JustPaste.it

Izraelici i Kaufland...

Oczekujecie Mesjasza, ja też. Chcecie Mu wyjść na spotkanie, ja również. Kochacie Go, ja także Go kocham.

Oczekujecie Mesjasza, ja też. Chcecie Mu wyjść na spotkanie, ja również. Kochacie Go, ja także Go kocham.

 

295ab938697d4e5752ab422d336d8b60.jpg
 

Jestem gojem, obcym, tym, który przeszkadza, a Wy jesteście moimi Przyjaciółmi.
Możecie spokojnie odwrócić się do mnie plecami, a ja, nie zaatakuję Was i nie uderzę z zaskoczenia.


Jesteście Narodem Mojego Pana Boga YHWH. Jesteście potomkami Abrahama, Izaaka i Jakuba. Jesteście Izraelem.

 
Moje serce jest jednak pełne niepokoju.

Oczekujecie Mesjasza, ja też. Chcecie Mu wyjść na spotkanie, ja również. Kochacie Go, ja także Go kocham. Wielu Waszych Przodków wypatrywało Go z utęsknieniem. Wielu Waszych Przodków, umarło z nadzieją w sercu.


Oni też, podobnie jak Wy, wypatrywali oczy.

Gdy czytam Stare Przymierze, to czuję ducha tamtych czasów, Waszego Mojżesza wstępującego na Górę Synaj i jego słowa o Potomku, którego Izrael będzie słuchał, tak jak jego.
Gdy czytam Waszego Izajasza, to wiem, że ten święty człowiek prorokuje o Małym Mesjaszu, Którego nazwą ``Cudownym Doradcą``, czy ``Bogiem Mocnym``.


Wybaczcie, goj zwraca Wam uwagę.

66443f13e2f411be2e2aa8da4ed64eee.jpg


Kiedyś, dawno temu, mój ukochany Naród, Go nie przyjął. Pogniewał się na Niego, ponieważ wyobraził sobie, że Mesjasz Przyciągnie z Anielskimi wojskami, z mieczem i zetrze w pył pogańskie hordy rzymskiego wojska.

Jakże się mylili.
Mesjasz jednak Wybrał osiołka, na którym Wjechał do Jerozolimy.
Kocham Was Narodzie Wybrany miłością Biblijną, ale muszę zwrócić Wam uwagę.

Zagubiliście się.
Czytajcie w Waszych Księgach. Oto Władca Izraela miał urodzić się w Betlehem Efrata, ale Wy mówicie: Kłamstwo!
Oto Izajasz mówi, że umrze pośród złoczyńców, ale Wy mówicie: Kłamstwo!
Oto prorok mówi, że uwiąże swoje oślę u krzewu winnego, ale Wy mówicie: Kłamstwo!
Do swej własności Przyszedł, ale Wy mówicie, że to nie był Syn Boży, że Syn Pana Boga YHWH dopiero Przyjdzie.

Ktoś z Was powiedział:
``Możemy jedynie mówić o proroctwach i komentarzach rabinów na ten temat…``

Doprawdy?
Czyż raczej, nie modlitwa jest najlepszą formą wielbienia Pana Boga?
Nie ujmuję Waszym rabinom i nauczycielom mądrości i wiedzy, ale spytam Was, co rabini i Wasi nauczyciele, robią na wspólnym spotkaniu, z katolikami na placu Piotra w Rzymie?

 
Czego chcą dowiedzieć się od bałwochwalców zza spiżowej bramy? Dlaczego, nie zasięgną Rady Swojego Pana Boga YHWH? Szkoda, wielka szkoda. Papież łamie II Przykazanie Waszego Pana Boga, a Wy podajecie mu prawicę na zgodę. Spytajcie Mojżesza, spytajcie Waszych proroków, czy również tak by uczynili? Spytajcie Waszego Zbawiciela.

 
Czekacie za Mesjaszem. Ja również.

 
Jestem KerenOr i chciałbym, by choć mały promień światła zawitał do Waszych serc, do Waszych domów.
Pomódlcie się do Waszego Pana Boga. On może Wam pomóc. Zaufajcie Panu Bogu YHWH.
Jestem gojem, obcym, tym, który przeszkadza, a Wy jesteście moimi Przyjaciółmi.

 PODSUMOWANIE:

38494c9efec6718b8978f80814d4fb45.jpg

Niektórzy izraelici, faktycznie odgradzają się od społeczeństwa gojów i budują wokół siebie mur, czy to z kamienia, czy również tzw. mur niedostępu. Z reguły gojów traktują jak …gojów właśnie, czasami jako swoich, częściej jednak, jako obcych.

To, nie tylko wynika z egoizmu czysto ludzkiego, lecz również z Prawa Starego Przymierza. Tam właśnie jest napisane, że izraelici otrzymali rozkaz Boży, by nie łączyć się z narodami ościennymi, by nie przyjmować pogańskiej nauki i obrzędów. Jednak i Stare Przymierze, nie zabraniało całkowitej izolacji…

Mamy wiele przykładów, ukazujących pogan przyłączających się do Narodu Wybranego!

Jestem wielkim zwolennikiem Narodu Wybranego, Narodu Pana Boga YHWH i wiem też, że wiele naleciałości i dziwnych poglądów dotyczących tego Narodu, z prawdą nie ma nic wspólnego.

Kiedyś byłem ze znajomą w Kauflandzie, a że lubię rozglądać się i jak to się mówi, ``zapuszczać żurawia`` tu i tam, to miałem przydzielonego ``opiekuna``.

Gościu, ``pilnowacz`` chodził za mną krok w krok, że aż głupio mi było. No cóż, taka jego praca, pomyślałem. Po paru minutach spotykam go znowu, a on stoi przy mnie z poważną miną szeryfa i udaje, że coś tam ogląda.

Nie wytrzymałem i wypaliłem do mojej znajomej:

``Co on mi się tak przygląda, przecież czy on jest przy mnie, czy go nie ma, ja i tak nic nie ukradnę!``

 A ona do mnie: ``Ty to wiesz, ale on, skąd ma o tym wiedzieć?``

No cóż, mądra odpowiedz!

Od tego czasu, nie mam już pretensji do ``pilnowaczy``. Taka ich praca!

Jak owa historia ma się do izraelitów?

Oni również względem mnie, zachowują się zachowawczo i patrzą na mnie, jak na jednego z obcych.

Skąd mogą wiedzieć, że nie jestem przeciwko nim, że nie zrobię im krzywdy? Nie każdy chce czytać posty KerenOra, choć w nich często, o Narodzie Wybranym wspominam.

Zresztą, zwracam też im uwagę, zapytując, co ich przywódcy szukają na placu Piotra w Rzymie? Dlaczego biorą udział w obrzędach katolickich, dlaczego ….?

Żeby było jasne, dodam, że nie ze wszystkimi  postępowaniami izraelitów się zgadzam.

Wiem tylko, że to jest Naród Mojego Pana i bardzo mi smutno, gdy patrzę, jak ich niektórzy przywódcy, jednoczą się z tymi, do których Mojżesz rzekłby: ``Nie czyńcie bałwochwalstwa.``