JustPaste.it

„Bo chodzi o to, by się nie poddać”

Mocny esej na temat upadków na duchu; ku pokrzepieniu serc.

Mocny esej na temat upadków na duchu; ku pokrzepieniu serc.

 

„Bo chodzi o to, by się nie poddać”.

„Chodzi o to żeby się nie dać.

Cierpliwie doczekać w końcu dzieci podrosną

I znów się spotkamy na dłużej

Tak łatwo stoczyć się w głąb siebie

i jak wiadro w studni jęczeć łańcuchem”-Anna Janko.

Bo chodzi o to,by się nie poddać/nie dać.

Bo gdy człowiek jest zdrowy, widzi zdrowo, czuje zdrowo,dostrzega zdrowymi zmysłami wszystko to, co właściwe, czyli zdrowe. Biblia pisze:dla czystego wszystko jest czyste:”zbyt czyste oczy twoje, by na zło patrzyły, a nieprawości pochwalać nie możesz”(Ha 1,13). Inny przykład z książki „Mądrość biblijna” Joseph Murphy:””Wówczas wprowadził go w górę, pokazał mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł diabeł do niego:”Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego [...] Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie twoje” (Łk 4, 5-7). Na to rzekł mu Jezus:” Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu Bogu swemu będziesz oddawać pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Mt 4,10). Tylko wobec Źródła Błogosławieństw w twoim wnętrzu, wobec Źródła Bezpieczeństwa i Ochrony powinieneś pozostawać zawsze lojalnym i oddanym. I wobec niczego innego”.

Gdy człowiek jest zdrowy i mózg i serce ma zdrowe, a dusza czystym powietrzem przez przeczyste płuca oddycha, to jak może dać się wtedy strącić w otchłań,skoro nawyki takie dobre? Lecz jest napisane w Piśmie:„Myślisz, że stoisz... patrz, byś nie upadł” (por. 1 Kor 10,12). Mózg jest tu dobrym przykładem:decyduje w gruncie rzeczy o wszystkim; mózg jest zdrowy, gdy nie ma „ubytków”. Gdy zaś upadamy, tj.:”dajemy się”...:W skrajnych przypadkach ma się to tak:upadasz wgłąb siebie, wątroby, czy też serca:serce twe, czy/i mózg, jakby umiera/wegetuje; to jakby pasożyty/pasożyt:ty nim się stajesz, jak jednym wielkim, całym kompletem. Niczym larwy żywią się na wpół żywym owadzie i „jedzą go”, aż go całkiem strawią, a on zginie, tak ty żywisz się sobą; jesteś swym cieniem i karykaturą i wspomnianym pasożytem, wreszcie wrogiem samego siebie. W skrajnym przypadku, jesteś jednym wielkim upadkiem. A przysłowie mówi wyraźnie:”gdy tylko czujesz,że zaczynasz upadać, za wszelką cenę podnieś się”!. Bo sam z czasem (nigdy nie wiesz,jak długo to zajmie/zajmuje tym „larwom”) strawisz sam siebie i owym pasożytem się staniesz, nie człowiekiem, lecz jak wielki męczennik (w imię czego cierpi?) karmiący go swą własną wolą:nie daj się! Nie daj tylko utracić swej wolnej woli; nie daj tym „pasożytom” „zjeść” swej wolnej woli!-To byłaby tragedia!-Byłbyś zaledwie jak namiastka życia, niż zamieszkujący tę cudowną planetę wielki mąż stanu i wielkiego formatu, cudowny człowiek, kontrolujący swe życie całe, który nie poddaje się woli oprawcy, lecz zna swoją wartość i walczy „o swoje”.Gdzie więc twa dusza?-Jej pięcioma (może nawet więcej(!)) zmysłami twa świadomość, jej oddechem i płucami-wolna wola. Nie daj zjeść żadnego swego to organu: one tworzą całość ową:całość ciała, istoty twojej w zupełności,jak absolut. Pamiętaj: nie ma niczego/nic cenniejszego we wszechświecie, oprócz właśnie twego życia:właśnie to konkretnie twego, i żadnego nie,nie innego.

Ze wspomnianej już książki Joseph Murphy, przemawia:”Sędzia Thomas Troward w książce pt.: „The Hidden Power” (ukryta władza) akcentuje wielką prawdę:” Przyznając,że istnieje jakakolwiek władza poza tobą, choćbyś uznawał ją za władzę dobroczynną, siejesz nasienie, które prędzej, czy później musi wydać owoc strachu w postaci kompletnej ruiny twojego życia, miłości i wolności. Trzecia droga nie istnieje”. I dodaje:”Sędzia Troward podkreśla w swoim nauczaniu,że sami jesteśmy tą zasadą życiową oraz,że różnica istnieje wyłącznie między pojęciem ogólnym, a specyfikacją samej rzeczy”. Biblia z kolei dobitnie rozwija tę myśl słowami:„Ani synowi, ani żonie, ani bratu, ani przyjacielowi nie dawaj władzy nad sobą za życia, nie oddawaj też twoich dostatków komu innemu, abyś pożałowawszy tego, nie musiał o nie prosić”(Syr 33, 20). Joseph Murphy:”Nieważne, co ci się przydarzyło; ważne jest to,co ty o tym myślisz”, Biblia:”...zanim zawołają, ja im odpowiem (Iz 65,24).Murphy:”Bóg jest poza czasem i przestrzenią. Pojęcie wieku nie odnosi się do Niego. A więc możesz przyciągnąć do siebie całe swoje dobro już teraz”;”Prawdziwe myślenie jest wolne od strachu, od troski i negatywnej aktywności jakiegokolwiek rodzaju”. Biblia:„Posłał swe słowo,aby ich uleczyć” (Ps 107,20),”Kto słaby, niech powie Jestem bohaterem””(Jl 4,10). A wreszcie rzekł Bóg:”[...] Niech [człowiek] panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi” (Rdz 1,26).(...) Bóg powiedział,że wszystko, co stworzył jest dobre-bardzo dobre.” Murphy:”Aby zacytować tu stary aforyzm:”Nawet jeśli nie jest teraz-stanie się. Gotowość jest wszystkim””.