JustPaste.it

Szukając kamienia filozoficznego

Idea stworzenia zawsze wyłania się z prostych myśli i jest oparta na prostych i jasnych zasadach, do których umysł ludzki wędruje poprzez dziesiątki trudnych dróg i rozwiązań.

Idea stworzenia zawsze wyłania się z prostych myśli i jest oparta na prostych i jasnych zasadach, do których umysł ludzki wędruje poprzez dziesiątki trudnych dróg i rozwiązań.

 

W filmie, książce, sztuce teatralnej wystarczy zawrzeć jedno mistyczny - filozoficzne zdanie, aby podkreślić myśl naszego zamysłu, jeśli widz odbierze to przesłanie w sposób właściwy odgadnie nasz zamysł i stanie się wraz z nami twórca stworzenia.

Idea stworzenia zawsze wyłania się z prostych myśli i jest oparta na prostych i jasnych zasadach, do których umysł ludzki wędruje poprzez dziesiątki trudnych dróg i rozwiązań.

Nic, co piękne i trwałe w sferze duchowej nie jest skomplikowane, to chaos myśli ludzkiej udoskonala dzieło Boskie w sposób skomplikowany, nieporadny, zagadkowy, tajemniczy i mało dostępny... Nie jest to akt stworzenia, lecz długotrwały akt zniszczenia doskonałości Boskiej, na którą człowiek nie jest gotowy…

Tylko dzieło Boskie jest dostępne dla każdego. To, do czego mamy ograniczony dostęp jest stworzone z myślą o zamkniętej grupie ludzkiej władzy i oznacza to tylko tworzenie chaosu w wyniku, którego jego twórcy (z obserwatorami [nami] którzy na to pozwolą) znikną w nim na zawsze...


Przemija tylko stan materialny, życie zaklęte w duszy trwa wiecznie w idealnej harmonii z wszechświatem będąc częścią całości - istnienia i bytu.


Szukając rozwiązań mistycznych i wysublimowanych praktyk zapominamy o prostocie rozwiązań, którymi można podążać do oświecenia.

Szukając własnego kamienia filozoficznych zapominamy,że juz go znaleźliśmy tylko za każdym razem, kiedy zaczynamy nasze poszukiwania od nowa  zapominamy o faktach, które juz się wydarzyły, zbyt często uzależniamy się od fikcyjnych pojęć, jakimi są czas i przestrzeń, które stanowią ograniczenie tylko dla materii natomiast nie stanowią ograniczeń dla duszy ludzkiej istniejącej od początku istnienia wszystkiego...

Idee filozoficzne dalekiego wschodu: Buddyzm, Konfucjanizm, Taoizm… są bliższe prawdy poznania niż religie zachodu opierające się na prawach ustalonych przez ludzi dla ludzi w celu uzyskania władzy człowieka nad człowiekiem.

W religiach zachodu brak jest jakiegokolwiek Boga a najmniej znajdziemy go tam gdzie Bóg mieszka a więc w samym człowieku.

Budując fałszywą wiarygodność religii ludzie postanowili za ich pomocą przyporządkować sobie jak największa liczbę populacji w wyniku, czego do obrządków jednej religii włączono obrzędy inny religii i kultów. Ten religijny chaos, groch z kapustą jest tylko manipulacją dążącą do władzy absolutnej w imię fałszywych Bogów i obrzędów opartych na ofiarach i przymusach, które są sprzeczne z istotą wolnej duszy ludzkiej...

Religie bazują na ludzkim strachu i odrzuceniu od stada, w przypadkach, gdy istota ta sprzeciwia się władzy religijnej. Tradycje obrzędów i świąt zmuszają ludzi do systematycznych zachowań zabijających element samoistnej woli dawania miłości w dowolnym czasie i miejscu.

Kontrola człowieka nad człowiekiem jest przejawem zachowań stadnych oraz efektem tworzenia systemu hierarchii nienarzuconej przez Boga. To człowiek kategoryzuje, wywyższa, tworzy hierarchię nawet wśród istot Boskich, które chciałby kontrolować w sposób całkowity, bowiem tylko taka kontrola wymusi na Bogach ich przychylność ...

Takie traktowanie Boga obraca się przeciwko człowiekowi i religią, które idą w kierunku ciemności, krwi, wojny i wynikającej z niej ofiary...

Jeśli każdy z nas zrozumie, iż jest cząstkę Boga i po odrzuceniu powłoki materialnej stanie się wspólnie z innymi duszami Bogiem przestaniemy być zwierzętami wierzącymi w religie władzy a staniemy się oświeconymi Bogami…

Każdy z nas tworzy dzieło swego życia: książkę, film, sztukę, zapisaną w duszy na wieki to z niej czerpana jest wiedza Boga o wszystkich aspektach życia, myśli i bytów ożywionych i nieożywionych to nasze materialne ciało jest sondą za pomocą, której Bóg czerpie doświadczenie, wiedzę będąca składnicą prawdy dla pokoleń...

 Znamy każde pytanie i każdą odpowiedź (jako świadomość mnoga) jako autor i czytelnik, aktor i widz, człowiek i Bóg jestem jednym niezmiennym bytem pierwszym...

Jeśli religia i polityka burzy wasz spokój, myśli, prawdę odrzucacie je… (nie bójcie się tak naprawdę nie ma, czego żałować i czego się obawiać, choć oni wam tak mówią!) Tak jak wielu z nas! Prawda leży ponad nimi (religiami i polityką) w was samych. Dusza szepce prawdę i jeśli jej posłuchamy zrozumiemy wszystko...

 Takiego obrotu sprawy boją się manipulanci i twórcy systemów władzy polityczno- religijnych. Wiedza oni, iż człowiek nie może stać nad człowiekiem... Upadek władzy i systemów jest bliski, jednak systemy w obronie swej władzy przeleją jeszcze morze krwi zanim ujarzmimy ich zwierzęcy popęd.

Pamiętaj oświecenie przychodzi nagle tak jak miłość na chwile odbiera oddech idąc od brzucha ku przełykowi,czujesz się pełen euforii, siły a to, co mówisz, piszesz, wiesz wybucha w Twojej  głowie niczym czysty błysk światła, energii, prawdy oto wielki wybuch, pierwsza myśl,genialna, jasna pozbawiona sprzeczności, kłamstwa i manipulacji.

Tutaj nie ma niedomówień wszystko układa się samo logiczne bez Twojej ingerencji, wizja, przesłanie, dar objawieniem jakkolwiek to nazwiemy będzie to jedyna prawda nasz kamień węgielny, nasz kamień filozoficzny...

Słuchajcie duszy i odrzućcie bełkot tych, którym marzy się władza nam ludźmi w imię polityki, pieniądza czy religii!

Pieniądz, religia i polityka są tylko środkiem nie celem… Środek ten służy szkodzeniu istocie ludzkiej w jej „wolnym” indywidualnym rozwoju… Celem jest oświecenie zatrzymane dla garstki kosztem reszty populacji, która zwana jest w pewnych kręgach niepotrzebnym balasem…

Tylko zrozumienie tych czynników może wpłynąć na przebieg walki oświecenia z terrorem: polityki, religii i pieniądza.

 

Dydymus

P.s. Zapytajcie się sami sobie:, komu ufam?!

Mediom, polityce, nagonce… a może ulegacie zbiorowej manipulacji?!

Ostatnie wybuchy bomb w ambasadach to dzieło terrorystów? Czy zorganizowanej grupy, która chce, aby oskarżyć za te ataki grupy terrorystyczne?!

A może cel tych ataków jest inny?! Każdy taki czyn nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa społeczeństwa, polityków… Jest tylko elementem gry, której finałem jest dobrowolna obywatelska chęć poddania się kontroli, którą otoczy nas system,…Ale ta kontrola to forma niewolnictwa za pomocą terroru, bowiem Państwo może kontrolować i oskarżać każdego, kogo chce, bo ma na to przyzwolenie społeczne…

Ten sposób władzy, czyli kontrolowanej manipulacji opartej na strachu spowoduje całkowite pozbawienia nas praw obywatelskich, o co sami poprosimy! W taki sposób manipuluje się zwierzętami stadnymi, psychologia strachu i manipulacja medialna powodują panikę, która przekłada się na oddanie naszego życia w niewolę systemową…

Terrorystom nie organizuje się otwartych procesów, nie pokazuje się ich twarzy,…Bowiem są tworem wirtualnym stworzony na potrzebę gry toczonej pomiędzy społeczeństwem a systemem…