JustPaste.it

Kilka słów o stresie

Nie wiem która jest godzina, gdy czytasz ten artykuł, ale na bajkę zawsze jest odpowiednia pora. Opowiem, więc bajeczkę.

Nie wiem która jest godzina, gdy czytasz ten artykuł, ale na bajkę zawsze jest odpowiednia pora. Opowiem, więc bajeczkę.

 

40e1357e01af9771987179b37465525f.jpg

Nie wiem która jest godzina, gdy czytasz ten artykuł, ale na bajkę zawsze jest odpowiednia pora. .Kiedyś, dawno, dawno temu ludzie bali się dżumy, cholery i miliona innych chorób, z których dziś wyleczy Cię lekarz, który ze studiów najlepiej opanował chemię, a dokładniej procenty. Temu zagadnieniu poświęcał po prostu najwięcej czasu, uwagi i energii.

Dziś także jest choroba, która spędza ludziom sen z powiek. AIDS? HIV? Nie, od czego są prezerwatywy. Świńska/Ptasia/Krowia/Cokolwiek grypa? Też pudło. Myślę o stresie, chorobie cywilizacyjnej XXI w.

 

Czy wiesz, że stres może być dobry? Wyróżniamy pozytywny stres i stres negatywny. Ten drugi stan samopoczucia nazwijmy zamartwianiem się, aby lepiej oddawał on istotę, tego co mam na myśli. Stres pozytywny (w psychologii nazywany eustres) stan, który pozwala zmotywować się do pracy i stymuluje wzrost.

Bardzo podoba mi się stwierdzenie, że ludzie zmieniają się z inspiracji lub desperacji. I do tego cytat ten pasuje świetnie do tego artykułu, aby opisać właśnie pozytywy stres. Kiedy zdasz sobie sprawę, że Twoja sytuacja nie prowadzi Cię do nikąd, kiedy wkurwisz się na siebie, to będzie ta chwila, kiedy poczujesz ten pozytywny stres. Nie jest to może najlepszy przykład. Wyobraź sobie, że idziesz drogą, 30 metrów przed sobą widzisz wysokie na dwa metry ogrodzenie. A za Tobą pojawia się pies. Jakiś zabójca, pitbull albo inny wynalazek z mordem w oczach. Gwarantuję Ci, że to 30 metrów przebiegniesz tak szybko, jak jeszcze nigdy w życiu. A jeżeli uda Ci się dobiec do płotu, to nawet jeśli jesteś filigranową dziewczynką, to przeskoczysz to ogrodzenie, choć w normalnych warunkach ciężko Ci ściągnąć w pociągu bagaże z pułki.

Stres negatywny to ten stan umysłu, którego trzeba unikać. Powoduję on złe samopoczucie, że czujesz się słaby, mało pewny siebie. Wywołuje go strach, nieuzasadniona krytyka, mobbing ze strony przełożonych, czy stado dresów na Twojej drodze.

I teraz pytanie, które mogę porównać do walki wieczoru na gali bokserskiej: jak unikać stresu negatywnego. Ponieważ, stresu pozytywnego trzeba szukać, jest on tak samo pożyteczny jak unikanie stresu negatywnego.

Najlepszym znanym i sposobem radzenia sobie ze stresem jest … unikanie go! Genialne. A zatem jak nauczyć się sztuki uników. Po pierwsze, to właściwy mindset i przekonania w głowie. Nikt nie ma nade mną takiej władzy, abym poczuł się źle.

A następnym sposobem jest, hmmm wizualizowanie koszmaru. Metoda tak prosta, że aż ciężko uwierzyć, że skuteczna. Wyobraź sobie najgorszy scenariusz jaki może powstać w razie spełnienia się Twoich obaw. Jesteś handlowcem i masz gorszy miesiąc. Nie gorszy, tragiczny. Twoje wpływy spadły, a do tego z każdej strony odczuwasz ciśnienie na wynik. Określ teraz, co może się stać, w najgorszym wypadku. Po kilku miesiącach nie wyrabiania targetu, zostaniesz zwolniony. Ale zwolnić mogą Cię w każdej chwili i z każdego powodu. I czy firma, w której pracujesz, to jedyna, która przyjmuje ludzi do pracy? Jeśli to jest najgorszy scenariusz, to pocieszę Cię, do najgorszego scenariusza dochodzi niezwykle rzadko. Następnie zastanów się ile czasu, pieniędzy i energii zajmie Ci odkręcenie Twojej sytuacji i powrót do stanu poprzedniego.

No i kolejna rzecz, skupiliśmy się w powyższym akapicie na tym, czego nie chcemy, co jest smutne i złe oraz doprowadzi nas do życia w śmietniku. Nie zapomnij jednak na drugiej szali wagi postawić tego, co możesz zyskać! Najczęściej okaże się wtedy jak niewiele masz do stracenia i jaki dużo do zyskania.

Uwolnienie się od stresu pozwala pracować łatwiej, skuteczniej i z większą przyjemnością. Praca, często zabiera Ci cały dzień, popołudnia, a nierzadko i noce, będąc w Twoich snach. Podobnie problemy, które potrafią nasz zdołować i ciągnąć w dół, a im bardziej ciągną w dół, tym bardziej jesteś zdołowany. I koło się zamyka.

Dzięki za przeczytanie.

 

Źródło: www.progresspage.pl - psychologia, rozwój osobisty i komunikacja. Materiały audio i do czytania.