Pierwsze zachłyśniecie się reality show czy talent show w Polce na szczęście mamy już za sobą. Lata minęły od czasu pierwszej edycji Big Brothera czy Idola.
Mimo to wciąż emisje tego typu programów cieszą się niezwykłą popularnością wśród telewidzów. Aktualnie nadawane must be the music i X Factor przyciągnęły masy ludzi chcących zdobyć pieniądze i sławę. Te pierwsze jako nagroda główna są zagwarantowane dla zwycięzcy show. Czy jednak gwiazdom tych programów z automatu przysługuje również sława? Wydaje się, że nie.
Już na pewno nie na dłuższa metę bo choć wygrana w telewizyjnym show skupia wokół zwycięzcy zainteresowanie mediów to jest to z reguły chwilowa tendencja, a po kilku wywiadach wydaje się (często słusznie), że dana osoba nie ma już nic ciekawego do powiedzenia. Wówczas podniesiony sztucznie szum medialny z każdym dniem staje się coraz bardziej cichy, aż w końcu całkiem zanika pozostawiając niegdysiejszą gwiazdę samą sobie.
- Pamiętasz jeszcze kto to jest Monika Sewioło? I nie pomogło, że playboy ją pokazał gołą. – te słowa zaczerpnięte z tekstu utworu „Tylko My” zespołu WWO świetnie trafiają w sedno sprawy. Oczywiście Sewioło nie jest jedyna na liście „gwiazd”, które spadły równie szybko jak się pojawiły. Obok niej znalazłaby się z pewnością Alicja Janosz, Krzysztof Zalewski czy nawet tak popularni niegdyś Gulczas i Klaudiusz, których niestety pokolenie dzisiejszych nastolatków już nie kojarzy (wszak od pierwszej edycji Big Brothera minęła już dekada).
Uczestnicy programów You Can Dance, Mam Talent, Idol, Big Brother, Bar pomimo chwilowej popularności w zdecydowanej większości nie zapisali się na dłużej w kartach showbiznesu. Wyjątkami potwierdzającymi tę regułę są z pewnością takie postaci jak Ewelina Flinta, Szymon Wydra czy Doda. Dlaczego więc jednym się udaje przebić podczas gdy inni sięgając po wszystkie możliwe sposoby (udział w telezakupach Mango czy sesja w Playboyu) i tak w konsekwencji zostają z niczym?
Odpowiedź na to pytanie po części została udzielona w drugim akapicie. Rzeczywiście programy typu reality czy talent show dają popularność i to często bardzo dużą. Jest to jednak chwilowe zjawisko i tylko od samych osób będących w centrum zainteresowania zależy jak wykorzystają swoją popularność. Kluczem do sukcesu jest pomysł na siebie i świadomość co tak naprawdę ma się do zaoferowania innym. Status osoby „znanej z tego, że jest znana” wykreowany swojego czasu przez Paris Hilton to marzenie wielu uczestników telewizyjnych show. Marzenie niestety zwykle nierealne…
Wspomniany klucz odnalazła z pewnością Doda traktując program Bar jako możliwość promocji własnej osoby i wykreowania siebie i swojego wizerunku. Na tym przykładzie widać, że jeśli ktoś myśli o prawdziwej karierze toudział w programie typu Mam Talent powinien być tylko środkiem, jednym z etapów, a nie celem samym w sobie.
Tym bardziej myślenie, że media za pomocą talent show szukają nowych gwiazd jest oczywistym błędem. Programy te nakierowane są na promocję osób zasiadających w jury (z reguły mających już ugruntowana pozycję i status) na co dowodem niech będzie chociażby ilość czasu antenowego poświęcanego na pokazywanie jurorów w stosunku do czasu ukazującego uczestników. Jeżeli natomiast media czegokolwiek za pomocą talent show szukają to wpływów z reklam nadawanych w przerwach. I niech to będzie pointą tego tekstu.
Źródło: http://pokolenie24.pl/2011/04/czy-programu-typu-%E2%80%9Eidol%E2%80%9D-daja-popularnosc/