JustPaste.it

Wszystko może się zdażyć ale nie mnie... jednak życie pisze inne scenariusze

Statystyki i badania pokazują, że Polak ogólnie nie lubi się ubezpieczać. Dlaczego tak się dzieje?

Statystyki i badania pokazują, że Polak ogólnie nie lubi się ubezpieczać. Dlaczego tak się dzieje?

 

 

Czy rzeczywiście nie stać jest przeciętnego Kowalskiego na zapewnienie sobie i swoim bliskim nawet tego podstawowego ubezpieczenia? 

          Małżeństwo w sile wieku, on marynarz, ona kochająca żona opiekująca się dziećmi. Zakupili polisę dla niego, jako jedynego żywiciela rodziny, na bardzo wysoką sumę ubzpieczenia. Po pięciu latach zdecydowali - nic się nie dzieje więc ochrona nie jest im już potrzebna. Pomimo próźb swojego doradcy rezygnują z ubezpieczenia. Dwa miesiące później ona kontaktuje się z agentem prosząc o wznowienie polisy - czyżby zmiana decyzji? Okazuję się, mąż tydzień temu miał zawał serca na statku, jego ciało zostało przywiezione do Polski – kobieta została z trójką dzieci, bez srodków do życia...

75e44452d78ecee23804e907f0c58cd9.jpg

          Wchodzi młody meżczyzna w eleganckim garniturze. Widać, że zna się na rzeczy, szybko ale bardzo rzeczowo. Na drugim spotkaniu kupiliśmy od niego kredyt na nasze wymarzone mieszkanie. Po podpisaniu dokumentów zaczyna pytać o jego zabezpieczenie – ale po co? Jesteśmy młodzi, obydwoje świetnie zarabiamy i co najważniejsze jest to nasz jedyny kredyt. Kończymy więc rozmowę o ubezpieczeniu i  zaczynamy planować wystrój naszego mieszkania. Wszystko sie jednak odwraca – on trafia do szpitala – zostaje zdiagnozowany z nowotworem kości. Po półrocznej terapii może wrócić do domu. Kontaktują się ze swoim doradcą prosząc o spotkanie. Potrzebujemy ubezpieczenia – rokowania męża nie są najlepsze, kredyt cały do spłacenia i dziecko w drodze (siódmy miesiąc). Niestety może już być za późno - mąż nie przejdzie badań lekarskich a jego wniosek zostanie odrzucony – brutalne realia?

          Słoneczny dzień, jadą autostradą w kierunku Warszawy. On doświadczony kierowca, na codzień przedstawiaciel handlowy, doskonale zna tę trasę. Z policyjnego raportu wynika, iż sprawcą wypadku był mijający ich zielony sedan. Obydwoje giną na miejscu. Śliczne pięcioletnie bliźniaczki pozostają bez rodziców. Utrzymują się z renty babci i zapomogi. Świętej pamięci rodzice uważali, że ubezpieczenie to wyrzucanie pieniędzy w błoto...

          Mentalność Polaka pokazuje, że to czego nie zna lub nie rozumie automatycznie nie lubi i nie interesuje się tym. Nie bez powodu powstało powiedzenie "mądry Polak po szkodzie". Niestety ale to prawda. Dopóki sytuacja nie zmusza, po co się starać. Szkoda, bo w ten sposób szkodzimy sami sobie, nie wiemy jakie są możliwości i co można zyskać. Jeszcze bardziej smutny jest fakt, że tak wielu z nas nie chce posiąść nawet tej podstawowej wiedzy finansowej, która właśnie mogłaby gwarantować i dawać poczucie bezpieczeństwa.