JustPaste.it

Cztery etapy relacji międzyludzkich

Kamil Piwowarczyk

 

 

                            Cztery etapy relacji międzyludzkich

 

 

 

Na swojej drodze życiowej mamy do czynienia z różnymi typami ludźi. Każdego z nich cechuje odmienność w wyglądzie zewnętrznym oraz wewnętrznym.Na ten drugi rodzaj wyglądu składa się specyficzne usposobienie człowieka które jest widoczne w jego guście,cechach charakteru,oraz życiowych doświadczeniach.Tak więc możemy spotkać ludzi emanujących energią,spokojnych,nerwowych itp.Zauważyłem że te źródło odmienności wpływa bezpośrednio na nasz sposób postrzegania innych ludzi oraz na nasze relacje z nimi.Na tej podstawie wysunąłem hipoteze której treść zawiera się w zdaniu iż,człowiek postrzega świat poprzez pryzmat własnego  ja.Mówiąc inaczej,człowiek uważa że inni ludzie mają takie same usposobienie jak on.Poprzez usposobienie rozumiem wewnętrzny wygląd człowieka którego strukture opisałem wyżej. Postaram się wyjaśnic moją hipoteze na gruncie relacji międzyludzkich.Wychodze z założenia że ludzie mimo różnicy w usposobieniu mają takie same mechanizmy myślenia czyli do jakiegoś stopnia śą do siebie podobni i oczywiście mogę się w tym względzie mylić.W mojej pracy operuje pojęciami bardzo możliwe że niezgodnymi z definicją ze względu na to że moja wiedza na temat ludzkich zachowań nie opiera się na literaturze tylko na własnych obserwacjach i przemyśleniach.

         2  Ludzkie postrzeganie otoczenia nie jest jednakowe dla każdego.Każdy z nas pod wpływem swojego usposobienia postrzega ludzi inaczej a z tego postrzegania wynika charakterystyczna relacja.Uważam że relacja między ludżmi przebiega w czterech etapach.Pierwszy etap nazwałem zainteresowanie,drugi zrozumienie,trzeci ocenianie a czwarty stosunek.Aby lepiej zrozumieć ten czteroetapowy proces relacji postaram się go przedstawić na przykładach.

Pracownik pewnej firmy imeniem Ryszard zainteresował się zachowaniem swojego kolegi Jacka który to za każdym razem szedł do pracy piechotą  zamiast dojeżdżać z nim razem autobusem.Pracownik ten zainteresował się tym zachowaniem ponieważ jego kolega Jacek mieszkał w miejscu oddalonym  dziesięć kilometrów od swojego zakładu pracy.Ryszard interesując się tym problemem tym samym rozpoczął pierwszy etap relacji który to nazwałem sobie:zainteresowanie.Następnie Ryszard zaczął zastanawiać się nad żródłem zachowania swojego kolegi i doszedł do wniosku że Jackowi nie chce się z nim rozmawiać ponieważ wspólne dojeżdzanie do pracy wiązało by się rozmową.Stwierdzając to Ryszard zakończył drugi etap relacji który zwie się: zrozumienie.Dalej Ryszard uświadamiając sobie tę przyczyne zachowania swojego kolegi ocenił Jacka jako człowieka leniwego i egoistycznego kończąc tym samym trzeci etap czyli ocenianie.Któregoś tam dnia Jacek poprosił Ryszarda o pomoc w przeniesieniu pewnego ciężkiego elementu na co ten powiedział że mu nie pomoże ponieważ nie darzy sympatia takich ludzi jak on.Tym samym Ryszard zakończył czwarty etap relacji:stosunek.Jacek nie mógł zrozumieć zachowania swojego kolegi którego tak naprawde lubiał.

         4  Teraz postaram się troche szerzej opisać wyżej wymienione etapy pomijając pierwszy ze względu nas to że nie mam pojęcia co o nim napisać.

W drugi etap relacjii osoba stara się zrozumieć motywy postępowania drugiego człowieka.Ten drugoetapowy mechanizm szukania przyczyny charakteryzuje się tym ,że człowiek starając się zrozumieć postępowanie innej osoby przypomina sobie czy on nie zachował się kiedyŚ podobnie..Tak więc przykładowo jeżeli w mrożny zimowy dzień zobaczę na przystanku osobe w koszulce z krótkim rękawem to wtenczas zaczynam przeszukiwać swój życiorys w celu znalezienia sytuacji w której sam stałem na przystanku ubrany w koszulkę z krótkim rękawem .Jeżeli znajde taką sytuacje to przypominam sobie dlaczego nie byłem ciepło ubrany.Po przypomnieniu sobie przyczyny ,którą było przykładowo nieocenienie warunków atmosferycznych przed wyjściem z domu ,zaczynam przypisywać ją obserwowanemu przezemnie człowiekowi.Tak więc zrozumiałem zachowanie drugiego człowieka ,po czym zaczynam je oceniać ,zapoczotkowując tym samym etap trzeci.Mechanizm jest taki sam jak w etapie drugim.Oceniać obserwowanego przeze mnie człowieka na podstawie tego jak sam siebie oceniłem kiedy byłem w podobnej sytuacji.Oceniam swoje zachowanie w którym stałem na przystanku jako głupie i nierozsądne i tak też ocenie drugiego człowieka jako głupiego i nierozsądnego.W ostatnim etapie zaczyna się właściwa relacja  której podstawą było wcześniejsze zrozumienie i ocenienie.W ten sposób jeżeli obserwowana przeze mnie osoba stojąca w koszulce na przystanku ,spyta się o godzine, ja z szyderczym uśmiechem na twarzy ,ku zdziwieniu tej osoby, spytam się jej dlaczego jest taka głupia i nierozsądna .

5  Człowiek uważa że inni są jego psychiczną kopią co doprowadza do stwierdzenia że źródła ich postępowania są identyczne z jego źródłami.Ten mechanizm prowadzi do tego że jego relacja ze światem zewnętrznym jest tak jakby odzwierciedleniem jego stosunku do swojego świata wewnętrznego.Człowiek który miłuje siebie, będzie miłował drugiego człowieka.Człowiek który siebie nienawidzi będzie miał taki sam stosunek do drugiego człowieka.

Proces który opisałem powyżej prowadzi do ograniczenia i zniekształcenia ludzkiego zrozumienia. Granice zrozumienia drugiego człowieka nie wykraczają poza nasze usposobienie.Z tego względu ludzie często nie potrafią zrozumiec pewnych działań drugiego człowieka.Można to łatwo dostrzec w kontraście sposobu postępowania jakie zachodzi między przeżyciem ciężkiej choroby i po niej.Zazwyczaj dany człowiek słuchając w mediach o śmierci osoby na raka bardzo często jest bierny emocjonalnie wobec tej sytuacji.Jest bierny ponieważ nie odczuł skutków tej choroby.Nie jest w stanie pojąć bólu osoby która walczy z rakiem.W momencie kiedy u niego zostanie stwierdzony rak i dana osoba odczuje skutki tej choroby, jego granica poznania w trakcie nowych doświadczeń zaczyna się rozszerzać.Sposób jego postrzegania zmieni się w ten sposób ,że słysząc gdziekolwiek o osobie chorej na raka wzbudzi to w nim jakieś emocje i uwage.Od stosunku tego człowieka do swojej choroby będzie świadczył jego stosunek do innej osoby posiadającej tę chorobe.Jeżeli u tego człowieka choroba wzbudziła smutek to będzie on myślał że druga osoba też pewnie przeżywa podobny stan.

7  Podsumowując , w naszych codziennych sytuacjach życiowych mamy do czynienia z różnymi ludżmi którzy różnie się do nas odnoszą.Często żle interpretujemy zachowanie innych w stosunku do nas samych co następnie prowadzi do oceny a potem do stosunku .Dużo razy możemy przez złą interpretacje intencji człowieka skrzywdzić go ,tak więc ważne jest aby przed pochopną oceną innych starać się spytać te osoby o żródła ich postępowania zamiast dochodzić do nich na własną ręke.