JustPaste.it

Pisanie wierszy amatorskich jako sposób na wyrażenie swoich emocji w strofach

wiersze amatorskie kreują obraz człowieka, jego spojrzenie na świat dając możliwość zamknięcia szarej rzeczywistości i dobrych chwil ulotnych w namiastce poezji...

wiersze amatorskie kreują obraz człowieka, jego spojrzenie na świat dając możliwość zamknięcia szarej rzeczywistości i dobrych chwil ulotnych w namiastce poezji...

 

  • "RZECZ BŁACHA"

     

    w  ciszy  czy  w  spokoju

    zawsze  jest  tak  samo

    błachy  powód  do  płaczu

    błachy powód  do  uśmiechu

     

     

    czasem  dużo  mówię

    wyrażam  uczucia

    czasem  też  milczę

    wyrażam  przeczucia

     

    nikt inny mnie  nie  zna  poza  mym  sobą

    ścieżka   poplątana,  drzewko  szczęscia  obumarłe

    nikt  inny  mnie   nie  pozna   poza  mym  sobą

    ścieżka   się  skończy  a  drzewko  szczęscia  zacznie   ożywać

     

    nigdy  już  nie  poczuję  gniewu?

    nigdy  już  nie  poczuję  samotności?-  nie  mam  pewności!

     

    wszystko  jest  błachostką  utworzoną  z  cząstki myśli  ludzkiej!

     

    dni  spędzone  ze  sobą  raz  na  zawsze    zamknę

    szkatuła  z  cichych  westchnień  jest już  gotowa

    dni  spędzone  ze  sobą  zamknąłem

    szkatuła    z  cichych  westchnień  gromadzi  me  słowa



    • ŻYCIE

       

       

       

      ile  chwil  już  przeminęło  pod  osłoną  nocy

      kiedy  ludzki  umysł  w  sen  zapadał

       

      teraz  chwila  zamyślenia-

      czas  refleksyjnych  rozważań

      chwile  ulotne

      ciągnące  się  dylematy

      moglibyśmy  uszyć  z tego  dostojne  szaty

      ze  wspomnień  zamkniętych  w  puszce   myśli

       

      nieraz  siebie  nie  znamy

      stojąc  obok

      ciche  westchnienie

      zamęt   w  Naszej  głowie

      to   jest    życie

      pragniemy  go   dosłownie

      mówiąc  nie

      mówiąc  tak

      robiąc  wszystko  na  wspak

      a  jedno  słowo   niewinne

      nic  nie  znaczące

      potrafi  urazić  mocno

       

      siedząc    i  myśląc  niczego  nie  zmienimy

      czytając  jakąś  książkę  trochę  się  uświadomimy

      jednak   zawsze  będzie    Nam  mało

      nawet  jakby  się  coś  wyjątkowego  stało

      życie,  ach  życie  nie  bądź  takie  samolubne!

      nie  musisz     Nam  wmawiać  że  jesteś  aż  takie  trudne!

       

       

      listek  rosnący  zielony  też  z   czasem  uschnie

      nadaj  więc  mu  sens  bytowania

      ześlij  deszczyk   bo  to  jeszcze  nie  czas  jego  umierania

       

      nagle  się  budzimy-  nic  się  nie  zmieniło

      pędzimy  za  wszystkim  jak  zawsze

      szkoła,  praca    i    rozmyślania  gasną

       

      już  mija  kolejny  dzień...

      pora  więc   znów  zasnąć...

       

       

       

       

       

       

       

       

      MAŁY DOMEK

       

      na  wzgórzu  nieopodal  lasu

      stoi  domek-  wiele  już  czasu

      a  że  nikt    w  nim  nie  mieszka

      stoi  opuszczony

      nie  jest  przydatny

      choć  wiek  ma  zasłużony

       

      w  domku  dwa  okna-  krajobraz  ubogi

      jedynie  widać  przez  je  lica  kawałek  polnej  drogi

       

      w  środku  jego  skromnym   dwa  krzesła  stare

      ława  pęknięta   i  ściany  szare

      nicość  i  pustkę    piszczącą   ukazują

       

      czy  piękno  minęło  bezpowrotnie?

       

      gdyby  nie  siła  bogactwa  co  ludzi odmienia

      każąc  im  omijać  ubogie  budowle

      fatalny  skutek- myśl  zapomniana

       

      to  już  koniec

      do  rana....