JustPaste.it

Telezakupy, czyli jak zmylić klienta.

Nie raz każdy z nas widział w telewizji telezakupy w postaci mango.tv czy tv.shopu firm na Polskim rynku jest kilka a każda z nich ma sposób aby nabijać klientów w butelkę.

Nie raz każdy z nas widział w telewizji telezakupy w postaci mango.tv czy tv.shopu firm na Polskim rynku jest kilka a każda z nich ma sposób aby nabijać klientów w butelkę.

 

Wczorajszego wieczoru przeglądając wieczorną ramówkę kilku kanałów trafiłem wiele razy na wieczorne reklamy tv.marketu i mango. Ponieważ czekałem aż zaczną się wiadomości na temat wczorajszej katastrofy naturalnej w Japonii to obejrzałem kilka ciekawych reklam.
Nigdy w życiu nie kupiłem nic z telemango czy z tv.mango albo tv.shopu bez znaczenia. Może te wszystkie produkty które oni oferują na prawdę są dobre i działają. Nie zamierzam tego negować.
Chciałem raczej zwrócić uwagę na inny aspekt tych reklam. Aspekt ten nie dotyczy oszustwa ale złego działania na klienta. Opiszę może dokładniej o co chodzi

Otóż, zaczyna się oferta "masażera do depilacji owłosienia z całego ciała". Na początek mała prezentacja produktu, kilka obrzydliwych scen ludzkich włosów a troszeczkę później INFORMACJA: mniej więcej cyt.

" Uwaga! Ten produkt ma bardzo wysoką ceną 400zł (Graficznie pokazane ) Ale nie u nas! Dzięki nam produkt ten możecie zakupić za bardzo niską ceną!"


I tutaj jest właśnie decydujący moment + matematyka. Przez kolejne kilka minut trąbią, że produkt ten można nabyć za jedne 13,04PLN miesięcznie. Hmmm... no ale co w tym dziwnego  ? Otóż na samym dole maluteńkim druczkiem, jest kruczek który mówi, że: Produkt jest nabywany w formie kredytu na okres 36 miesięcy! (Później wytłumaczę )

A po kilku kolejnych minutach informacja, że produkt można nabyć po niebywale niskiej cenie 259,99zł zamiast 400zł.

No i teraz o co w tym wszystkim szum :) ?

13,04PLN x 36 miesięcy = 469,44 Zł


I teraz wiadomo, jak biedni ludzie którzy nie mają możliwości przeczytać tego komunikatu (np. z powodu telewizora z małą ilością cali) są po prostu nabijani w butelkę i płacą dwukrotność ceny za produkt.

Morał z tego taki, że zawsze czytajcie umowy i dowiadujcie się czy ktoś nie chce Was oszukać. Aktualnie internet jest pięknym źródłem informacji o wielu firmach.

 

Źródło: http://www.osiolkowo.eu/post20668.html

Licencja: Creative Commons - na tych samych warunkach