JustPaste.it

Polowanie na Oscara.

...

 

 

Z historii Oscarów.

Oscary, a raczej Academy Award stworzono 1927r. za sprawą Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej, powstałej w tym samym roku. Jednak pierwsza gala odbyła się dopiero 16 maja 1929r. w Hollywood Roosevelt Hotel przy udziale zaledwie 250 osób i znikomym zainteresowaniu mediów, które postanowiły opuścić imprezę zanim dobiegła końca. Warto tutaj nadmienić iż owa „gala” trwała całe 15 min. podczas, których rozdano statuetki w 13 kategoriach. Pierwszymi Oscarami nacieszyć się mogli m.in. film „Skrzydła”, czy Charles Chaplin. Na początku lat 40 uroczystość przeniosła się z hoteli do teatrów i dziś odbywa się w prestiżowym Kodak Theatre. Liczbę kategorii obecnie zwiększono do 24, a  jury składa się z ok. 6000 osób ściśle związanych z filmem. Gala ciesząca się niesamowitą popularnością odbywa się w ostatnią niedzielę lutego i już nikt nie wychodzi przed końcem.

 

Rycerz wart zachodu.

Statuetka, o której marzy cały filmowy światek przedstawia rycerza trzymającego miecz i stojącego na rolce taśmy filmowej. Owa taśma zawiera pięć klatek filmowych symbolizujących pięć pierwotnych branży Akademii, mianowicie: Aktorów, Scenarzystów, Reżyserów oraz Producentów i Techników. Statuetka wykonana jest z brązu i pokryta 24 – karatowym złotem, zaprojektował ją Cedric Gibbons, a odlew wykonał George Stanley. Ale dlaczego Oscar? No cóż legend jest kilka. Ale która prawdziwa, i czy w ogóle jakaś z nich jest prawdziwa, nie wiadomo. Początkowo nagroda znana była pod nazwą Academy Award of Merit, potem jednak rozpoznawano ją potocznie jako Oscar i  od 1939r. nazwę tą oficjalnie uznano za poprawną.

 

Oscary wyłaniają klasykę kina.

Zdobycie Oscara to dla wielu ludzi spełnienie marzeń. Życie staje się wtedy bajką, bowiem po odebraniu nagrody filmy osiągają status kultowych, a ludzie cieszą się szacunkiem pokoleń. Tak się stało w przypadku Casablanci nagodzonej 3 Oscarami w 1944r. (najlepszy film, reżyser i scenariusz), czy Ojca Chrzestnego szczycącego się również 3 Oscarami z 1973r. (film, aktor, scenariusz adaptowany). Jednak jak się później okazało to dopiero początek sukcesu dla Francisa Forda Coppoli ( twórcy Ojca Chrzestnego ), który za kontynuację Ojca Chrzestnego zdobył aż 6 Oscarów. Dalej wyróżnione zostały filmy, które są już doskonale znane nie tylko przez wybitnych koneserów kina, ale przez zwyczajnych ludzi szperających odrobinę w kulturze i są to m.in. „Lot nad kukułczym gniazdem” z genialną rola Jacka Nicholsona(6 Oscarów), „Annie Hall” Woody’ego Allena (4 Oscary),  przerażające „Milczenie Owiec” z równie przerażającą postacią Dr. Hannibala Lectera, w którego rolę wcielił się Anthony Hopkins, „Forrest Gump” z Tomem Hanksem (6 Oscarów), czy „American Beauty” (5 Oscarów). Sukcesy owych filmów na stałe wpisały się w karty historii kinematografii, jednak rekordziści zdobyli niesamowitą liczbę 11 Oscarów i są nimi filmy: „Ben Hur”, „Titanic” oraz „Władca Pierścieni: Powrót króla”.

 

Jak sobie radzą Polacy?

Otóż Polacy jak to Polacy maja wzloty i upadki, na szczęście jest kilka sukcesów i sukcesików, o których nie można zapomnieć. Najświeższy z nich to nominacja z ubiegłego roku Bartka Konopki za jego krótkometrażowy film dokumentalny „Króliki po berlińsku”. Sukces może nie wybitny, ale zawsze coś. Znacznie lepiej było w 2007r. kiedy to Oscara zdobył animowany film „Piotruś i wilk” w reżyserii Suzie Templeton, a nominacje głośny „Katyń” Andrzeja Wajdy. Sam Wajda swoja przygodę z Oscarami rozpoczął już znacznie wcześniej, bowiem otrzymał potrójną nominację za filmy „Ziemia obiecana” , „Panny z Wilka” oraz „Człowiek z Żelaza”(1976r. ,1978r., 1981r. ), a później nagrodzony za całokształt twórczości w 2000r. Silną stroną Polaków na Oscarach jest muzyka, dzięki której otrzymaliśmy 3 statuetki( w 1941, 1953 i w końcu w 2005 – Jan A.P. Kaczmarek,  za muzykę do filmu „Marzyciel” z samym Johnem Deepem w roli głównej).Warto również wspomnieć o podwójnym sukcesie Janusza Kamińskiego, którego zdjęcia do filmów „Lista Schindlera” oraz „Szeregowiec Rayan” zachwyciły jury w 1993 i 1998r. Ważną pozycję wśród polskich sukcesów oscarowych zajmuje Roman Polański, którego uznano najlepszym reżyserem 2002r., jednak sceptycy pytają, czy to ciągle można nazwać POLSKIM sukcesem.

 

A co słychać obecnie na Oscarach?

Dzieje się bardzo dużo. Zaledwie dwa lata temu cały świat ujęła historia  o trudnym życiu w Indiach pt. „Slumdog. milioner z ulicy”, najlepszym aktorem okazał się wyśmienity Sean Penn wcielający się w postać Harvey’a Milka działacza na rzecz homoseksualistów, a najlepszą aktorką Kate Winslet w melodramacie „Lektor”. Jeszcze bardziej interesujący był rok 2010, kiedy to o najważniejszą statuetkę w kategorii najlepszy film rywalizowali… byli małżonkowie, mianowicie Kathryn Bigelow i James Cameron. W związku z tym, że to Cameron miał na swoim koncie większe sukcesy ( m.in. „Titanic”), a ponadto jego film ( mowa tu o „Avatarze” ) kojarzono z rewolucją kinową, jaką było zastosowanie trójwymiaru, to on był faworytem. Rewolucja Camerona na początku porównywana była z wprowadzeniem głosu do kina niemego, jednak później okazało się iż nie jest to, tak przełomowe odkrycie, jak się spodziewano, a statuetkę zgarnęła Bigelow  i jej „W pułapce wojny”. A co przyniesie nam rok 2011, tego jeszcze nie wiemy. Wszystko wyjaśni się dopiero 27 lutego. Na Polskim Filmwebie ( największym portalu zrzeszającym miłośników kina) Polacy typują „Incepcję” pokręcony i równie niesamowity film surrealistyczny Christophera Nolana z Leonardem DiCaprio w roli głównej, a zaraz po nim „Czarnego łabędzia” i „ Jak zostać królem”. Statuetkę dla najlepszego aktora prawdopodobnie zgarnie Colin Firth  ( „Jak zostać królem”) – zgodnie twierdzą krytycy filmowi jak iż zwykli amatorzy kina, natomiast w kategorii najlepsza aktorka dużą szansę dają  Natalie Portman („Czarny łabędź”). Ale jak doskonale wiemy zarówno sądaże jak i krytycy filmowi nie mają pojęcia o tym, co tak naprawdę wydarzy się 27 lutego i czym tym razem zaskoczą nas Oscary. Cóż, pozostaje nam tylko czekać i trzymać kciuki za swoich faworytów.

bbd0fce599ab2aa98ecef0f64453ea96.jpg