JustPaste.it

Gorące czterdziestki

Kobiety po czterdziestce zdominowały wrześniowe okładki amerykańskich magazynów mody. Piękne, wciąż aktywne, najlepiej opłacane. To one są inspirujące, stają się ikonami stylu.

Kobiety po czterdziestce zdominowały wrześniowe okładki amerykańskich magazynów mody. Piękne, wciąż aktywne, najlepiej opłacane. To one są inspirujące, stają się ikonami stylu.

 

Kobiety po czterdziestce zdominowały wrześniowe okładki amerykańskich magazynów mody. Piękne, wciąż aktywne, najlepiej opłacane. To one są inspirujące, stają się ikonami stylu. Czy kult młodości powoli odchodzi, a zaczyna się era dojrzałych kobiet?

Autor: Katarzyna Swiba

3b4fc4cd1d547d646bb3262ff04c2b0a.jpg Z okładek kobiecych magazynów zwykle uśmiechają się do nas młode piękne aktorki i modelki. Jesteśmy ogarnięci kultem młodości. Każda z nas chce wyglądać jakby zatrzymała się w wieku dwudziestu lat. Dlatego stosujemy diety, eksperymentujemy z kremami przeciwzmarszczkowymi, chodzimy na mordercze treningi i zaprzyjaźniamy się z chirurgią kosmetyczną. Odejmujemy sobie kilka lat, gdy pytają nas się o wiek. Czterdziestka jawi się jako starość. Może czas z tym skończyć? Przekonują wrześniowe okładki magazynów mody...

Dziewczyna z okładki

W tym roku na okładce wrześniowego wydania Harper's Bazaar znalazła się Jennifer Aniston (41 lat). Na okładce Vouge widzimy Halle Berry (43 lata), z Elle wygląda Julia Roberts (43 lata), a z Glamour Jenifer Lopez (41 lat). Panie wyglądają olśniewająco, pomimo tego, że nie można ich już pomylić z dwudziestolatkami. Wygląda na to, że czterdziestka jest teraz w modzie i może wreszcie możemy dać sobie spokój z obsesją młodości.

Wydania wrześniowe są najważniejsze dla amerykańskiego rynku mody, tym bardziej niezwykle uważnie dobierana jest "dziewczyna na okładkę". To właśnie wtedy reklamy są najdroższe, a miejsca w gazecie rezerwują największe marki np. Prada czy Louis Vuitton. Okładka ma czytelnikowi sprzedać pismo. To kto znajdzie się na pierwszej stronie, często decyduje o tym, w jakim nakładzie się rozejdzie.

Siła osobowości

To co jest niezwykłe dla tegorocznych wydań wrześniowych to fakt, że znalazły się na nim kobiety, które dawniej nie miałyby na to szans. Zwykle aktorki po czterdziestce mogą się pożegnać z Hollywood, a proponowane sesje zdjęciowe i wywiady stają się rzadkością. Ostatnio jednak zauważamy pewne zmiany.

Lesley Jane Seymour wydawca magazynu More w wywiadzie dla Today’s Woman zaznacza, że obecne młode gwiazdy to osoby znane z różnych reality show. Mają one swoje pięć minut, ale trudno liczyć na to, że staną się kiedykolwiek ikonami stylu.

Aktorki takie jak Halle Berry, Julia Roberts, Demi Moore czy Sandra Bullock poprzez swoje życie i karierę pokazały, że mają nie tylko wyjątkowy talent, ale że mają też coś do powiedzenia. Nie są już chichoczącymi małolatami, a wiek wręcz dodał im uroku. To kobiety pewne siebie, które coś w życiu przeszły, mają ciekawą historię i przeżycia do opowiedzenia. Ich kariera to wyraz siły ich osobowości. Są ciekawe dla czytelnika i kolorowe magazyny od pewnego czasu zaczęły to doceniać.

Szczególnie, że czytelniczki też nie stają się młodsze. Kobiety po czterdziestce wydają się bardzo dobrą grupą odbiorców – zwykle mają pieniądze, które mogą na siebie wydać. Mało którą dwudziestolatkę stać na torebkę od Louisa Vuittona, buty Calvina Kleina, czy sukienkę z najnowszej kolekcji Dolce&Gabbana. Na takie przyjemności może sobie pozwolić kobieta, która jest u szczytu kariery. Ale żeby do tego szczytu dojść, zwykle potrzeba kilku lat ciężkiej pracy. Dokładnie tak samo jak w przypadku Jennifer Aniston, Halle Berry, Sandry Bullock, Sarah Jessica Parker – to także kobiety sukcesu, tylko z innej branży. Z tymi paniami czytelniczkom - rówieśniczkom łatwo jest się utożsamiać.

Specjaliści od marketingu twierdzą, że osobowości takie jak Julia Roberts mogą przyciągnąć nawet do 300 tysięcy czytelników więcej.

Wdzięk i szyk

- Umieściliśmy Jenifer Aniston, bo jest fantastyczna, szykowna, gorąca – mówi dla Today’s Woman Avril Graham, dyrektor wykonawczy ds. mody, magazynu Harper's Bazaar – Te kobiety, ukazywały się na okładkach pism kiedy miały 20 i 30 lat. One starzeją się z wdziękiem. To, że mają ponad 40 lat i nadal ukazują się na okładkach, jest fantastycznym przesłaniem. Możemy się starzeć wdzięcznie i pięknie.

Kobiety z okładek to coraz rzadziej nastolatki, czy nawet dwudziestki. Coraz częściej są to osoby po trzydziestce. Średnia wieku kobiet ukazujących się na okładkach amerykańskiego Vouge w ciągu ostatniego roku to 34,5, na okładkach Harper's Bazaar 32,5, Elle 31,6, InStyle 34,2, a W 34,9 – podaje Today’s Woman. Średnia wieku idzie więc w górę.

Starsze - najlepsze i najbogatsze

Zmiana na pierwszych stronach magazynów mody to nie tylko kaprys wydawców, by pokazać, jak wyglądają współczesne czterdziestki. Hollywood także nie odstawia już na boczny tor każdej pani, która przekroczy magiczną czterdziestkę. Co więcej, kobiety te często są u szczytu swojej kariery i nic nie wskazuje na to, że szybko ją zakończą.

Według magazynu Forbes najlepiej opłacaną aktorką jest Sandra Bullock (46 lat). Dzięki ostatnim jej filmom "Wielki Mike" i "Narzeczony mimo woli" zarobiła w zeszłym roku 56 milionów dolarów. Jenifer Aniston nie schodzi z ekranów kin już od dawna, a na liście przygotowanej przez Forbes znalazła się na miejscu czwartym. Na piątym dogania ją Sarah Jessica Parker (45 lat).

Polskie magazyny niestety jeszcze nie dostrzegły siły drzemiącej w czterdziestkach. Na wrześniowej okładce Twojego Stylu znalazła się zaledwie 33-letnia Kasia Glinka, a Glamour umieściło na pierwszej stronie 38 - letnią Cameron Diaz.

Może w tej kwestii możemy się czegoś nauczyć od Amerykanów?

Portal randkowy - randka