JustPaste.it

Radio Maryja - nadzieją dla świata

Nad Polską wisi groźba zagłady. Ale jest jeszcze szansa na ocalenie. Wystarczy jeden odważny krok.

Nad Polską wisi groźba zagłady. Ale jest jeszcze szansa na ocalenie. Wystarczy jeden odważny krok.

 

 2acc2830bf7e31f23ccfe5bb1ebf1e2a.jpg

 

Nad Polską wisi groźba zagłady. Ale jest jeszcze szansa na ocalenie - mówi ojciec Tadeusz Rydzyk w "Naszym Dzienniku".

"Tuż po katastrofie smoleńskiej zadał Ojciec dramatyczne pytanie: Czy Polska będzie istnieć?

Na pytanie dziennikarki :
"Czy ta fraza wybrzmiewa też podczas tradycyjnych spotkań opłatkowych, na których gromadzi się Rodzina Radia Maryja?".

odpowiada stanowczo:

"Oj, wybrzmiewa. Ludzie są bardzo zatroskani o Ojczyznę, modlą się za Polskę, porównują naszą obecną sytuację z położeniem w XVIII w. - mówią, że historia się powtarza: na Wschodzie wraca imperium, jesteśmy osamotnieni, a nawet zdradzeni, wykorzystywani przez innych, nie ma solidarności międzynarodowej.

"Widać coraz wyraźniej, że Radio Maryja jest naprawdę nadzieją dla Polski..." - z nadzieją stwierdza dziennikarka.

Ojciec dyrektor: "Nie tylko dla Polski, ale i dla świata".

" A na świecie rozbój w biały dzień. Bo niby dlaczego w takiej Belgii, która „kiedyś była bardzo pobożna”, na mszy są dwie osoby? 

Ojciec dyrektor już wie :

„Trzeba pytać: co się stało, gdzie zostały popełnione błędy? Jednocześnie widać, w którym kierunku idzie rewolucja kulturowa, jak następuje zmiana globalnej etyki. 
» My nie zwyciężymy Kościoła argumentami rozumowymi, ale zniszczeniem obyczajów «- mówił jeden z wysoko postawionych masonów. Dlatego musimy sobie stawiać pytania fundamentalne:


"co zrobić, by nie zmarnować życia, nie stracić wieczności? () Tylko świadomy, cały Naród, o prawych sumieniach, może nas uratować. To jest pewnie jeszcze daleka droga, jeżeli Polska w ogóle przetrwa. A wszystko wskazuje na to, że idzie na zagładę”.

A naród nasz na szubienicę prowadzą "decydenci", u których liczne rodziny "są w pogardzie".  Decydenci nie chcą więcej polskich dzieci, starszym "odmawia się leczenia", a na dodatek kupczy się drzewami.

"To wszystko jest zaplanowane - nie dać się nam rozwijać. Mamy także wielkie bogactwa naturalne, piękną ziemię, same Lasy Państwowe pokrywają 27 proc. powierzchni kraju.  Ale chcą to wszystko sprzedawać. Jakie będą konsekwencje, gdy ziemia nie będzie nasza?  Kto to kupi? Na pewno nie biedni rodacy. A z drugiej strony widzimy działania, jak skłócić 
ludzi - Naród. Widzę np., ile niezgody wśród rolników powoduje chociażby system dopłat unijnych. Po co te manipulacje? To powoduje skłócenie ludzi. A media? Czy nie niszczą Polski?".

„Widzę potrzebę nawrócenia i racjonalnego myślenia, by żyć tak, żeby widzieć koniec. Nie wiadomo, kiedy staniesz przed Panem Bogiem: co Mu powiesz? Nie wolno się załamywać, stąd moje zawołanie: 

» Alleluja i do przodu «”.

 (46) Strzeżcie się uczonych w Piśmie, którzy z upodobaniem chodzą w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. (47) Objadają oni domy wdów i dla pozoru długo się modlą. Ci tym surowszy dostaną wyrok.

(Ew. Łukasza) 


" Księża katoliccy zamiast przekonać człowieka o konieczności wiary, mogą niekiedy doprowadzić go do stanu niepewności i bezbronności dziecka po to, by udowodnić, jak bardzo są potrzebni ".

Mikołaj Gogol

Stoimy zatem nad przepaścią, ale zróbmy wreszcie z ojcem narodu ten krok do przodu. Alleluja.

 

 

 

Licencja: Creative Commons - bez utworów zależnych