JustPaste.it

Romans ze słońcem

- Ech ta dzisiejsza pogoda, ciągle łamie mnie w kościach. Nie mam już zdrowia - narzeka mama Agatki.
- Zgadza się - potakuje jej rozmówczyni. - Nie te lata droga pani - dodaje przekonująco, mierząc kobiecinę wzrokiem od stóp do głów.
- Brak słońca - rzeczowo określa mama Agatki. - Ja to zazwyczaj dobrze się czuję, ale te chmury... - szybko dodaje, aby uprzedzić wściekły atak swej znajomej. Zagorzałej zwolenniczki zdrowego stylu życia, propagatorki wegeterianizmu i pieszych wędrówek z kijkami.
- Może witaminka D postawiłaby panią na nogi? - dorzuca sportsmenka.
- Broń Boże! - wykrzykuje mama Agatki. - Ta chemia to nic dobrego, tak człowieka zakonserwuje jak jakąś mumię. A czy my w Egipcie mieszkamy? - pyta retorycznie.
Pani Renatka szybko opuszcza głowę aby ukryć uśmiech.
- Widzę, że panią dopadła chandra - mówi z troską.
- Jaka chandra, w mojej rodzinie nie ma chorób psychicznych! - wrzeszczy mama Agatki i z pośpiechem oddala się mrucząc coś pod nosem.
- No popatrz pani, toż to ciemnogród! - wtrąca się starsza pani, puszcza do pani Renatki oko i z werwą przygotowuje się do przebieżki po parku.
- O tak - myśli Renatka, spoglądając na coraz śmielej przebijające się przez puchate chmury promienie słońca.

Piętnaście minut bez filtra do dawka ultrafioletu potrzebna dla zdrowia, aby skóra mogła wytworzyć witaminę D. Nie należy jednak przesadzać. Ochrona skóry jest niezbędna podczas dłuższego przebywania na powietrzu. Naukowcy stwierdzili, iż niedobór witaminy D utrudnia przyswajanie wapnia, jest powodem osteoporozy, ale też przyczynia się do rozwoju komórek nowotworowych.
Dla osób, które spędzają dużo czasu w pomieszczeniach zamkniętych lub nie tolerują ultrafioletu, zbawienne okazują sie krople lub tabletki z witaminą D3.

Romans ze słońcem okazuje się być najlepszą receptą. Kochajmy słońce na zdrowie. Ole...

Tekst nie dotyczy maniaczek solarium, takim pomoże jedynie psychiatra.