JustPaste.it

Oda do Służby Zdrowia

Ku czci pracowników ZOZ-u, na pamiątkę mojej ostatniej wizyty...

Ku czci pracowników ZOZ-u, na pamiątkę mojej ostatniej wizyty...

 

O ZOZie, dobro pacjenta,7935099e19298655ccb6114008af2442.jpg

Siedzibo ponadczasowa,

Ludziom czekaniem zmęczonym

Zawsze nieść zdrowie gotowa…

 

Nie bywam często w przychodni

I nie nawiedzam lekarza,

Ale dostałem papierek,

No cóż, czasami się zdarza.

 

Papierek do wypełnienia,

Szybka ocena ogólna,

Szybki podpisik, pieczątka

I korzyść jest obopólna.

 

Czas – start! Krok pierwszy, łatwizna:

Musi to być rejestracja.

Ale w okienku, niestety,

Ciągnie się konwersacja.

 

No cóż, nie ma się co spieszyć,

Kolejka przed gabinetem.

Stoję przed szybą i czekam

Na zagadaną kobietę.

 

[czas]

 

Aż w końcu ruszyć raczyła

Medyczną d*** szanowną,c7c5d0930dd805cd85f9ed040f168328.jpg

Czym wywołała wśród ludzi

Radochę wprost niewymowną.

 

Niestety, przed rejestracją

Jeszcze jednego papierka

Potrzeba pani w okienku,

Co na nas złowrogo zerka.

 

Cóż było robić, usiadłem,

Wziąłem papierek i piszę.

Przez chwilę dźwięk długopisu

Medyczną przerywał ciszę.

 

W tym czasie pani z okienka

Wyszła ponownie. Widziałem.

I znów się zrobiła kolejka,

Lecz teraz na końcu stałem.

 

[czasss]

 

Przeszła kolejka i papier

Daję kobiecie w uciesze.

Lecz pomyślałem: ja głupi,

Może za wcześnie się cieszę...

 

Siadam w kolejce, przede mną

Czeka już tylko pięć osób,

Więc patrzę na pielęgniarki,

Dobry na nudę to sposób.

 

Ta jedna siedzi i gada,

I choć w kolejce są dzieci,

Ona tak gada, że zaraz41072c94f6c3122d2d2b63c123825d7c.jpg

Się jej telefon rozleci.

[Ma czas…]

 

Ta druga ciągle kursuje.

Tego zaczepi, zagada,

Tu pójdzie, tam przyjdzie, wróci

I wielce jest z tego rada.

[Ma czas…]

 

Trzecia przez chwilę siedziała

W okienku, pani przemiła,

I wcale nic nie zrobiwszy

Wstała i szybko się zmyła.

[Ma czas…]

 

Kolejka przeszła, więc wchodzę

Do gabinetu. Finalnie,

Po jakichś pięciu minutach

Było po wszystkim. Genialnie!

 

Niestety, był jeden szkopuł,

Fakt dosyć beznadziejny,

Że u doktorki dostałem

Papierek, kur*a, kolejny.

 

Raz jeszcze idź do okienka,

I znowu czekaj, idioto,

Pani w okienku na pewno

Przyjmie cię z wielką ochotą.

 

Nawet się nie spieszyłem

I do okienka powoli

Podszedłem, bo już wiedziałem,

Że panią mój pośpiech… mało interesuje.2b51ca7c7db84a8947247bf8dc484b29.jpg

 

Nie miałem racji, niestety,

Postałem tam z miną błogą

Ładną chwilę, dlaczego?

W okienku nie było nikogo.

 

[czas……]

 

Na szczęście doktor kochana

Co mnie przed chwilą przyjęła,

Poszła po pielęgniarkę

I się mą sprawą zajęła.

 

I stałbym jak ten idiota,

Czekając jak na zbawienie,

Gdyby nie pani lekarki

Za moją sprawą wstawienie.

 

No i przylazła łaskawie

Pielęgniareczka przemiła,

I w zabiegowym w minutę

Zastrzyk mi mały zrobiła.

 

Koniec, nie wierzę, nareszcie!

Podziękowałem serdecznie,

Wyszedłem z placówki zdrowia

Wreszcie się czując bezpiecznie.

 

Wyszedłem i pomyślałem2e830d0ed7cb581eaa8ce39bc7e64b88.gif

Czy coś tu trzyma się normy

I ile ten system wytrzyma

Bez odpowiedniej reformy…

 

O ZOZie, ty tak skutecznie

Umiesz mnie w zdrowiu zachować.

Gdy tylko myślę o tobie

Nie mam ochoty chorować!