JustPaste.it

Nastoletnie Wiersze

Kim jestem? Zwykłym 15 letnim chłopcem, który wziął się za pisanie wierszy. Ludzie mówią mi że mam pisać dalej, że posiadam talent...

Kim jestem? Zwykłym 15 letnim chłopcem, który wziął się za pisanie wierszy. Ludzie mówią mi że mam pisać dalej, że posiadam talent...

 

Kim jestem? Zwykłym 15 letnim chłopcem, który wziął się za pisanie wierszy. Ludzie mówią mi że mam pisać dalej, że posiadam talent...

Wiersze opisują świat widziany moimi oczyma. O nadzieii, człowieku, Ziemi, świecie... Czyż nie jest prawdą że w takim wieku mój umysł zobaczył zbyt wiele...?

NADZIEJA

Wiersz numer jeden

A gdyby tak zatrzymać czas,
Na sekundę, chociaż jeden raz,
I nadać światu ciepłych barw,
Utraconych z biegiem lat,

Lecz czy to w ogóle możliwe?
Awykonalne to jest!
A wraz z utratą nadziei,
Istnienie traci swój sens.

Wciąż szukam swego szcześcia,
Szukam światła które tam doprowadzi mnie,
Szukam swojej drogi,
Która pokieruje życie me.

Lecz czy to w ogóle możliwe?
Awykonalne to jest!
A wraz z utratą nadziei,
Istnienie traci swój sens.

Wiersz numer dwa

Ona jest jak płatek śniegu
Opada powoli, szuka punktu zbiegu
Lecz tego punktu zawsze najbardziej brakuje
Dlaczego? Od lat nie pojmuję.

Opada powoli, szuka swojej drogi
Lecz nim ją znajdzie, przeżyję wieki trwogi
Kiedy wydaje się że już drogę znajduje
Jeden podmuch wiatru wszystko rujnuje

Ulatuje w górę, nad czarnymi chmurami
Brnie gdzieś w przestworza, gardząć marzeniami
Czy powróci? Na pewno tak się stanie.
Lecz po co, skoro znów nas okłamie?

O nadziejo! Nieudolna wędrowniczko
Wiedz, że by Cię zachować zrobię wszystko.

SYTUACJA ŚWIATOWA (OSKARŻANIE CZŁOWIEKA)

Bo serce goreje gdy widzi na świecie
Jak człowiek pokój i radość  niesie.
Lecz kamień milowy każdego z Nas
To pojęcie tego czym jest świat.

Zrozumienie jego przedziwnej istoty
Od wieków przysparza nam same kłopoty
Ludzie wygłaszają swoje nędzne tezy
Naiwnie poszukując jakiejś genezy

Mogą śpiewać Odę Do Radości
Lecz w ich duszach i sercach jest multum złości!
Kiedy zniknie zakłamanie?
Kiedy Ziemia w swietle sprawiedliwości postanie?

Mam już dość demoralizacji ludzkości!
Nie chcę  patrzeć na upadek jej godności!
A co gdy ciemność , globalna katastrofa nastanie?
Czy będziemy jak bracia, ramię w ramię?

Mam już dość tego bluźnierstwa!
Chcę żyć w świecie prawośći i męstwa!
Lecz Ziemia okryta jest płaszczem nienawiści
Więc czy moje marzenie kiedykolwiek się ziści?

Bo serce goreje gdy widzi na świecie
Jak człowiek pokój i radośc niesie
Lecz to tylko nieliczni, tylko jednostki
Którym pozostała choć kszta miłości

Tak więc na razie to by było na tyle. Proszę o komentarze i głosy, z góry dziękuję!
Miałem oczywiście na celu ukazać zło tego świata, złudne nadzieje na lepsze życie
Każdy wiersze może zinterpretowac na swój sposób.

http://www.eioba.pl/a137729/nastoletnie_wiersze_ii  -  zapraszam