Delfiny i Ufo

delfiny znalazły się bowiem w tym samym czasie i miejscu , co ludzie, którzy brali udział w ciekawym i tajemniczym zdarzeniu

Delfiny  i  Ufo
 
Czytając artykuł zamieszczony na stronie :
 
http://www.earthfiles.com/news.php?ID=1788&cateegory=Environment
 
zauważyłam, że znajduje się tam malutki wątek dotyczący delfinów.
Znalazły się one bowiem w tym samym czasie i miejscu , co ludzie, którzy brali udział  w tym ciekawym i tajemniczym zdarzeniu.
Ja , osobiście , nigdy jeszcze nie zetknęłam się z relacją o zachowaniu zwierząt podczas manifestacji światel lub przelotów ufo.
 
Wyspa Marco oraz pobliskie wyspy , nazwane wspólną nazwą Capri, leżą nieco na południe
od Neapolu na Florydzie i na zachód od Big Cypress National Preserve.W 2010 doszło tam do częstych obserwacji bardzo dużego obiektu, bardzo jasno świecącego i lekko wirującego,  nieznanego pochodzenia.Mieszkańcy, którzy obserwowali zjawisko porównali kształt objektu do " Żyroskopu " i nazwa ta się przyjęła.
 
Wlaśnie w styczniu 2010 roku, MUFON, policja, straż pożarna , otrzymali od mieszkańców wysepek wiele telefonów o pojawieniu się na niebie dziwnych świateł, które łączyły się w przeróżne wzory geometryczne i wspomniany " Żyroskop ", ponieważ posiadał
poziome i pionowe światła, które obracały się wokół jasno świecącego centrum. Jeden z miejscowych rybaków, który chciał pozostać anonimowy, opwiadał, że widział    , jak " Zyroskop ' pojawił się tuż nad jego łodzią.

PART 1 -

PART 2 -

PART 3 -

PART 3A -

PART 4 -

PART 5 - 

http://www.naplesnews.com/news/2010/apr/26/ufo-sighting-isle-of-capri-mysterious-light/

A oto co pisze pan Tom Williams, który przeprowadzał wywiad z rybakiem:
 
"Bardzo charakterystyczna czarna pustka pojawiła sie w centrum migocącego białego światła.Kiedy ta czerń zaczęła sie powiekszać coraz bardziej, otoczyła światło, a rybak pomyślał, że drzwi lub kosmiczny portal został otworzony."Rybak  szybko odpłynął łodzią.

Ale w dalszym ciągu widział kulę schodzącą w dół na drzewa mangrowców  na wyspie Johnsona leżącej w zatoce Johnson.Miejsce to wydaje się być głównym celem dla manifestowania się niezidentyfikowanych Swiateł, a niektórzy badacze znaleźli nawet pół tuzina kręgów położonych wśród okolicznych lasów, w których nic nie chce rosnąć.
 
Jedno z najbliższych spotkań z " Żyroskopem " nastąpiło w dniu 26 maja 2010 roku w pobliżu wyspy Capri.Brali w nim udział Anna Hall,emerytowana administratorka szkoły, jej mąż Eddie, felietonista gazety Marcos Sun Island Times oraz sąsiedzi państwa Hall,Ginny i Chuck Walton.Od około godziny 22:00 do 23 ; 15 w tym dniu, wszystkie te osoby,wposażone w kamery i dużą lornetkę, obserwowały dużą kulę błyskającą kolorowymi światłami i obracającą się poziomo, podczas,gdy białe światla obracały się pionowo, a unosiła się ona nad Zatoką w pobliżu ich domów.Anna Hall zdenerwowana, że jej kamera nie chce nagrywać zdecydowała się zrobić natychmiast szkic tego ,co widzi :

 
W czasie przeprowadzonego wywiadu powiedzieli dziennikarzowi:

"To była gigantyczna kula białego światła.Jej widok zapierał dech w piersiach.To było naprawdę piękne.Wyglądałą jak żywa ozdoba na Święta Bożego Narodzenia i to był najpiękniejszy widok, jaki kiedykolwiek widzieliśmy w życiu.Nie można było oderwać od tego widoku oczu.Ale także było to zbyt jasne , aby można się bylo przygłądać przez dłuższy czas.
A to, co widziałam wewnątrz tego światla, mówi Anna Hall, czasami wyglądało, jak czarna dziura, a czasami jak duży kawałek błyszczącego aluminium. Przez lornetkę mogliśmy widzieć, że są tam jakieś strzępki, które spadały z góry do dołu."

Następnie Anna Hall mówi o ludziach, którzy mieszkając w tej okolicy,widują te zjawisk  i specjalnie je obserwują już przez wiele lat.Ludzie ci jednak nie zgłaszają zdarzeń i wolą pozostać anonimowi.
 
Artykuł, który omawiam ,składa się z dwu części, jest ładnie zilustrowany i namawiam na zapoznanie się z nim osoby interesujące się taką tematyką.Ja przetłumaczylam tylko maleńki fragment, ponieważ pragnę wprowadzić czytelnika do pewnego aspektu sprawy,który bardzo mnie poruszył.Chodzi mianowicie o delfiny, o których wspomniałam na wstępie.
Fragment wywiadu w artykule został zatytułowany: " Rozemocjonowane delfiny " a opowiada Anna Hall:" Podczas tego zdarzenia ,ludzie stojący na Molo widzieli również w wodzie 8 delfinów, które wyglądały na bardzo podekscytowane i zachwycone, piszcząc, "skrzecząc i " klekocząc " jednocześnie wyskakiwały z wody, by potem symultanicznie popłynąć w odwrotnym do świateł kierunku , grupa była niezwykle zgrana i szybka.

Pytanie:

"To brzmi tak, jakbyś oglądała rozemocjonowane delfiny - a nie bawiące się? "
"Dokładnie tak.Myślę, że to właściwe słowo.Ich zachowanie przyciągnęło uwagę ludzi stojących na Molo.Wiele osób mówiło: " Och, mój Boże, patrzcie na to" i wszyscy patrzyli poza krawędź Mola i każdy z nich widział tajemnicze światła na niebie i delfiny prujące fale

 
Ten opis zrobil na mnie duże wrażenie.Kocham delfiny i uważam je za niezwykle inteligentne istoty dzielące z nami ten Świat .Ich zachowanie, moim zdaniem, wskazuje, że one również w jakiś nieznany dla nas sposób, odebrały świadomie pojawienie się świateł. I zareagowały w sposób zrozumiały dla ludzi.Tylko dlaczego popłynęły w odwrotnym kierunku do świateł?Tu każdy musi znaleźć sam odpowiedź.
 
Dla sceptyków chciałabym zacytować oświadczenie dla prasy Stephena R. McInerny II, komendanta Straży Pożarnej w Neapolu na Florydzie :
" Odebraliśmy meldunki od dwóch oficerów policji, którzy twierdzili, że obserwowane światła wydają się nieruchome i, ,że absolutnie nie są to flary"

Z ostatniej chwili:

Zdjęcie wykonane w Naples patrząc na południowy zachód w kierunku wyspy Marcos i wysp Capri, Floryda, wrzesień 14, 2010, za Earth Files.

Tłumaczenie i opracowanie:

Ania - Nibiru
Anna Modrzejewska

grudzień 2010r.