JustPaste.it

Kto go zabił?

Najczęściej pojawiającym się w historii argumentem usprawiedliwiającym nienawiść do Żydów jest zarzut zabójstwa Jezusa. Zamieszanych narodowości było jednak znaczenie więcej.

Najczęściej pojawiającym się w historii argumentem usprawiedliwiającym nienawiść do Żydów jest zarzut zabójstwa Jezusa. Zamieszanych narodowości było jednak znaczenie więcej.

 

Rok 2036. Rewolucja technologiczna osiągnęła wyżyny. Podróże na księżyc i na Marsa oraz spacery w przestrzeni kosmicznej stały się oklepane i mało atrakcyjne. Największym wzięciem cieszyły się wycieczki w czasie. Biura podróży nie nadążały z realizacją zamówień na przelot Wehikułem. Ludzie byli gotowi zapłacić każdą cenę, aby skorzystać z wynalazku Juliusza Verne.
 
Kolejna grupa turystów zastanawiała się wspólnie gdzie oraz do którego roku polecieć. Większość wybrała Jerozolimę na początku naszej ery. Przewodnik potwierdził, że to możliwe i wyjaśnił zasady podróży. „Drodzy Państwo! Ważne jest, aby nas nie rozpoznano. Za chwilę rozdam wam stylizowane ubrania. Po wylądowaniu wtopcie się w tłum i starajcie się nie odróżniać od reszty.”
 
Pasażerowie zajęli swoje miejsca. Przewodnik wybrał parametry loty i chwycił drążek sterujący. Obrazy za szybami zaczęły migotać. Nie minęło wiele czasu kiedy znaleźli się na miejscu. Wysiedli z Wehikułu i otworzyli usta z zachwytu. Ujrzeli rzymskich żołnierzy na koniach, tłumy brodatych mężczyzn w szatach, wystrojone kobiety w kuszących sukienkach oraz zwykłe kobiety z licznym potomstwem. Na drzewach znajdowały się figi.
 
Wśród tubylców panowało wyraźne poruszenie. Zgodnie z wytycznymi turyści wmieszali się w przepływający tłum. Wkrótce znaleźli się przed pałacem Poncjusza Piłata. Rozwścieczony tłum krzyczał: „Ukrzyżuj go! Ukrzyżuj go! Krew jego na nas i na nasze dzieci.” Turyści z pełnym zaangażowaniem robili to co reszta. Po pewnym czasie wszyscy ruszyli w kierunku Golgoty.
 
Jeden z wycieczkowiczów znał jednak historię śmierci Jezusa i bardziej był zainteresowany tym jak na co dzień żyją Żydzi. Poszedł więc do miasta, gdzie ku swojemu zaskoczeniu zobaczył ulice pełne ludzi, którzy rozmawiali ze sobą, dyskutowali i handlowali. Zdziwiony podszedł do starszego mężczyzny siedzącego na murku bramy świątynnej i zapytał:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale czy mógłby mi Pan odpowiedzieć na jedno pytanie? Jeżeli ulice Jerozolimy są pełne to kim są ci agresywni ludzie, którzy zgromadzili się teraz na na górce za miastem, aby zabić Jezusa?
- Młody człowieku. To są wycieczki, które tutaj nieustannie przylatują. – odpowiedział.
 
Oczywiście jest to fikcyjna historia, która nic nie może udowodnić i nie ma tego na celu. Pojawia się w niej jednak pewna istotna myśl - śmierć Jezusa miała znaczenie uniwersalne, a nie lokalne. Chociaż zabiły go konkretne osoby, w kokretnym miejscu to znaczenie tego wydarzenia rozciąga się w czasie i przestrzeni.
Jezus z własnej woli zgodził się na mękę, którą poniósł. Dobrze wiedział co go czeka. Wielokrotnie próbował te kwestie swoim uczniom wyjaśnić, ale oni tego nie rozumieli. Nie mogli pojąć kim on naprawdę jest. Kiedy próbowali chronić jego życie to nieświadomie występowali przeciwko jego misji. Z tego powodu Jezus powiedział do Piotra: „Zejdź mi z oczu, szatanie! Jesteś mi zawadą”.
 
Jezus umierając zrealizował swój wielki zamiar. Nie ma potrzeby szukania winnych jego śmierci. Kwestia sprawców w tej historii ma znaczenie drugorzędne i nieistotne. Przyczyną jego śmierci było ZŁO, które mieszka w ludziach wszystkich wieków. Miłość miała jednak ponieść ofiarę, aby mogli oni być wolnymi od zazdrości, nienawiści, uprzedzeń, pożądliwości, aby jeden człowiek chciał bezwarunkowo kochać drugiego człowieka. Tylko czy człowiek będzie potrafił kiedykolwiek to wszystko docenić i zrozumieć?
 
Maciej Strzyżewski

 

 

519dbf52c033ce02c2605da54a5f4923.jpg       Chrystus, Salvador Dali, 1951