JustPaste.it

gen.broni Lech Majewski- odkrywa istnienie koła

Do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zaskakujące i odkrywcze na miarę "odkrycia koła" a może i samej Ameryki zawiadomienie o którym przecież wiedzieli wszyscy.

Do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zaskakujące i odkrywcze na miarę "odkrycia koła" a może i samej Ameryki zawiadomienie o którym przecież wiedzieli wszyscy.

 

 Zawiadomienie Dowódcy Sił Powietrznych gen. broni Lecha Majewskiego, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez załogę Jaka-40 przy lądowaniu w Smoleńsku 10 kwietnia ubiegłego roku - poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa.

Chory jest Cały System,walczyć trzeba w każdych warunkach, ale przecież to nie wojna. Warunki były poniżej warunków minimalnych, należało odejść na lotnisko zapasowe. Polacy !  Pytam Was kto z Was o tym nie wiedział wcześniej? Kto z nas nie wiedział o tym miesiąc temu? Kto z nas nie wiedział o tym pół roku temu? Kto z nas Polacy nie wiedział tego już w dniu katastrofy? Wszyscy wiedzieliśmy o tym prawda? Co się okazuje? Polacy! Generał broni Lech Majewski domyślił się dopiero w 10 miesięcy po nas i chwali się tym na całą Polskę, co ja mówię informuje o tym cały świat. Polacy kto nami dowodzi?
Piloci, dlaczego nie jesteście solidarni, dlaczego pozwalacie na mieszanie Was z błotem. Przecież Wy wiecie najwięcej. to Wy jesteście OFIARAMI. Przecież od razu mówiono o tym, że Rosjanie z wieży nazwali Polskiego pilota Jak-40 "maładiec" dlaczego? Bo ten wylądował w tak kiepskich warunkach pomimo tego, że z wieży kontrolnej pozwolenie nie padło, powiem więcej, o ile mnie pamięć nie myli to w parę dni po owym lądowaniu przekazano już informację o tym, że kazano naszym "odejść " na zapasowe lotnisko,a tu dzisiaj po prawie roku obudził się "tfu". generał Polskiej Armii dopiero dziś wpadł na to, że ktoś tu popełnił przestępstwo? Przecież takie samo przestępstwo popełnił pilot Tu-154 bo również lądował w złych warunkach atmosferycznych, przecież takich "przestępstw" na terenie Polskich lotnisk popełniano dziesiątki, a żeby na to wpaść to ów generał będzie potrzebował następnych 10 lat a nie miesięcy. Wstyd mi przed całym światem za to że 10 miesięcy próbujemy winę zwalić na Rosjan, a teraz skoro nie dało się na Rosjan to będziemy karać tych, którzy nawet na "drzwiach od stodoły " wylądować potrafią? Panie generale Majewski dowódco Sił Powietrznych hańbisz Pan honor Polaków. Wstyd mi za Pana i całą Armię. O ten cały "syf" w Polskiej Armii oskarżyć należy tych, którzy na to pozwalali, tych, którzy swoim zachowaniem i swoją bezczynnością, brakiem reakcji sami ten "syf" zaaranżowali, a nie tych, którzy dziś są ofiarami Generałów, ministrów czy wręcz powiedzmy sobie prawdę prosto w oczy winą za wszystko złe w Armii Polskiej ponosi Prezydent Lech Kaczyński, który wprowadzając "mobbing" do Sił Zbrojnych stał się najbardziej odpowiedzialnym za tragedie w Smoleńsku i innych, które miały miejsce i tych, które tylko dzięki odwadze potrzebnej do sprzeciwienia się rozkazom Zwierzchnika Sił Zbrojnych miejsca nie miały. Potrzebny jest może dowód na debilne myślenie naszych "Wielkich" którym dziś stawiamy pomniki i którym w świetle jupiterów otwieramy muzea? Proszę bardzo. Poseł Gosiewski- prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego o czym pisał w "zapytaniu poselskim?" Wiem wspominałem o owym zapytaniu już dziesiątki razy. Dziesiątki razy wielu Polaków pytało mnie co takiego zajduje się w owym zapytaniu, że jest ono takie podłe i niezrozumiałe? Otóż pozwolę sobie całe je tu wkleić, aby Polacy sami mogli ocenić poziom inteligencji i przewidywalności naszych "Osłów" Wkleję je tu w całości aby Polacy sami mogli zauważyć, że nasze władze włącznie z Panem Prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego bratem nie zdawali i nie zdają sobie sprawy z mocy "mobbingu" w Siłach zbrojnych i właściwoe w "mobbingu w całym otoczeniu Prezydenta. Oto ono:

Zapytanie nr.2496

do ministra obrony narodowej

w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt.Grzegorza Pietruszuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności.

 

   Uzasadnienie

   Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za Ä przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzieÄ . Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.

   Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?

   2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?

   3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?

   4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?

   5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?

   6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?

   7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?

   Z wyrazami szacunku

   Poseł Przemysław Gosiewski

   Kielce, dnia 23 września 2008 r.

Wieża kontroli lotów na lotnisku w Smoleńsku, fot. Stanisław KowalczukWieża kontroli lotów na lotnisku w Smoleńsku, fot. Stanisław Kowalczuk /East News

Po 10 miesiącach prowokowania i oskarżania strony Rosyjskiej co zresztą nadal ma miejsce:

Oto jeden z następnych przypadków oskarżania strony rosyjskiej za nasze błędy.

Dziś prasa podaje, ze kontrolerzy pracujący na lotnisku Siewiernyj są tak źle przygotowani do swej pracy, że w Polsce żaden z nich pracy na "wieży " by nie znalazł. Kto sieje taką nienawiść? Kto przekazuje Polakom takie nic pozytywnego w stosunki międzynarodowe Polski i Rosji nie wprowadzające informacje? Kto wreszcie nawołuje do "Wojny Polsko-Polskiej"? Kto nawołuje wręcz i to dosłownie do "Wojny Polsko - Rosyjskiej?" Otóż wyobraźcie sobie moi drodzy internauci, że to "Nasz Dziennik" podaje takie informacje za kpt.pil. Michał Wiland mający 7 tysięcy godzin nalotu w tym 4.5 tys. na Tu-134.    
" Nasz Dziennik"  gazeta, która sama siebie nazywa gazetą Polaków, gazeta, która sama siebie nazywa gazetą nawołującą do miłości, gazeta uważana za czasopismo Kościoła Katolickiego informuje nas Polaków, że nasi wschodni sąsiedzi redukując swoją Armię obsadza nie wykwalifikowanych "etatowych" Armii Rosyjskiej w takich małych i nic nie znaczących miejscach, używając przy tym słów delikatnie mówiąc "obraźliwych" bo co niby ma znaczyć porównanie cytuję:..."Pilot zauważa, że po transformacji w rosyjskiej armii, nie mając co zrobić z częścią niższej kadry, jeszcze zdolnej do służby, "wsadzano" takie osoby m.in. do zarządu lotnictwa cywilnego bądź właśnie na stanowiska kontrolerów lotnisk. Ludzie ci nie byli specjalnie szkoleni na stanowiska kontrolerów lotów, jak to np. jest u nas..." koniec cytatu.

Dziennikarze "Naszego Dziennika" mają czelność porównywać żołnierzy Armii Rosyjskiej do naszych żołnierzy tak jakby u nas w Polskiej Armii było tak super? Jakby w Polskiej Armii wszyscy żołnierze wiedzieli co robią? Jakby to nasi "etatowi" nigdy nie popełniali błędów? Że niby to nasi żołnierze, a właściwie, że Nasze dowództwo zawsze prawidłowo i zgodnie z procedurami...?

źródło informacji: INTERIA.PL/PAP

Dlaczego piszę o tym, o czym piszą praktycznie wszystkie gazety w Polsce? Dlaczego powielam informacje, które znają Polacy z telewizji i radia. Otóż dlatego, że tu w internecie powinniśmy mieć  możliwość wyrażania swojego zdania na dany temat. Niestety dziś widzę wpływ ducha partii PiS jaki unosi się nad komentarzami pod artykułami polecanymi przez stronę informacyjną Gadu Gadu. Otóż zauważyłem że wiele komentarzy, które wyrażają opinie nie po linii partii PiS są poprostu usuwane.

Piątek, 25 Luty 2011 111 Komentarze

Pełnomocnik wdów pilotów: Generał Błasik naciskał na załogę.

"...Był nacisk generała Błasika na pilotów - mówi mec. Andrzej Werniewicz, pełnomocnik wdów po pilotach Tu-154 M. Prawnik wdowy po gen. Błasiku zaprzecza i przekonuje, że żadnej kłótni między generałem a pilotem nie było..." koniec cyt.

Przecież o tym nacisku i o rozmowie Polacy pisali już parę miesięcy temu, niestety na tym forum wszystkie te informacje były usuwane. Usuwane, również są wszelkie informacje dotyczące ostatnio nagłośnianej na różnych forach Akcji podpisywania Petycji NIE - Konkordatowi,

www.petycje.pl

co świadczy również o popieraniu przez GG "niszowej" partii o nazwie nie mającej nic wspólnego z prawdą i rzeczywistością, którą prezentują jej członkowie w wieku lekko powyżej emerytalnym o wypaczonej już przez jej członków i władz  "Prawo" i "Sprawiedliwość"

pokaż komentarz ukryj komentarz   Jak to w Polsce dzieje się od wieków : "kowal zawinił, cegana powiesili"