JustPaste.it

Coroczne postanowienie – schudnę do balu

Sylwester zbliża się już wielkimi krokami. Czasu zostało niewiele, żeby wcisnąć się w zeszłoroczna sukienkę – kreację.

Sylwester zbliża się już wielkimi krokami. Czasu zostało niewiele, żeby wcisnąć się w zeszłoroczna sukienkę – kreację.

 

Wszystko zależy od tego, ile chcemy zrzucić. Wiadomo, że żadnego cudu transformacji i metamorfozy w stylu „Piękną być” albo „Zostań łabędziem” nie będzie. Ale nawet jeden kilogram w dół i do tego dochodzi o wiele lepsze samopoczucie.

W trzy tygodnie, jakie nam zostały  nie pozbędziemy się więcej jak trzy kilogramy. Ale nawet o tyle warto powalczyć, bo to przecież rozmiar mniej.

Zero pałaszowania

Nie ma co się oszukiwać – trzeba teraz bardzo uważać na to, co jemy. Jedynie trzeba narzucić sobie ostry reżim dietetyczny i dość intensywnie ćwiczyć. Zamiast bułki z pasztetem musi wystarczyć kanapka z chudym serem. Tradycyjny kotlet w panierce zastępujemy kawałkiem gotowanego mięsa. Sałatkę z majonezem – warzywami gotowanymi na parze. Po za tym zero słodyczy oraz alkoholu. Dzielimy pożywienie na niewielkie porcje, jemy częściej (5-6 razy dziennie, ale tylko do 20).

Odchudzanie można wspomóc jednym z obecnych suplementów diety. Ale i tak trzeba mniej jeść i już!

Fitness albo pływanie

Nie zaszkodzi też zapisać się do klubu fitness oraz chodzić na zajęcia pomagające Spalic tkankę tłuszczową. Dają dobre efekty, mimo, że do lekkich nie nalezą. Godzina fizycznych ćwiczeń pozwala Spalic ok. 600 kalorii. Jeśli mówimy o kilogramie, to musimy pozbyć się ich aż  5 tysięcy! Przy każdym odchudzaniu, a szczególnie tak restrykcyjnym, należy pic duże ilości wody. Nie tylko dobrze oszukuje głód, ale tez nie doprowadza do odwodnienia organizmu, a tak może się stać przy objętościowo mniejszych posiłkach.

Na szczęście mnie te rady nie tyczą, bo zawsze mam w swojej szafie ekskluzywny, taki typu glamour, w twarzowym kolorze karmazynu.

Do siego, kochani.