„Małpy skaczą niedościgle, małpy robią małpie figle” – stwierdzał z humorem Jan Brzechwa.
Rzeczywiście, małpy to niezwykle sprytne i przebiegłe stworzenia, których kunszt akrobatyczny i wielka skłonność do płatania figli są szeroko znane. Jak to się jednak stało, że tym sympatycznym skądinąd stworzeniom udało się wślizgnąć do internetowego adresu i zrobić tak wielką, internetową karierę?
Jak podaje Encyklopedia Popularna PWN:
„ Małpy to wyróżniany dawniej podrząd ssaków z rzędu naczelnych; obecnie 2 odrębne podrzędy: małpy szerokonose i małpy wąskonose.”
Zwierzęta te zamieszkują Amerykę Środkową i Południową, a także Afrykę, Półwysep Arabski i Azję. Skąd więc obecność tej psotnej bestyjki we wszystkich polskich adresach internetowych? Mało prawdopodobna wydaje się wysuwana przez niektórych teoria, że internetowa małpa jest zbiegiem, z któregoś z polskich zoo. Bywały przypadki, że kilkudniowi miłośnicy egzotycznych zwierząt przywozili sobie pamiątki z dalekich krajów w postaci sympatycznego aligatora, dwumetrowego węża, tudzież wygłodniałej, czarnej pantery. A następnie beztrosko zwracali im wolność, wypuszczając do pobliskiej rzeczki, miejskiego skwerku, czy też odpływu kanalizacyjnego. Zwierzęta te, jednak zawsze wolały pohasać w realu, przyprawiając o palpitacje serca przypadkowych ludzi lub terroryzując całe wsie i miasta. Sprawa wydaje się więc wielce zagadkowa. Poproszony o komentarz do sprawy, pragnący zachować anonimowość, zwykły obywatel wykrztusił tylko:
„Panie, z tą małpą to niezły cyrk”
Po czym oddalił się w sobie tylko znanym kierunku.
Internauci zdążyli się już przyzwyczaić do sympatycznego zwierzątka. Niektórzy zapałali nawet do niego nieskrywanym uczuciem. Inni traktują obojętnie. Tylko niektórym paniom wydaje się być niestosowne, aby po ich imieniu i nazwisku umieszczać sugerujące „nie wiadomo co” zwierze.
Całe zamieszanie wywołał niejaki Ray Tomlinson, człowiek, który wprowadził znaczek @ do adresu internetowego. Znak ten znany był już w średniowieczu i służył umiejscowieniu zjawisk w czasie i przestrzeni. W późniejszym czasie w Anglii wykorzystywany był także przez kupców do oznaczenia ceny jednostki. Zakręcona małpka jest niekwestionowaną królową Internetu nie tylko w Polsce, ale także w Holandii, Serbii, czy Bułgarii. Szwajcarzy znaczek ten wolą nazywać „małpim ogonkiem”. Bój o palmę pierwszeństwa internetowa małpka przegrała w Indonezji, gdzie zastąpił ją żółw. Włosi @ ochrzcili mianem ślimaka, a Czesi nazywają znaczek rolmopsem.
Internetowa małpka na dobre wpisała się w obraz polskiego Internetu, dostarczając jego użytkownikom okazji do odrobiny śmiechu i rozluźnienia.
Artykuł pochodzi z bloga newsmaniak