JustPaste.it

Poziomy Fibonacciego na giełdzie

Poziomy Fibonacciego w ciągu ostatnich lat stały się ważnym narzędziem w rękach analityków technicznych oraz inwestorów posiłkujących się analizą techniczną. Na początku należy jednak wyjaśnić kim był Fibonnacci? Mowa tu o włoskim matematyku żyjącym w latach 1175 – 1250. Był jednym z najwybitniejszych ówczesnych specjalistów w swojej dziedzinie . Jednym z jego dzieł był ciąg liczb naturalnych zwanych obecnie ciągiem Fibonacciego. Każda liczba w ciągu powstaje z sumy dwóch poprzednich.

Ciąg Fibonacciego - 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55 itd.

Dokonując serii działań na liczbach z ciągu otrzymujemy współczynniki, które są podstawą dla poziomów Fibonacciego. Najpopularniejsze i najczęściej stosowane współczynniki to:

 0,236; 0,382; 0,500; 0,618; 0,786; 1,000; 1,272; 1,618; 2,000 ; 2,618

Do czego mogą się zatem przydać inwestorowi wymienione współczynniki. Metoda poziomów Fibo wychodzi z założenia, że liczby Fibonacciego oraz wywodzące się z nich współczynniki możemy znaleźć w niezliczonych przypadkach w przyrodzie. Zatem giełda jako twór człowieka również nie powinna być tutaj wyjątkiem.

W tym miejscu należy jeszcze dokładnie wyjaśnić pojęcie trendu w analizie technicznej. Według teorii fal Elliota trend, czyli ruch ceny w jednym kierunku w dłuższym okresie czasu, składa się z pięciu fal. Jeśli mamy do czynienia z trendem wzrostowym to trzy z opisanych fal to impulsy wzrostowe, natomiast pozostałe dwie to korekty, czyli spadek ceny. Oczywiście w trendzie wzrostowym korekty będą krótsze niż poprzedzające je impulsy wzrostowe. Innymi słowy trend nigdy nie jest linią prostą, a bardziej przypomina sinusoidę czyli morskie fale. 

Znając podstawową strukturę trendu łatwiej zrozumiemy na czym dokładnie polega wykorzystanie poziomów Fibonacciego na giełdzie. Opisane wcześniej wskaźniki odzwierciedlają procentowy udział długości kolejnej fali do fali bazowej. Jeśli na wykresie powstał impuls wzrostowy i właśnie rozpoczęła się korekta to za pomocą poziomów Fibo możemy z pewnym prawdopodobieństwem określić długość zniesienia korekcyjnego. Najczęściej korekty zatrzymują się na poziomie 38,2%, 50% lub 61,8% długości poprzedzającego je impulsu. Dzięki tej metodzie możemy również dokonywać projekcji długości fal skierowanych w tym samym kierunku lub prognozować długość kolejnych korekt na podstawie długości spadków, które pojawiły się wcześniej na wykresie. Możliwe jest także wyznaczenie długości fali na podstawie długości poprzedzającej ją korekty.

Opisana metoda dostarcza nam kilka sposobów na to, aby wyznaczać bardziej prawdopodobne miejsca zakończenia korekt bądź całych trendów. Zniesienia Fibonacciego działają analogicznie w przypadku trendu spadkowego. Jest to wiec technika z powodzeniem wykorzystywana na rynkach, na których istnieje możliwość zarabiania również na spadkach. Inwestor, który w stopniu zaawansowanym opanuje opisaną technikę i dodatkowo połączy ją z innymi, równie skutecznymi, może osiągać bardzo dobre wyniki na dowolnym rynku.

 

 

Źródło: http://www.almanachinwestora.pl/analiza-techniczna/fibonacci/poziomy-fibonacciego

Licencja: Creative Commons