jeden dzień spośród których przeżyły Wasze ofiary. Skoro zwierzęta można tak traktować, to dlaczego człowiek ma być gorszy?