Co jakiś czas słyszymy na temat wyczerpywania się surowców naturalnych. A jak jest na prawdę? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Jakieś trzedzieści lat temu w mediach można było poczytać paniczne teksty na temat wyczerpywania się ropy naftowej, że lada miesiąc nie będzie tego najważniejszego dla naszej całej cywilizacji surowca. Dziś w prasie światowej co jakiś czas mamy do czynienia z podobnymi tekstami, tym razem obawy są uzasadnione, bo zużycie surowców nie było nigdy jeszcze tak wysokie w historii świata jak teraz. Głównym motorem wzrostu zużycia ropy i innych surowców są kraje trzeciego świata. Dzięki taniej sile roboczej cały świata się kłania tym państwom, co się przekłada na realne zyski tych społeczeństw. Zyski z kolei wiążą się ze wzrostem zamożności członków społeczeństw uznawanych do nie dawna za biedotę. Nie można powiedzieć, że wszyscy są bogaci, ale stopa życia w tych karajach z roku na rok lekko się podnosi. Dzięki temu każdego zaczyna stać na motor czy nawet samochód, a w skali całego roku to miliony wyprodukowanych i sprzedanych pojazdów z silnikami spalinowymi. Dlatego zużycie ropy naftowej wzrasta nieustannie.
Koniec łatwej ropy
Ostatnia łatwa ropa znajduje się w Iraku. Łatwa ropa to taka, która nie potrzebuje do wydobywania żadnej skomplikowanej technologii, a sam koszt wydobycie jest bardzo niski. Takiej łatwej ropy w latach 70 ubiegłego wieku było całe mnóstwo. Co rusz odkrywano nowe złoża i czerpano do woli z bogactw ziemi. Jednak w tej chwili wiekszość złóż trzeba traktować w sposób specjalny, żeby dalej móc wydobywać spore ilości surowca, dla przykładu podajmy złoże Ghawar w Arabi Saudyjskiej. Żeby wydobywać ropę na poziomie około 5 milionów baryłek dziennie zastosowano metodę iniekcji wody. Powodem zastosowania metody wtrysku wody w celu wypchania ropy na powierzchnie jest powolne kończenie się zasobów tego największego źródła ropy na świecie, bo Ghawar pracuje dla świata nieprzerwanie już od 1951 roku. Przyjmuje się, że złoże dało światu jakieś 120 miardów baryłek, a baryłka to 159 litrów. Dzieki innowacyjnej technologii, którą chcą zastosować fachowcy możliwe, że złożę może obdarować świat jeszcze 70 miliardami baryłek ropy. Przypomnijmy, że świat potrzebuje w ciągu roku około 10 miliardów baryłek, więc łatwo policzyć, że to największe złoże na świecie starczy nam na około 7 lat.
Wiele osób bagatelizuje problem, ale wystarczy zobaczyć na posunięcie Komisji Europejskiej czy samego Baraka Obamy. Zdecydowali oni, aby w ciągu kilku lat samochody obniżyły zużycie paliwa wprowadzając ostre normy spalin dla każdego samochodu wyprodukowanego. Jeśli nie zbliżamy się do kryzysu to dlaczego Europa i Stany Zjednoczone wprowadzają ograniczenia spalania? Na dodatek Europa jak i USA jasno zapowiedziały jaki jest tego powód: większe uzależnienie państw od tego strategicznego surowca. Unia Europejska utworzyła portal http://www.cleanvehicle.eu na którym można poczytać o innowacjach z zakresu oszczędzania paliwa i porównać, które samochody są w tej chwili najbardziej oszczędne.
Jakiś czas temu w Niemczech powstał raport na temat ropy naftowej i ewentualnego konfliktu zbrojnego w razie jej braku. W raporcie były wymienione powody konfliktu te, które będą chciały sprawować władzę nad innymi państwami za pomocą ropy naftowej. Czyli państwa, które będą posiadać ropę będą dyktować warunki. Co może się w niedalekiej perspektywie przedłożyć na wojnę.
Wielu ekspertów zaznacza kres wydobywczy wielu źródeł ropy. W 2004 roku miało miejsce kontrolowanie szybów naftowych na świecie. Po kontroli powstał przerażający raport, że kolejne złoża w ciągu 10 lat będą wyłączone z dostaw ropy dla świata z powodu ich kresu wydobywczego.
OPEC (Organization of the Petroleum Exporting Countries) – Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową z siedzibą w Wiedniu. Do tej grupy kiedyś należały Indie, były eksporterem, ale podniesienie stopy życia w tym kraju spowodował, że z eksportera stała się importerem ropy naftowej. W tej chwili całe wydobycie zostaje zużywane przez jej mieszkańców, jeszcze nie dawno nadwyżkę zużywał świat. Chiny ropę naftową kupują od ruskich, mimo, że sami mają swoje źródła to jednak przy tak ogromnej ilości mieszkańców i produkcji dla świata potrzebne są ogromne dostawy. Nie dawno dzięki odkryciu Amerykanów Chińczycy zaczeli wydobywać olej skalny z łupków roponośnych i dzięki temu pewna część ropy nie musi być importowana. Olej skalny do złudzenia jest podobny do ropy i ma podobne jak ona właściwości. Szacuje się że tylko same Stany Zjednoczone posiadają potężne złoża w ilości około 90 miliardów baryłek (baryłka 159 litrów). Niech każdy sam policzy jaka to ogromna ilość litrów. Jednak z olejem skalnym jest problem, bo trzeba go podgrzewac do temperatury kilkuset stopni, aby wydobyć ze skał. Na dodatek z jednej tony piasków roponośnych można wydobyć maksymalnie kilkaset kilogramów ropy.
Te i inne artykuły przeczytasz w serwisie baza wiedzy i informacji.
Artykuł można kopiować na inne serwisy, warunkiem jest podanie linka do strony autora tekstu www.pierwszyportal.pl