JustPaste.it

1 Maja – Beatyfikacja papieża Jana Pawła II, bożka znad Wisły!

``Odpowiedział mu Jezus: Ja Jestem Drogą i Prawdą, i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.`` - Ewangelia według Jana 14:6

``Odpowiedział mu Jezus: Ja Jestem Drogą i Prawdą, i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.`` - Ewangelia według Jana 14:6

 

70e9feaa4fed90c2f691a58857e4ac0d.jpg

 

Dzień 1 Maja, zostanie zapisany złotymi literami, w księdze szatana!

O ustalonej przez niego godzinie, w mieście, a jakże, które jest również pod jego komendą, beatyfikowanym człowiekiem, zostanie jego sługa.

Przez wiele lat, człowiek ten, rodem  z Wadowic, bił czołem przed majestatem swojego pana. Każdego dnia, w pas mu się kłaniał, a za swoją lojalną służbę, obsypywany był zaszczytami i różnej maści nagrodami.

Zatem nie dziwota to, że kiedy życie swe zakończył, to jego pan, pośmiertnie, odpowiednie ``dystyngcyje`` mu przysposobił.

Jednak nieświadoma ciżba ludzka, zjawi się w wyznaczonym przez demona miejscu i o określonej porze… Ludziska z czterech stron świata, przybędą oddać mu pokłon, a to, wehikułami całkiem nowożytnymi, a to, niemalże pieszą pielgrzymkę uskuteczniając!

Jak powiedziałem wyżej, przybędą,  w jednym tylko celu, a cel ten rozwiązanym tutaj czynię. Przybędą – powtarzam trzeci już raz to – by upaść na kolana przed bałwanem ze złota.

Na dźwięk lutni, piszczałki i symfonału, otumaniona publika, powalona zostanie na kolana przez niewidzialne moce.

Smutny to widok będzie, ponieważ w tym dniu, również pogański ród Lecha, zrobi kolejny już krok w stronę przepaści.

Kolejny już krok… 

Pamiętam jak Rodacy znad Wisły upajali się jego widokiem. Pamiętam, że na blask białego habitu, nie wiedzieć czemu, tłum ogarniał szał okrzyków, oklasków i wiwatów, niczym w pochodzie pierwszomajowym, gdzie piano peany ma cześć wodzów, którzy mordowali ludzkość!

A może dzień 1 Maja, zatoczył pewien krąg?

http://57kerenor.salon24.pl/269210,beatyfikacja-papieza-jana-pawla-ii-wielka-tragedia

Tak, beatyfikacja papieża Jana Pawła II, to wielka tragedia narodowa!

 

 

 7a0be3e0edf3f947f210f64813b1c3f2.jpg

 

Spoglądam przez szybę i widzę małe dzieci bawiące się przed domem. Są żwawe, uśmiechnięte i pełne nadziei.

Prowadzone za rączkę przez swoich Tatusiów, lub Mamusie, w odprasowanych ubrankach, będą niedługo maszerować do komunii, czy bierzmowania.

Będą modlić się do Marii, zamiast do Pana Jezusa. Będą kłaniać się farbie i złotym ornamentom na jakimś obrazie. Ciotki dewotki, uczyć będą młodzież i wpajać w ich małe móżdżki nauki, które ogłaszał ich bożek ze złota, papież Jan Paweł II.

I tak rok po roku, ta machina pogańskiej iluzji, mknie poprzez palce czasu.

Nikt nie otworzy Świętej Księgi, nikt do Jej Nauk nie chce się dostosować. Omijają ludziska, Pana Jezusa i Jego Umiłowanego Tatę, Boga Ojca.

Papież Jan Paweł II w niebie?

W pierwszomajowym pochodzie widzę taki bilbord na przedzie konduktu: ``Papież Jan Paweł II w niebie``.

Na czyj rozkaz? Na czyje polecenie?

Pisałem o tym, u wrót mojego artykułu przecież! Ileż to razy mam się powtarzać?

Zatem dobrze, powtórzę to jeszcze raz: Na rozkaż szatana, Bożego przeciwnika. Na rozkaz oszczercy, którego grecy, ``diabolos``, zwali!

Na przedzie konduktu? I owszem, ponieważ marsz ten bezapelacyjnie nazwać można, żałobnym.

Czas powywracać stoły…

Pogaństwo i żenada!

Poganie znad Wisły nie mieszkają już w chałupach z gliny, lecz w nowoczesnych mieszkaniach z czerwonej cegły. Nie jeżdżą już furmankami, ani nie dosiadają koni na oklep.

Przemieszczają się z miejsca na miejsce, samolotami, nowoczesnymi samochodami, lub jak to się dzisiaj mówi, innymi środkami transportu!

Poganie znad Wisły nazywają się ludźmi wierzącymi! Podobno (dajesz wiarę?) jakiś lichy zapis na ``skórze żubra``, miał z nich uczynić w 966 roku, ludzi miłujących Zbawiciela.

….

Kremówki, Wadowice, Karol Wojtyła, beatyfikacja…

Slogany, na których dźwięk moim Krajanom robi się ``tak jakoś`` na sercu!

A mój Zbawiciel omija dom po domu, willę po willi, ponieważ i tu, i tu, i tam, zamykają Mu, za każdym razem drzwi!

Lachów nie interesuje obcy Wędrowiec, Który Ustanowił Swoje Prawo zmartwychwstania ``na końcu czasów``.

Lachów, pogan znad Wisły, interesuje demon, który swojego człowieka już niedługo, beatyfikuje! Lachów interesuje nauka szatana, ponieważ już od pradziejów, w lasach, nad brzegiem rzek, czy w domach, kłaniali się czterem głowom bożka o martwych, zimnych oczach.

Świętowit i papież Jan Paweł II...

Już niebawem 1 Maja – Święto papieża Jana Pawła II, bożka znad Wisły!

---

Oddajcie wreszcie chwałę Zbawicielowi! Oddajcie Panu Jezusowi to, co Mu się należy. Nie poniżajcie Jego Godności i Majestatu, katolicy.

Zbawiciel Wprowadził Swoje Prawo zmartwychwstania. Mówi ono, że gdy Boży Syn, pojawi się wtóry raz  w wyznaczonym przez Niego czasie, to wtedy dopiero, zabierze ludzi wierzących do Domu Ojca.

Dopiero wtedy!

 

e98869ece59aa0018f1e00d5cf3c1bc6.jpg