JustPaste.it

Jesteś człowiekiem czy aktorem?

Jeżeli jesteś człowiekiem - żyjesz. Jeżeli ciągle nosisz maski - jesteś martwy. Wybór należy do Ciebie. O ile jesteś w stanie zmienić siebie. A to jest trudne i bolesne.

Jeżeli jesteś człowiekiem - żyjesz. Jeżeli ciągle nosisz maski - jesteś martwy. Wybór należy do Ciebie. O ile jesteś w stanie zmienić siebie. A to jest trudne i bolesne.

 

 

 

 

Co za smutne czasy w których każdy nosi maskę? Być sobą to jest wstyd. Trzeba ukrywać emocje, plany, zamiary, ukrywać swoją miłość do kogoś, ukrywać swoją nienawiść do kogoś. Wszystko trzeba ukryć. A na każdą okazję zakłada później taki człowiek inną maskę. Jest inny w stosunku do rodziny, inny w stosunku do znajomych... Czy to jakiś bal maskowy, czy życie? A ja jako normalny człowiek nie chcę doświadczać aktorów tylko żywych ludzi. Którzy będą spontanicznie zachowywać się, właśnie tak jak się w aktualnej chwili czują. A nie tak jak sobie wymyślili.

 

Ale to nawet nie oni sobie wymyślili te wszystkie maski. To umysł zmusił ich do tego. Ponieważ normalny człowiek robi to co każe mu umysł. Umysł mówi – jesteś zakochany w X. I człowiek faktycznie jest zakochany w X. Tak jakby nie miał żadnej władzy nad sobą. Umysł mówi – idź tu i człowiek faktycznie tam idzie. A najczęściej umysł mówi – rób to co robią inni. I taki człowiek faktycznie robi to co robią inni. Niesamowite! Kto więc rządzi? Człowiek – żywa istota. Czy umysł który jest jedynie częścią tej istoty? Niewolnik nagle okiełznał swojego pana i życiodawcę. Bardzo dziwna choroba.

 

Jeżeli człowiek nie jest sobą to w ogóle nie żyje! To niemożliwe. Jest po prostu aktorem który odgrywa swoją rolę. I to wszystko. Ale czy zasługuje na miano bycia żywym? NIE! Albo ktoś żyje, albo ktoś udaje i gra, że żyje. Te sztuczne uśmiechy i udawanie. Po co komu ta komedia? Przecież to jest tragedią naszych czasów. A na ulicach – wszyscy są sobie nieznajomymi. Niesamowity fenomen. Jednak wolał bym bardziej otwartego społeczeństwa, w którym jeden przed drugim nie udaje kim jest, a kim nie jest. Bo to i tak bardzo dobrze widać. Tylko najgłupszych oszukasz swoją grą!

 

Czy człowiek w ogóle może oduczyć się tych wszystkich masek? Może. Ale to jest bardzo trudne. I tylko niewielu na tej planecie dorosło do tego. DOROSŁO. Bo jeżeli jesteś żywym człowiekiem, a zamiast żyć grasz. To Ty nie dorosłeś, Ty zgniłeś. Tak wiem – mam bardzo dziwne i radykalne poglądy. Ale stwierdzam tylko to, że skoro taką plagą są maski które nas dzielą, to zniszczmy je raz na zawsze. Ja nie gram i grać nie będę. Jak jestem smutny to płaczę, nawet jeżeli jestem na ulicy. Co mnie to obchodzi? Ludzie się patrzą? Niech się patrzą! Boją się tylko, bo widzą coś prawdziwego i nagle w ich oczach pojawia się paniczny strach. Tak to właśnie jest.

 

Lepiej żeby Ciebie wszyscy nienawidzili za to kim jesteś, niż kochali za to kim nie jesteś.

f9f7f9b3ca55610530ef25501d13fbf7.jpg