JustPaste.it

Administrator Wikipedii masowym plagiatorem

Administrator węgierskiego rozdziału Wikipedii i jeden z bardziej aktywnych jej twórców o nicku nomen omen Data Destroyer okazał się autorem około 6 tysięcy haseł (ponad 3 % wszystkich haseł węgierskiej Wikipedii) będących plagiatami i/lub przepisanymi słowo w słowo fragmentami książek objętych prawami autorskimi. Akcję „uwalniania wiedzy” od właścicieli praw autorskich prowadził nie niepokojony przez kilka lat, w międzyczasie uzyskując status redaktora, a potem administratora Wikipedii. Plagiaty ujawniono dopiero we wrześniu 2010 (choć sygnały były co najmniej dwa lata wcześniej), przy czym początkowo nie przyniosło to zdecydowanej reakcji. Jednak wobec rosnącej lawinowo ilości ustalonych plagiatów oraz poszkodowanych wydawców, a także wobec milczenia tegoż administratora, okazało się że sprawę trzeba rozwiązać. W konsekwencji ponad 5 tysięcy haseł usunięto, a kilkaset przerobiono, zaś plagiator po dwóch miesiącach stracił status administratora. Przypadek ten pokazuje jedną z najważniejszych słabości Wikipedii – niezwykle łatwo jest tam publikować plagiaty lub teksty naruszające prawa autorskie, o ile źródło plagiatu nie jest wzięte z internetu (bo wtedy wychwycą to boty). Zwłaszcza jeśli autor plagiatu jest „swoim człowiekiem” w społeczności Wikipedii i cieszy się tam dobrą opinią. Jeśli ktoś taki przepisze książkę/artykuł to latami może to pozostawać nie wykryte, bo musi się pojawić ktoś, kto akurat ma splagiatowaną publikację, zauważy całą sprawę i zaryzykuje  jej upublicznienie. Co zdarza się rzadko. Nawet wówczas ujawnienie dotyczy jednej sprawy, a złapany na plagiacie może się tłumaczyć, że to przypadek, przeoczenie. Udowodnienie masowości plagiatów wymaga już gigantycznej pracy śledczej. Oddzielną kwestią jest nienajlepsze podejście wieu administratorów Wikipedii do walki z plagiatowaniem, co dodatkowo utrudnia zgłaszanie takich przypadków oraz eliminowanie plagiatorów. Widać to na przykładzie tego jak węgierską aferę skomentował jeden z administratorów polskiej Wikipedii: "w węgierskiej Wikipedii wykryto copy-pastera, który masowo załadował tysiące artykułów, przepisując je z papierowych pozycji. Ponieważ sprawa była nieco cuchnąca, ekipa zabrała się do roboty, zanim dobrały się do tego dziennikarskie hieny". Wydawałoby się, że 6 tysięcy plagiatów powinno być szybko usuniętych z encyklopedii z powodu zwykłej uczciwości i poszanowania prawa, a nie dlatego, że istnieje (niestety ? ) „bicz Boży” – dziennikarze i „public relations”. No i trudno pojąć dlaczego fatalny system kontroli jakości na Wikipedii (masowo splagiatowane hasła bardzo długo nie były zauważane)  i mało rychliwe reakcje wobec nieuczciwego administratora–plagiatora stały się podstawą do uznania dziennikarzy za hieny. Parafrazując - zawinił administrator Wikipedii - powiesili dziennikarza ?

 Cała afera plagiatowa opisana jest pod adresem http://hu.wikipedia.org/wiki/Wikip%C3%A9dia:A_VIL_copy_%C3%BCgy, (niestety po węgiersku:)