Hobby jest czymś co każdemu z Nas przynosi ogromną satysfakcje. To czy zbieramy znaczki czy latamy paralotnią zależy od poziomu odwagi oraz zawartości kieszeni.
Polo-gra, która dostarcza każdemu wysokiego poziomu adrenaliny, gra w której padają ostre słowa i nie rzadko ktoś zostaje ranny, zadrapany bądź wywożony przez nosze obecnej na miejscu karetki. Gra mogąca stanowić zagrożenie dla konia jak i jeźdźca-jednego dnia ktoś może zostać skazanym na wózek inwalidzki, drugiego dnia koń zostaje zastrzelony z powodu kontuzji. Konie zwinne, w dobrej kondycji, zadbane i dobrze odżywione toczą walkę o każdego gola wytoczonego w bramkę przeciwnej drużyny. Specyficzny osprzęt konia całkowicie różni się od tego jakiego używają jeźdźcy zajmujący się innymi dyscyplinami jeździectwa. Cztery owijki plus ochraniacze stanowią podstawę ochrony nóg konia bo jak wiadomo nogi to fundament konia a bez fundamentu "domu nie zbudujemy". Niewygodne siodło, napierśnik, podwójne wodze, ogłowie z podwójnym nachrapnikiem a do tego najróżniejsze wędzidła nie należące do grona tych najłagodniejszych. Koń polo musi się liczyć, że straci grzywę a ogon podczas gry zostaje związany aby po prostu nie miał szansy zaplątać się w kij tzw stick. Jeźdźcy w odpowiednich bezpiecznych kaskach, rękawiczkach, ochraniaczach na kolana oraz skórzanymi oficerkami godnie reprezentujący się na lśniących rumakach rozgrywają kolejny mecz.
Głośny gwizdek. Przed arenę przychodzą grooms prowadzący po kilka koni dla zawodników. Każdy wsiada na swojego wierzchowca, luzak dopasowuje strzemiona, podciąga popręg po czym wjeżdża na boisko 6 koni, po 3 zawodników w drużynie oraz sędzia-oczywiście na koniu. Zaczyna się walka o zwycięstwo. Słychać stukot kopyt, parskanie i krzyki graczy. Leje się pot zarówno z ludzi jak i z koni, a emocje i adrenalina są dominującymi cechami całego widowiska. Po 7 minutach dzwonek oznaczający, że do końca chukkas pozostało 30 sekund......ostatnie 30 sekund na szanse strzelenia kolejnego gola. Gracze zjeżdżają z areny by zmienić konia, wszystko następuje w dość szybkim tempie. Zaczynają kolejną chukkas, konie które skończyły swoje 7,5 minuty wracają do stajni, są rozbierane, myte i derkowane.......... wracają do swoich boksów i czekają.... czekają na kolejny mecz.......
